Pani Krystyno, bardzo się już nie mogę doczekać soboty. Na "Piosenki z teatru" zlatujemy się z trzech stron: NIemiec, Polski i Anglii. Od jakiegoś czasu takie "zloty gwiaździste" na Pani spektakle, stały się naszą rodzinną tradycją. Jeśli uda mi się wskoczyć do domu po płytę, dołączę do pań proszących o podpisanie płyty. Dobrze?
Życzę dobrej drogi do nas i ślę serdeczne pozdrowienia.
Marzenna