Pani Krystyno,
jakie miłe i urocze jest to zdjęcie z Pierwszej Komunii Św. Siostra, bardzo milusia, taka pogodna śmieszka. Patrząc pierwszy raz na to zdjęcie nie bardzo wiedziałam, która z Pań jest którą, dopiero po wnikliwej analizie i dokładnym przyjrzeniu się rozpoznałam Panią po oczach, tylko po oczach i tej bardzo przezroczystej cerze oraz po uśmiechu, który został podobny. Oczy pozostały niezmienione, przez wiele, wiele lat miała je Pani takie same. Teraz trochę się zmieniły, nabrały dojrzałości i nieco posmutniały. Zapewne życie to uczyniło. Niestety, życie jest takie a nie inne, jak napisała Pani w ostatnim wpisie i ku radości nijak się nie ma, niemniej żyć trzeba dalej i szukać sobie przyjemności. Dla mnie wielką przyjemnością jest napisać do Pani kilka słów, podzielić się swoim zdaniem z życia i tak ogólnie…….
Życzę miłego środka tygodnia, pogody……ducha………z pozdrowieniami także dla siostry,
Ewa