Tydzień trudny...wczoraj zrobiłam coś,czego bałam sie okrutnie...nawet nie będę pisała,o co chodzi,bo aż wstyd
żeby dorosła osoba bała się takiego "drobiazgu" (ale każdy czegoś się boi...to tak usprawiedliwiając sama siebie...)Natomiast wieczorem,chyba na pocieszenie dostałam coś,co i Pani sprawi przyjemność
Seattle jest trochę za daleko,żeby pojechać,ale dzięki internetowi możemy...choć fragmenty...
Miłego oglądania
( zakładki: Opera Preview i Director's Talk )http://www.seattleopera.org/tickets/200 ... ounds.aspx
Natomiast,gdyby 21 marca miała Pani trochę czasu,to Pani Małgorzata będzie bliżej
, tyle,że tym razem ja będę za daleko 
( kilka godzin przed znalezieniem tej informacji potwierdziłam udział w spotkaniu -w Londynie 
... nie mogę już odwołać... trudna decyzja ... )viewtopic.php?f=10&t=80035
Pozdrawiam Panią najserdeczniej i życzę dobrego weekendu,Agnieszka.
