Elbląg, prawda, rola, Król i...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Elbląg, prawda, rola, Król i...

Postprzez Magnolia N, 10.05.2009 18:21

Pani Krysiu,

Mój ostatni list z zapytaniem „jak Elbląg” wysłałam zanim przeczytałam, o tych dwóch osobach.. co to ostentacyjnie.. a jeśli nie do końca… to w trakcie… w najmniej odpowiednim momencie.. opuściły koncert. Rozumiem jak to może „wybić”, no i jeszcze to nagłośnienie… Znaczy rozumiem to duże słowo, tak sądzę, podejrzewam etc bo nie miałam przyjemności bycia na scenie i uchowaj Boże… bo wystąpień publicznych unikam jak ognia.. chociaż trochę sama sobie przeczę, bo skromny i cichy człowiek to zdecydowanie to nie ja…

Piszę te słowa, tak jak czuję, myślę.. i przypomniało mi się, co Pani kiedyś pisała o mówieniu „prawdy”… ja najchętniej zawsze mówiłabym tylko prawdę, ale oczywiście tak nie można.., ale staram się jak mogę, jak najbardziej, jak najwięcej…

Nigdy jakoś intensywnie się nie zastanawiałam jak bardzo aktor tworzy rolę, a ile jest wkładu reżysera, ale wydawało mi się, że w dużej mierze decyduje reżyser, tak mi się wydawało, bo kompletnie nie mam pojęcia jak powstaje film czy spektakl... ale chociażby po ostatnim spotkaniu w Gazecie, "odkryłam", jak ogromny jest Pani wkład i że to Pani jest twórcą przede wszystkim. To tak jest? czy tylko w Pani przypadku?

Polonia odpoczywa… (dobrze, że tak krótko!!!), za to mamy Warszawskie Spotkania Teatralne.. na których miałam okazje zobaczyć „Król umiera czyli ceremonie”, w brawurowej krakowskiej obsadzie (Anna Dymna, Anna Polony, Dorota Segda, Jerzy Trela). Widzę, że już AMC zdała relacje z pierwszej ręki… więc ja krótko. Bardzo mnie zainteresował ten spektakl, kiedy przeczytałam, że traktuje on o pochwale namiętności życia, odchodzeniu legendy i śmierci.. do tego ta wspomniana obsada.. Spośród występujących aktorów do tej pory tylko pana Jerzego Trelę widziałam na scenie i chylę czoła… (w SZCZĘŚLIWYCH DNIACH oczywiście), byłam ciekawa pozostałych… Do p. Anny Dymny nie miałam nigdy wielkiej sympatii, przed oczami mam jej postać z mojego kultowego filmu – PESTKI, jakoś ten rodzaj aktorstwa do mnie nie przemawia. W „Królu” była w porządku, za to Pani Anna Polony rewelacja. Panią Dorotę Segdę bardzo lubię, toteż tylko utwierdziłam się w swojej opinii. Cały spektakl był dla mnie wybitny, jego główny trzon.., odejście Króla niejako poza rolą i ten nowoczesny taniec – kompozycja wyśmienita. Ten spektakl, to taki teatr, który daje mi tyle nieopisanego szczęścia, a co za tym idzie nieomal bezsenną noc z emocji…
Wolę tylko, kiedy na sali panuje grobowa cisza, bez pokasływań etc…
W ramach WST wybieram się jeszcze na IFIGENIĘ, również Starego Teatru z Krakowa, więc i o tym napiszę :)

Czekając na Shirley, pozdrawiam Panią ciepło,

Niektórzy ludzie czynią świat wyjątkowym tylko dlatego, że są..

Dziękuję.


Obrazek
Pozdrawiam najserdeczniej,
Klaudia

----------------------------------------------------
Magnoliaplace.tumblr.com
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Re: Elbląg, prawda, rola, Król i...

Postprzez Krystyna Janda Wt, 12.05.2009 20:48

Dziękuje bardzo , czekam na relację. Nie mogę zobaczyć obu spektakli, niestety.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja