Napisała Pani niedawno, czasem ostatnio Pani pisze o pisaniu tutaj. To i mój jakiś jubileusz. Pamiętam emocje, czytanie odpowiedzi i zdziwienie przyjaciółki, że Ktoś Taki może być tak dostępny. Jednego razu w wakacje kilka lat temu ściągnęłam sobie Pani wpisy i czytałam do upadłego. Pamiętam wpis o rowerze na wakacjach. I o nawigacji. Myślę, że się Panią wtedy w końcu zatrułam, tak dużo czytałam. Pamiętam różne rzeczy właśnie stąd. I tak tu sobie bywam, sprawdzam, co tam, rozumiem -
pozdrawiam serdecznie.
Też lubię ogrody w tym programie i nie rozumiem mimo wszystko ludzi - sadowników i ścinaczy trawy, za to we wszystkich ogrodach się widzę.
a.