wdech - wydech

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

wdech - wydech

Postprzez Julita89 Śr, 09.12.2009 06:32

Kochana Pani Krystyno,

Miło wreszcie zobaczyć nowy wpis w Pani Dzienniku. Przyznam szczerze, że bardzo mi brakuje Pani pisania, ale czas taki napięty..!
I po takiej ilości informacji... cóż ja mogę powiedzieć

DUŻO DOBREJ ENERGII TELEPATYCZNIE POSYŁAM
I MOCNO trzymam za Panią kciuki w myślach.
Wszystkiego pomyślnego dla Pani i Pani Marii.
Cieszę się bardzo czytając o tylu OCHotnikach :)

A co do robotników właśnie, przypomina mi się pewna sytuacja.
Otóż parę dni temu temu, wpisując zamówienie właśnie dla jak zwykła to nazywać moja znajoma - klasy robotniczej, pani w recepcji akademika pokazała mi uśmiechnięta jak ładnie produkują się niektóre młode damy, jak je określiła, Zaczynając od Drogi Panie Stolarzu... Jeśli byłby Pan tak miły... poprzez ono [łózko] nie nadaje się kompletnie do użytku, zresztą, może Pan sam sprawdzić (?!) przy okazji smakując pysznej herbatki lub kawy. Z pozdrowieniami.

Oczy miałam faktycznie jak filiżanki. No czegoś takiego ja jeszcze w życiu nie widziałam :D

A wracając jeszcze do Dziennika, kot, no cóż, chciałabym zobaczyć kaszlącego kota :wink:

i mała koloroterapia, może będzie milej :)
Obrazek

Sił do dalszego dźwigania tego generalnego zamieszania również życzę
i pozdrawiam najserdeczniej jak potrafię

J.


PS. Czymże jest miłość? Filozoficzne pytanie, odpowiedz w procesie... musiałam zapisać. Dziękuję. Niby się wie, ale błędy niestety wciąż.
Sztuka jest zwierciadłem rzeczywistości, ale można je ustawiać pod różnymi kątami.
Avatar użytkownika
Julita89
 
Posty: 3739
Dołączył(a): Pt, 17.10.2008 23:57

Re: wdech - wydech

Postprzez Krystyna Janda Śr, 09.12.2009 22:59

Wszystko w procesie, źle, gorzej, jeszcze gorzej...Ukłony.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja