przez Krystyna Janda So, 20.10.2012 08:58
Moja mama ostatnio przeżyła horror ze swym telefonem. Najpierw nagabywanie żeby wzięła nowy telefon, grzeczne mamy tłumaczenia że dziękuje bardzo ale ma 85 lat i nie może się uczyć obsługi nowego bo nie am na to ochoty, że to jej jej drugi numer z którego korzysta także kuzyn, on ma 89 lat i nowego telefonu nauczyć by mu się było jeszcze trudniej niż jej. Po kilka telefonów dziennie dlaczego nie chce nowego i ona za każdym razem tłumaczenie. Jakież zdumienie kiedy przyjechał jednak pan z nowym telefonem żeby jej objaśnić jak działa nowy i jakież oburzenie kiedy odesłała tego pana nawet na nowy telefon nie spojrzawszy. Mnie budzą tylko milczące.
Pozdrowienia.