Właśnie obejrzałam na TVP Kultura film z Panią w roli głównej "Wróżby kumaka". Obejrzałam z ciekawością i muszę powiedzieć, że dał mi sporo do myślenia. Tylko na litość Boską czemu tak tragicznie się skończył? Teraz w powszechnej TV tyle seksu i przemocy, że z ochotą obejrzałam film, który zmusza widza do myślenia i wyciągania wniosków. Te filmy, w których to mówią nam gdzie mamy się śmiać, albo gdzie płakać są nie do zniesienia. Nie jestem bezwolną marionetką, żeby mi mówiono co mam czuć. Każdy jest przecież inny i każdy ma prawo do swoich odczuć. Dobrze, że mam kablówkę, bez tego w ogóle bym nie oglądała telewizji. Ach jak tęsknię za "Teatrem Telewizji na Świecie". Pamiętam te spektakle, które zapadły mi głęboko w pamięć np "Król Lear". Nie każdego przecież stać kupić bilet do Teatru, a to było okno na świat sztuki przez duże "S". Szkoda, że już tego nie ma. Nasza telewizja jest tak sztampowa i nudna, żebym nie wiem, który kanał włączyła wszędzie jest podobnie. No cóż, mogę sobie jedynie ponarzekać. Ponoć tylko to potrafimy najlepiej.
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy.
Dobranoc
Basia