Serce homara

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Serce homara

Postprzez amc So, 04.04.2009 22:38

Pani Krysiu,

co do tych homarów...
to serce homara w jego optymalnej temperaurze życia bije jak u człowieka ok 70 razy na minutę.
Jeśli homar będzie zestresowany np. przez wysoką tepmeraturę, tak jak człowiek dostaje tachykardii (szybkie bicie serca) >90x na minutę. A kiedy dostrzeze drugiego homara serce na chwilę staje ("zatyka go"), a po wstępnym "zapoznaniu" jeśli się "polubią" zaczyna bić wolniej niż zwykle. Homar w towarzystwie drugiego homara się uspokaja. Jesli się nie polubią i "szczypią" przyspiesza, może bić szybko i nierówno. A kiedy homar umiera, tak jak i człowiek, dostaje arytmii (nierówne bicie serca) które najpierw szybko uderza, potem zwalnia i w końcu staje.
Obrazek
To się bada przez implantację elektrody ze stali nierdzewnej w sercu (pod osierdziem) homara. Ostatnio wymyślono też nieinwazyjne badanie serca homarów. Nakleja się na super-glue (nie żartuje super-glue, kropelka...) specjalny miernik pracujący na podczerwień. Miernik ten działa tak samo jak pulsoksymetr dla ludzi (to co wkłada się na OIOMie choremu na palec, ta taka "klamerka" na palec). Ten miernik przesyła impusy do komputera, gdzie odpowiedni program to przerabia na takie homaro-EKG i można też wygenerować dzwięki. Ale to jest bardzo drogie i trzeba wiedzieć gdzie przykleić to nieduże urządzenie na skorupę...
O tu nawet pokazali jak to przykleić...
wie Pani co...W tym teatrze..to
wystarczy puścić nagranie serca człowieka...Ale to kiepski "dowcip" jak dla mnie.


A tak wogóle jeśli ten homar rzeczywiście umarł a spektakl nie ma zgody komisji etyki to jak najbardziej było przestepstwo. A ktoś zawzięty mógłby to nawet uznać za znęcanie na zwierzętach w świetle
Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt....

Obrazek

A.

ps. Różowo-kwiatkowe rajstopki Shirley wielce urokliwe. Ty się nie bać grać.My Cie chcieć oglądać. ;)

A na Dowodzie w środę w chwili końca pierwszego aktu kiedy zapada CISZA
i po tej ciszy Pani Maria mówi swoją jakże istotną kwestię..
co??
Pani siedząca w 2 rzędzie wypowidziała "teatralnym szeptem" tą własnie kwestię z komentarzem "o ona zaraz na pewno powie..."
na tyle głośno że było ją słychac na dużej części wodowni...
Chciałam się odwrócić do tyłu i walnąć ją torebką. Zabrałam w środę mojego przyjaciela który nie widział "Dowodu' wcześniej i poprosił jako prezent za obronę doktoratu bilet na ten akurat spektakl...
Po za tym ta urocza pani co chwila komentowała "O a teraz będzie retrospekcja" "A teraz on mówi"
Boże uchowaj mnie abym w wieku tej pani nie musiała sobie na głos mówić co widzę na scenie żeby lepiej rozumieć...
(...) liczba pomysłów, które mi się lęgną w głowie, mnie samą męczy. Sama ze sobą i ze swoją wyobraźnią i swoim entuzjazmem nie mogę sobie poradzić. I co więcej, z upływem lat się to nie zmienia. Koszmar.
KJ
Avatar użytkownika
amc
 
Posty: 8537
Dołączył(a): Śr, 16.01.2008 15:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Serce homara

Postprzez Krystyna Janda Wt, 07.04.2009 06:36

O kurcze...no ten homar zrobił na mnie wrażenie...ta pani nie...Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja