Dzień dobry Pani Krystyno,
Jakiś czas temu pojawiło się tu kilka wpisów o sprzedaży i zasadach sprzedaży biletów w różnych teatrach.
Wtrącę i ja swoje trzy grosze.
Idiotyczne zasady panują również w Operze Narodowej. Jakiś czas temu kupiłam jeden bilet przez internet na jedno z przedstawień. Kilka dni później chciałam dokupić drugi bilet. Miejsca obok były już zajęte. Chciałam dokupić drugi bilet a ten mój zamienić na inne miejsce, żeby siedzieć razem z koleżanką. Dużo podwójnych miejsc było wolnych...
Taka zamiana. Okazało się, że nie można. Dla teatru coś takiego jest niemożliwe.
Głupota. Zupełnie tego nie rozumiem.
Skutek był taki, że musiałyśmy siedzieć osobno.
Czy Polonia również wymyśliłaby taką dziwną zasadę? Wierzę, że nie.
Lilia.