Kochana Pani Krystyno ...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Kochana Pani Krystyno ...

Postprzez zuzanna6 N, 03.01.2021 01:04

Jak czytam te wszystkie utyskiwania o Pani zaszczepieniu, to już zaczynam się z tego śmiać. Przedstawia mi się taki obrazek, takie wyobrażenie, że ludzie w śpiworach koczują pod szpitalami, żeby na pewno mogli załapać się na tę szczepionkę (tak jak za czasów słusznie minionych czekało się na pralkę), wyobrażam sobie, że wszyscy chcą się zaszczepić, ale boją się, że dla wszystkich nie wystarczy, powstają komitety kolejkowe, itp., a Pani z panią Magdą Umer skradacie się tylnymi drzwiami do szpitala, omijajcie całe te tłumy i po znajomości się szczepicie. Przecież to jakiś absurd!

Czemu nie słyszę takich utyskiwań wszędzie, że kiedy my byliśmy zamknięci w domach, TVP zrobiła sobie Sylwestra w plenerze? Czemu ludzie dali sobie spokój z naszą wspólną kasą, która przepadła wraz z respiratorami? Czemu nie ma takiej twardej dyskusji na temat, że trzeba się zaszczepić?

Najważniejszym faktem jest, że te szczepionki są tak szybko i dla wszystkich wystarczy. Smutnym faktem jest to, że tak wielu ludzi nie chce się zaszczepić. I poza całą tą polityką, poza podziałami, widzę, że wszyscy główkują jak przekonać niedowiarków do szczepień. To jest największy problem, liczba osób zaszczepionych będzie miała wpływ na to, jak szybko tej zarazy się pozbędziemy. Wielu ludzi, którzy boją się tej szczepionki, nie mają świadomości, że być może żyją dzięki szczepionce np. na gruźlicę.

Do mnie dociera argument, że otwarte szczepionki trzeba szybko wykorzystać. Wierzę w to, że ktoś z dobrej woli zaproponował starszym, znanym ludziom to szczepienie. Nie odbieram tej całej sytuacji, że komuś tę szczepionkę zabrano, ale skoro ludzie tak reagują, to może jednak wszyscy chcą się zaszczepić???

Pani Krystyno, współczuję całej tej sytuacji i smutno mi zarazem, bo nie zasługuje Pani na cały ten jazgot za nic. Cenię Pani poczucie sprawiedliwości, uczciwość i empatię, i tego nic nie zmieni.
Pozdrawiam Panią serdecznie. Zuzanna
Choć już życia psia mać popołudnie
Jest cudnie, jest cudnie...
M.U.
zuzanna6
 
Posty: 192
Dołączył(a): Śr, 18.02.2009 17:10

Powrót do Korespondencja