Szanowna Pani Krystyno,
Nie mogę się powstrzymać, by nie podzielić się z Panią, na gorąco, wrażeniami po wysłuchaniu wywiadu z Panią. Przyznam, że dawno się tak nie uśmiałam. "Kontrowersje" związane z życiem M. Konopnickiej mnie zdumiały i rozbawiły... Pamiętam swego czasu, jak rozpętała się dyskusja społeczna po tym, jak była rzecznik (na szczęście) praw dziecka zakwestionowała (tak to nazwijmy) postaci i zachowania Teletubisiów, niewinnej, uroczej bajki dla najmłodszych. Pomyślałam wtedy, ze żyjemy w matrixie...Bo idąc tokiem myślenia owej pani rzecznik, to tak naprawdę dzieci nie powinny oglądać mnóstwa bajek, chociażby Bolka i Lolka, Smerfów czy Królewny Śnieżki. Bardzo ciepła, pełna humoru i dystansu rozmowa z Panią. Miły czas.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zawsze tak spontanicznego śmiechu.
Ada Pasiniewicz