Kochana Pani Krystyno...

[Jaśminowa]

... życzę Pani w tym Nowym Roku, żeby było już po prostu lepiej. Spokojniej. Bez obrzydliwości wylewającej się z wielu miejsc. Czasu na dostrzeganie piękna i dobra, a przede wszystkim - tego piękna i dobra w najbliższym otoczeniu.

Bardzo się cieszę, że Panią zaszczepili! Cały czas sobie o Pani też myślę, żeby Pani zdrowo tę pandemię przetrwała. Mam świadomość, że się Pani o to nie prosiła, ale że miała być ambasadorem tej akcji - żal mi, że nie wytłumaczono w mediach tego dostatecznie i tyle niesprawiedliwych komentarzy się porobiło. Żal mi to może mało - szlag mnie trafia jak to czytam.

Zdjęcia i filmiki, które Teatr wrzuca z "Alei Zasłużonych" sprawiają, że serce mnie boli, że mnie tam nie ma! Ale tak sobie myślę, że mam marzenie - jak tylko będzie można, wsiąść do pociągu i pojechać prosto do Pani teatru <3

Blisko Panią tulę do serca, czekając na szybkie spotkanie. Dobrze, że Pani jest!

Ania