kiedy Wassa ukazywala sie naszym oczom
odczuwalo sie wewnetrzny spokoj i radosc
ze Ona jest i nad wszystkim czuwa
ale za kazdym razem kiedy schodzila ze sceny
gasly te promienie slonca i kogos brakowalo
dlatego koniec tej opowiesci jest tak tragiczny
Wassy zabraklo na zawsze
dziekuje za piekny niedzielny teatr
ps. soir de lune w istocie przyprawiaja o zawrot glowy ...!