Ale przekora z tą leniwą... toż ja przez lata całe nie bralam nigdy zwolnień tłumacząc sobie wszystko "Krystyną Jandą" . A tak w ogóle to potrzebowałam wczorajszych Piosenek. I tych zapominanek tekstu też potrzebowałam. żeby jakoś wrócić, żeby sobie przypomnieć koncert w Dolince Szwajcarskiej przy Alei Róż. Dobrze było wczoraj wtulić się w fotel.
dziękuję.
a.