Witam Pani Krystyno!
Gratuluje serdecznie!!!!
"Jestem z Panią" od 1997r., od festiwalu w Opolu "Zielono mi", niemal każdy dzień zaczynam od dziennika, tęsknie gdy Pani nie pisze, gulgocze ze śmiechu często, a czasem smutnieje i zamyślam się na pół dnia o tym co Pani napisze, mądrzeję dzięki Pani.
Bardzo za to DZIĘKUJE!
Dzisiaj obudziłam się z uśmiechem na twarzy, ponieważ śniła mi się Pani całą noc, a w tym śnie odwiedziła mnie Pani w moim domu!!! Dotarła Pani do mnie PKS-em, do podwrocławskiej wsi, wysiadła z autobusu i z walizeczką i na szpilkach maszerowała Pani asfaltem do mojego domku, na to wspomnienie uśmiecham się do monitora. Cały dzień spędziła Pani z moja rodziną, spała u mojej Mamy, śmiałyśmy się do upadłego z opowieści rodzinnych, odjeżdżając podarowałam nam Pani bilety do Teatru Polonia, do którego niestety- jak to we śnie, nie mogliśmy dojechać, błądziliśmy, staliśmy w ogromnych korkach, itp.itd.
I wstaje rano, włączam TVN24 i wyniki plebiscytu i Pani Człowiekiem Wolności w Kulturze!!!!!!!
no brawo!!!!!!!!!
dziękuje za miły dzień "z Panią" !!!!!!!!!
Proszę mi uwierzyć, że często zastanawiam się nad różnymi sytuacjami, problemami {im bliżej 40tki, tym częściej mi się to zdarza;)} i myślę sobie wtedy, jak postąpiłaby Pani Janda, zawsze wychodzi mi, że z klasą!
Bardzo Pani dziękuję.
Za wszystko.
pozdrawiam serdecznie!!!
Ania