Złota czcionka...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Złota czcionka...

Postprzez zuzanna6 So, 07.03.2009 12:38

Kochana Pani Krystyno

Przyznaję Pani moją skromną prywatną nagrodę – złotą czcionkę za wypowiedź z PANI –

„Tacy jesteśmy wszyscy. Ambicje mamy większe niż możliwości, oczekiwania bez powodu, mniemanie o sobie, nawet jeśli nie najlepsze, to poparte przekonaniem o wyjątkowości, założenia zbyt optymistyczne, nawet jeśli jesteśmy pesymistami. Dlatego rozczarowuje nas dzień, godzina, narty, pogoda, kolega, dziecko, mąż, żona, praca. A wysiłku z naszej strony żadnego.”

Święte słowa! Można jeszcze dodać – a jacy bywamy złośliwi w stosunku do tych, którzy odważyli się być szczęśliwi. Nuda i monotonia jaką sami sobie fundujemy prowadzi nas do depresji.
Dodam od siebie, że dobrze, jak jesteśmy wyuczalni i życie uczy nas pokory. Pewnie Pani Ojciec zaliczyłby mnie do tych głupków zadowolonych z życia. Ale ciągła radość to nie głupota, to rodzaj dystansu do szarości, która nas otacza. I ja właśnie cieszę się wszystkim jak głupi czapką i czasami z radości nie mogę zasnąć. ( Stąd wcześniejszy list o persenie). Wrogowie mówią z politowaniem – i z czego ty się znowu cieszysz? Przyjaciele – zazdroszczę ci tej umiejętności cieszenia się z każdego drobiazgu. Uśmiech na gębie nie wyklucza refleksji nad życiem.
Jako młoda osoba miałam „sny o potędze”. Szybko odróżniłam chęć tworzenia od talentu. Tworzę dalej i spełniam się w pracy. I moje drobne sukcesy czynią mnie wielką, dla mnie samej wielką, choć absolutnie nieznaną.

A jakie to szczęście, móc sobie żyć, ot tak po prostu i mieć możliwość pisać listy do tak Wielkiej Osoby, jaką jest Pani.

I mam nadzieję, że pani Małgorzacie Domagalik nie będzie przykro, jak napiszę, że jestem kolejną czytelniczką PANI, ze względu na felietony K.J.

I jak tu nie mieć żalu do Boga, że tak nierówno dzieli talentami...cudowna aktorka z darem pisarki i jeszcze do tego taka intelektualistka. Powtórzę w kolejnym liście raz jeszcze – jest Pani Wielka, Pani Krysiu. Myślę, że może mieć Pani wielu wrogów. Ludzie nie lubią tych mądrzejszych od siebie i jeszcze z sukcesami...Ale tych, którzy szczerze Panią kochają, są tłumy!

Pozdrawiam, optymistka Zuzanna
Choć już życia psia mać popołudnie
Jest cudnie, jest cudnie...
M.U.
zuzanna6
 
Posty: 192
Dołączył(a): Śr, 18.02.2009 17:10

Re: Złota czcionka...

Postprzez Krystyna Janda N, 08.03.2009 16:12

Dziękuje Pani Zuzanno. Zawsze moje zdumienie nie ma granic kiedy czytam coś co napisałam. Dziwne...
Uśmiechu i pogodzenia z każdym dniem życzę.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja