Hyde Park 2006

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez kasia* N, 16.04.2006 13:02

Powiem wam że sie wyprasowałam wyprałam i nic dalej jak zaeszłoroczna sukienka tyle że wyprana i wyprasowana..no coż , chyba wrócę na półkę a wyjmę się kiedy indziej..ale widze że nie tylko ja mam taki dzień( pozdrowienia Rfechner) ważne żeby to był tylko taki dzień a nie tydzień miesiąc...
Żeby się wam na wiosnę cos dobrego wykluło:) i dobrze rosło i wyrosło na cos dobrego :)
Avatar użytkownika
kasia*
 
Posty: 119
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:56
Lokalizacja: Bielsko

Postprzez Trzynastka N, 16.04.2006 15:14

Smutne dziewczyny!
Dla Was kawalek pieknej, cieplej wiosny na rozjasnienie twarzy malym usmiechem.
Trzymajcie sie!

Dzis swietujemy po polsku, trzeba bedzie zakotwiczyc sie przy stole. Siedemnascie osob najblizszej rodziny, lepiej, niz za dawnych, polskich czasow, kiedy kazdy rozjezdzal sie tu i tam. Na emigracji "kurczeta" trzymaja sie razem.
A. Szpakowaty oczywiscie przykladnie pojechal na rezurekcje o 6 rano, wrocil z radosnym Alleluja, przekazuje go Wam.
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez M.C. N, 16.04.2006 15:34

Dzien Wielko Niedzielny, a u mnie za oknem burza???? Nawet ja uwazam, ze to troche nie wypada, deszcz w TAKI dzien?

Sciana, mam tekst, luuudzie, czlowiek, czili Emcia raz sie spozni, i juz go wytykaja palcami...Teremi kazala przyniesc jakja, to bylam do swiecenia. No troche sie ze swieconym spoznilam...Ale to wszystko przez te inne strefy czasowe!

Moja Mama zawsze opowida ze jak ona szla z siostrami do swiecenia to zawsze dobieraly sie do kielbasy i jaj w drodze powrotnej z kosciola, i dostawaly pozniej od Babci scierka.

Aaaa upieklam wczoraj babke drozdzowa. Dac przepis? Eeeee i tak Wam nie wyjdzie?

No i tekst wpadne pozniej. To bedzie 12 godzin 7 minut i 8 sekund, hi hi. Sciana czy Ty to sama wymyslilas czy to z filmu wzielas, tak mi sie skojarzylo z "Love Actually"


"Tutaj sprzedasz każde słowo i każdą myśl. /chodzi o HP. Wolnosc, te sprawy. Podaje numer konta w Korei...../ (a ja numer konta w Polsce...){zadnych numerow niw podaje , z reguly, no chyba ze numer "4"}
Możesz tu swój kram szykować, /KRAM - to taka metafora komnaty w Kredensie/ (aha...){ale KRAM to nie labirynt, tak sie tylko upewniam... }
Choćby i dziś. /Kazda/y z Was ma tutaj wlasny KRAM. Nie od dzis, phi!/ (i nie do dziś...){i nie do dzis...}
Ogarnie Cię, ogarnie Cię /mnie ogarnia NOC. Łysy świeci jak oszalały. Pełnia/ (mnie nic nie ogarnia, to ja próbuję coś ogarnąć...){rozgladam sie, jestem nieogarniona, hi hi}
Jaskrawy ludzki tłum, /u mnie w pracy był dzisiaj tłum/ (ale czy jaskrawy...?){u mnie w pracy to sa tylko security agents w ciemnych ubraniach, w ciemnych okularach, DNO!}
Przekomarzanie, jazgot, zgiełk i szum. /Tolibka do mnie dzisiaj PRZE-MO-WI-LA. Jadem/ (znaczy się syknęła...?){Sciana, zapomnialas ja obezwladnic usmiechem, tak?}
Wielki Targ, /pytam niesmialo - Kredens?/ (patrzę nieśmiało...nie wiem...){patrze smialo, o NIC nie pytam, chyba Kredens}
Bezczelny, gwarny, pośród skarg, /ja sie nie skarze na swoj los/ (a pewnie, zawsze może być gorzej...){chyba wiesz co robisz Boze...}
Ze handel marny pochyl kark. /chyle kark do ziemi. Gubie czapke/ (jak handel marny, to znaczy się marketing do niczego...){a reklama ze zgubiona czapka nie pomoze?}
ktoś z forsą przyszedł na Wielki Targ. /ale okazało się, ze forsa byla falszywa. MONOPOLY/(tak tylko sobie przyszedł zaimponować...?){a moze chcial zobaczyc czy ktos poleci na falszywa forse?}
Wielki Targ, /nie mylic z Targowiskiem Proznosci/ (ufff, całe szczęście...bo już o mały włos...){Grejs Thackerey tez ladnie...}
Przy głowie głowa, Wielki Targ. /jak sie robi ciasno, to wdech! wydech!/ (z papierochem proszę wyjść z Targu..){dusze sie, powietrza, cos ostatnio duszno w piosenkach, hi hi}
I mecz od nowa /gramy w rzuty bumerangiem/ (rzut jest do celu...?){kto przechwyci bumerang w locie ten wygrywa}
Z czyich warg najsprzedajniejsze spłyną słowa. /no przeciez wiadomo o KIM jest kazda piosenka/ (phi, o Selmie, już mówiłaś...){jeszcze takiej piosenki nie bylo, zeby nie byla o KIMS, hi hi}
Tu sprzedaje się przyjaciół, /w zyciu! po moim trupie!/ (kładę się obok Ciebie i już trup się ściele gęsto...){eeee pewnie jakas gra towarzyska, a juz sie przestraszylam...}
Jeśli ich masz. /a.....teraz wszystko jasne! Rozgladam sie dookola. Czek - przyjaciol mam/(ja się nie rozglądam...czuję ich...){slysze ich, hi hi spiewaja piosenki}
Tutaj w parę chwil się traci imię i twarz. /Sciana - najs tu mic ju/ (jak dobre imię, no to żal...){maskowy bal?}
Tu skaczą trzy uczone pchły. /skacze Emcia! skacze Mashmoon! skacze Grejs! ostatnio podskoczyla Magnolia. Artystki - teksciarki z HP/ (pchłę pchła pchła..){ZAWSZE chcialam byc pchla-artystka, hi hi}
Tu Cygan smykiem tnie. /Teremi - czy TY to widzisz? Czy TY to slyszysz?!/ (Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma...){Graj Cyganie graj...chodzi o to zeby "gral " prawdziwie}
Tu z wolna nieuchronnie wciąga Cię. /mnie wciagna DNO/ (a mnie...no, w zasadzie też dno....;-))){a filmy, MNIE wciagaja, phi}
Wielki Targ, /to nie ibej - nic tutaj kupic nie mozna, ale mozna sie troche posmiac/ (a nawet poturlać ze śmiechu){jak to nie mozna kupic?! To sie nazywa handel wymienny, phi}
Bezczelny, gwarny, pośród skarg, /trzeba czytac ze zrozumieniem. W kazdym marudzeniu ukryte jest wolanie o pomoc/(a tego to nie znałam...zaraz...czy ja dzisiaj marudziłam...?){zaraz, zaraz, musze przeczytac ze zrozumieniem...}
Ze handel marny pochyl kark. /a wtedy spadnie na Ciebie gilotyna/(albo trzaśnie dysk...){Elzbieta z listy 14-tu usmiecha sie z zaswiatow...i jedno i drugie ominelo ja o maly wlos...}
Ktoś z forsą przyszedł na Wielki Targ. /to Kangurzyca chwali sie kibelkiem dla Sciany/ (oj, chyba to ¦ciana chwali się tym kibelkiem...){a prawdziwych kibelkow juz nie ma...}
Wielki Targ, /WT=HP/ (WT=PH){WT=TWA}
Przy głowie głowa, Wielki Targ. /jakby co, to mozna sie schowac pod stolem. Uwaga na szklo!/(i na bumerang){i na zeby}
I mecz od nowa /mecz trampolinowy?/ (kto przeciwko komu...?){obstawiam niebieskich!}
Z czyich warg najsprzedajniejsze spłyną słowa. /nie chodzi o to z czyich, tylko o to, jaki smak maja te wargi. Mashmoon! HELP!/ (no jak to, mają smak lipstiku...){Grejs???!!! TY sie z Mszmunem calowalas????!!! jak moglas???!!!}
A ja myślę, idąc obok przez letni park, /tak sie tylko przechadzam obok. Nie mysle. Myslenie boli/ (a ja tam też nie myślę, bo i po co...dobrze, że można się przechadzać nie myśląc..){a ja nie mysle bo tak mi sie podoba, phi}
Ze nie muszę liczyć z Tobą na Wielki Targ. /z moim O. to mozna liczyc TYLKO na przeboje/(no, to szczekamy na listę...){hi hi, no szczekamy, moze byc chronologiczna}
Sprzedawać min, kupować słów, /chodzi o te zatopione bombowce. Slowa sa bezcenne/(ale kurczę czasem mogą dowalić lepiej od bombowca...){wystarczy je zatopic w oceanie, phi}
Które powoli nam prywatne życie zmienią w płatny kram. /no przeciez trabie na prawo i lewo: CISZA/ (a mogłabyś nie trąbić...? LUDZIE CHCĄ SPAć!!!){o prosze SOWA sie obudzila! nareszcie!}
Wielki Targ, niech nie usłyszy naszych skarg. /aocochodzi? KTO sie skarzy?/ (skarżypyta, wiadomo..){ale na KOGO skarzy? KTO bedzie na jezykach?}
I naszej ciszy z naszych warg nie spłyną słowa zdatne na Wielki Targ. /mozecie mnie wbijac na pal, co sie Azja nazywa/ (nawet nie próbuję sobie tego wyobrazić...){hi hi, cos takiego moze sobie wyobrazic tylko Maszmun...}
Wielki Targ, w pogardzie mamy Wielki Targ. /oooo prosze, KOMUS sie Kredens nie podoba. Dawac KTOSIA!!!/ (przyjdzie po ¦więtach, tak czuję...){zrobimy KTOSIOWI swieto w Kredensie?}
Bo jedno wiemy, że nasz świat, /chociaz jedno wieMY i tego trzeba sie trzymac/ (a ja to się tam trzymam ściany...){bo Sciana, to swiatowa, a nawet zaswiatowa, czek}
Który tworzymy nie ma ceny, /Kredens jest bezcenny! Kredens na prezydenta! Zaraz po Kangurzycy, phi!/ (Kredensie prowadź!!!){zmienie troche nastroj, ale wczoraj sluchalam kilku programow publicystycznych z K-R, smuuutno mi sie zrobilo....}
Swiat mały, prywatny, zwyczajny, /gdzie mnie zostawia w swietym, tzn swiatecznym, spokoju/ (i przy okazji w świątecznym ubraniu..){maly Elf zostawil dla Sciany wlasne ubranko, zielone, hi hi, sam pojechal goly plywac}
A przecież najdroższy i niesprzedajny, niesprzedajny. /zdecydowanie NIE/ (mówią, że ponoć wszystko jest tylko kwestią ceny..){eeee, ktoby tam wierzyl w slowa}
Wielki Targ, niech nie usłyszy naszych skarg. /gluchy jest i tyle!/ (no i git!){i nie da sie sprzedac!}
I naszej ciszy, /rece precz od ciszy!/ (proszę zrobić sobie własną ciszę, na gotowe to każdy by chciał!!!){a ile taka cisza kosztuje?}
Z naszych warg nie spłyną słowa zdatne na Wielki Targ. /aha - prywatnosc/ (tajne przez poufne){uwaga! agent!}
Wielki Targ, w pogardzie mamy Wielki Targ. /phi!/ (fiu!){eeeee...}
Bo jedno wiemy, /a Alberta potwierdzi TO na torturach/ (torturom mówię zdecydowanie NIE!!!){wszystko zalezy od tortur...mowi Alberta, nie chce cytowac Maszmuna, dyskretna jestem, co?}
Ze nasz świat, świat dwojga ludzi nie ma ceny... /NIE MA I NIE BEDZIE MIAL. Juz moja w tym glowa/ (boję się....){musze zobaczyc to ARCYDZIELO! nic mi nie jest straszne}

spiew: Alicja Majewska + /Sciana/ + (Grejs)+{Emcia}

Pozdrawiam wszystkic i spadam na kawe z bulka drozdzowa. PA.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez kasia* N, 16.04.2006 15:36

Jakiee piękne Trzynastko..:) chyba zejdę z tej półki..robię sie przyciężka z przejedzenia...Uśmiecham się do was taka przycieżka troche zeszłoroczna sukienka ale usmiecham się:)
Avatar użytkownika
kasia*
 
Posty: 119
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:56
Lokalizacja: Bielsko

Postprzez teremi N, 16.04.2006 16:57

Witam świątecznie
no cóż lista obecności ta świąteczna wypada imponująco - no prawie - kilku osób brakuje na tym śniadaniu i może zmógł je głód?

Emcia nic się nie przejmuj strefami czasowymi - jak każdy będzie zaczynał według swojej to pomyśl jak długo będziemy siedzieć przy stole!

Trzynastko dobrze, że wpadłaś z wiosną, której tu niestety brakuje - Rezurekcja - no cóż przez wiele lat był to obowiązkowy element Wielkanocy. Teraz jest z tym już gorzej, tym bardziej podziwiam A.Szpakowatego.
Ja zgodnie z Twoją radę ażeby zadbać o żołądek zastosowałam czerwone wino i mam nadzieję, że mi nie zaszkodzi nic ze smakołyków a raczej z ich ilości i różnorodności.

Emcia - to dla Ciebie jak czytam (wszystko) ze zrozumieniem bardzo radosne święta - ja do baby zabiorę się za chwilę, bo przy śniadaniu nie dałam już rady a baba piękna - przywieziona ze Szczecina (upieczona własnoręcznie).
Przepis - rozśmieszyłaś mnie do łez - niestety nigdy w życiu nie upiekłam dobrego ciasta. Prawdę mówiąc tylko raz podjęłam taką próbę.

Gwiazdkowa Kasiu - przegapiłaś chyba zwyczaj, że w Wielką ¦rodę należy wieczorem spalić wszystkie stare rzeczy - sukienki też (no może nie każda ubiegłoroczna jest od razu stara). Należy też jednak spalić wszystkie problemy - zapałki ofiaruję w prezencie.

¦ciana - ten Twój O. jest szczęśliwcem
Teraz nareszcie wiem dlaczego pewna hinduska bogini miała wiele rąk - każdy chciał mieć swoją do trzymania - mam nadzieję, że to moje trzymanie choć trochę zadziałało?

oczywiście za teksty dziękuję i są prawdziwi Cyganie - bez wątpliwości najmniejszej!

Mija ten pierwszy świąteczny dzień, dzisiaj sama przyczyniłam się do jutrzejszego oblewania wodą i kupiłam dzieciakom takie jajka na wodę (wegetariańskie NIE ekologiczne niestety).
Teraz mimo miłego dnia jakoś tak popadłam w wieczorowy melancholijny nastrój i dlatego ten tekst (mam nadzieję, że to premiera w HP)

"Jaki śmieszny..."

Jaki śmieszny jesteś pod oknem
gdy zapada chłodny zmierzch
a nad miastem chmury ogromne
i za chwilę pewnie będzie padał deszcz

Lepiej skryj się i daj mnie zasnąć
po co masz na deszczu stać
Przynieś sobie z domu parasol
Przynieś sobie z domu płaszcz

Na kwadrans przed dziewiątą
podchodzi zmierzch pod okno
za zmierzchem ty przychodzisz też
i widzę cię co chwilę
pożytku z ciebie tyle
że mnie przeraża byle deszcz

Kiedy czasem drogę twą przetnę
w inną stronę zwracasz twarz
lub kupujesz w kiosku gazetę
choć w kieszeni drugą taką samą masz

Nieraz chciałam wcześniej odpocząć
przemęczona trudnym dniem
lecz pod oknem stale był nocą
twój zabawny długi cień.

Więc dróg poznaj sto
aby dojść do mych ust
bo świat, cały świat
chcę ci zamknąć na klucz
Już idź, uśmiech swój
zostaw u mnie jak ślad
Jest noc, mijasz noc
lekkomyslny jak wiatr.

Na kwadrans przed dziewiątą
podchodzi zmierzch pod okno
za zmierzchem ty przychodzisz też
i widzę cię co chwilę
pożytku z ciebie tyle
że mnie przeraża byle deszcz

Jaki smieszny jesteś pod oknem
gdy zapada chłodny zmierzch
a nad miastem chmury ogromne
i za chwilę pewnie będzie padał descz

Po co włóczysz się tu jak widmo
Tyś z księżyca chyba spadł
Ale wiem, na polu jest zimno
a ty masz we włosach wiatr

Więc dróg poznaj sto
aby dojść do mych ust
bo świat, cały świat
chcę ci zamknąć na klucz
Już idź, uśmiech swój
zostaw u mnie jak ślad
Jest noc, mija noc
lekkomyślny jak wiatr
la la la la la
la la la la la la
Jest noc, mijasz noc
lekkomyślny jak wiatr.

(Wincenty Faber a śpiewała Ewa Demarczyk)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez kasia* N, 16.04.2006 18:43

No widzisz Teremi a ja nie wiedziałam o tym spaleniu starych rzeczy, problemów, no ale lepiej pózno niż wcale.za zapałki serdeczności spalę wszystko dzisiaj wieczorem ..i.może mi sie w takim razie chociaż coć nowego wiosennego wykluje..:) nowa sukienka na wiosnę.:)z mocnym kręgosłupem...Zabieram sie do baby wielkanocnej również
do piosenki sie zabiorę i dopiszę..troche pózniej.. wysłałabym wam coś..jakiś bonus ale mi się nie chce wklejać..
Avatar użytkownika
kasia*
 
Posty: 119
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:56
Lokalizacja: Bielsko

Postprzez Małgosia Sz N, 16.04.2006 20:26

Dobry wieczór świąteczny.
Wklejam szybko tekst pisany na raty. Rodzina ma mnie za nienormalną (czego się nie robi dla HP). Aaa robilismy wczoraj trochę zdjęć w lesie i wiecie, że na tych zdjęciach jest jesień? Wiosno błagam pokaż się wreszcie! Zdjęcia będą jak zwykle trochę później, ale będzie ich więcej bo T kupił sobie aparat i szaleje! Trzynastko, Twoja wiosna na zdjęciach oczywiście piękna. Nic więcej nie piszę, bo mnie ciągle wołają z dołu!
U&U
"Tutaj sprzedasz każde słowo i każdą myśl. /chodzi o HP. Wolnosc, te sprawy. Podaje numer konta w Korei...../ (a ja numer konta w Polsce...){zadnych numerow niw podaje , z reguly, no chyba ze numer "4"} [a ja podaję raz jeszcze nr buta -35!]
Możesz tu swój kram szykować, /KRAM - to taka metafora komnaty w Kredensie/ (aha...){ale KRAM to nie labirynt, tak sie tylko upewniam... } [jaki pan taki KRAM, chociaż w przypadku kredensu, to raczej jest PANI]]
Choćby i dziś. /Kazda/y z Was ma tutaj wlasny KRAM. Nie od dzis, phi!/ (i nie do dziś...){i nie do dzis...} [to w końcu od kiedy do kiedy? Oj chyba za dużo czerwonego wina, ale ta hiszpańska rioja jest pyszna]
Ogarnie Cię, ogarnie Cię /mnie ogarnia NOC. Łysy świeci jak oszalały. Pełnia/ (mnie nic nie ogarnia, to ja próbuję coś ogarnąć...){rozgladam sie, jestem nieogarniona, hi hi} [a mnie ogarnia senność, w końcu Rezurekcja o 6.00 to oznacza pobudkę o piątej, ale warto było po drodze do kościoła stanęła przed nami piękna klępa, choć to oczywiście nie jedyny powód]
Jaskrawy ludzki tłum, /u mnie w pracy był dzisiaj tłum/ (ale czy jaskrawy...?){u mnie w pracy to sa tylko security agents w ciemnych ubraniach, w ciemnych okularach, DNO!} [Emciu, a naszym biurze w Moskwie są panowie z bronią, którzy zaglądają wszystkim do toreb! A tłum to był dzisiaj w kościele i to nawet bardzo jaskrawy]
Przekomarzanie, jazgot, zgiełk i szum. /Tolibka do mnie dzisiaj PRZE-MO-WI-LA. Jadem/ (znaczy się syknęła...?){Sciana, zapomnialas ja obezwladnic usmiechem, tak?} [aaa w Wielkanoc tej Tolibki nie będę komentować]
Wielki Targ, /pytam niesmialo - Kredens?/ (patrzę nieśmiało...nie wiem...){patrze smialo, o NIC nie pytam, chyba Kredens} [nie patrzę, nie pytam, wiem na pewno]
Bezczelny, gwarny, pośród skarg, /ja sie nie skarze na swoj los/ (a pewnie, zawsze może być gorzej...){chyba wiesz co robisz Boze...} [ja też się trzymam tego, że zawsze może być gorzej, więc powtarzam po Grejs]
Ze handel marny pochyl kark. /chyle kark do ziemi. Gubie czapke/ (jak handel marny, to znaczy się marketing do niczego...){a reklama ze zgubiona czapka nie pomoze?} [phi! Prawdziwie fajna czapka (czytaj moja) się nie gubi!]
ktoś z forsą przyszedł na Wielki Targ. /ale okazało się, ze forsa byla falszywa. MONOPOLY/(tak tylko sobie przyszedł zaimponować...?){a moze chcial zobaczyc czy ktos poleci na falszywa forse?} [proszę, bo będę musiała donieść…]
Wielki Targ, /nie mylic z Targowiskiem Proznosci/ (ufff, całe szczęście...bo już o mały włos...){Grejs Thackerey tez ladnie...} [pamiętam jak to czytałam, upalne lato było]
Przy głowie głowa, Wielki Targ. /jak sie robi ciasno, to wdech! wydech!/ (z papierochem proszę wyjść z Targu..){dusze sie, powietrza, cos ostatnio duszno w piosenkach, hi hi} [Emciu może wody?]
I mecz od nowa /gramy w rzuty bumerangiem/ (rzut jest do celu...?){kto przechwyci bumerang w locie ten wygrywa} [w nagrodę może go nawet zjeść]
Z czyich warg najsprzedajniejsze spłyną słowa. /no przeciez wiadomo o KIM jest kazda piosenka/ (phi, o Selmie, już mówiłaś...){jeszcze takiej piosenki nie bylo, zeby nie byla o KIMS, hi hi} [chyba że jest o DNIE]
Tu sprzedaje się przyjaciół, /w zyciu! po moim trupie!/ (kładę się obok Ciebie i już trup się ściele gęsto...){eeee pewnie jakas gra towarzyska, a juz sie przestraszylam...} [a mnie się podoba „kładę się obok Ciebie” ….ekhm….ekhm…., w końcu co to byłaby za piosenka bez wątków maszmunowych]
Jeśli ich masz. /a.....teraz wszystko jasne! Rozgladam sie dookola. Czek - przyjaciol mam/(ja się nie rozglądam...czuję ich...){slysze ich, hi hi spiewaja piosenki} [a ja czuję ich dotyk….ekhm….ekhm… kurcze fajna ta piosenka!]
Tutaj w parę chwil się traci imię i twarz. /Sciana - najs tu mic ju/ (jak dobre imię, no to żal...){maskowy bal?} [ale swój swego pozna, Greenw wie najlpiej ]
Tu skaczą trzy uczone pchły. /skacze Emcia! skacze Mashmoon! skacze Grejs! ostatnio podskoczyla Magnolia. Artystki - teksciarki z HP/ (pchłę pchła pchła..){ZAWSZE chcialam byc pchla-artystka, hi hi} [a ja zawsze lubiłam grać w pchełki, obok bierek oczywiście]
Tu Cygan smykiem tnie. /Teremi - czy TY to widzisz? Czy TY to slyszysz?!/ (Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma...){Graj Cyganie graj...chodzi o to zeby "gral " prawdziwie} [jak to nie ma prawdziwych Cyganów, Grejs widziałaś moją chustę?]
Tu z wolna nieuchronnie wciąga Cię. /mnie wciagna DNO/ (a mnie...no, w zasadzie też dno....;-))){a filmy, MNIE wciagaja, phi} [a mnie wciągnął ten tekst!]
Wielki Targ, /to nie ibej - nic tutaj kupic nie mozna, ale mozna sie troche posmiac/ (a nawet poturlać ze śmiechu){jak to nie mozna kupic?! To sie nazywa handel wymienny, phi} [Grejs, jak się obok siebie leży, to można się poturlać, co? Powiedz: jak było?]
Bezczelny, gwarny, pośród skarg, /trzeba czytac ze zrozumieniem. W kazdym marudzeniu ukryte jest wolanie o pomoc/(a tego to nie znałam...zaraz...czy ja dzisiaj marudziłam...?){zaraz, zaraz, musze przeczytac ze zrozumieniem...} [ta…ja przeczytałam i nawet dopisuję tekst w niedzielę, kiedy nie mam dostępu do Internetu!]
Ze handel marny pochyl kark. /a wtedy spadnie na Ciebie gilotyna/(albo trzaśnie dysk...){Elzbieta z listy 14-tu usmiecha sie z zaswiatow...i jedno i drugie ominelo ja o maly wlos...} [a może ktoś po prostu chciałby pomasować?]
Ktoś z forsą przyszedł na Wielki Targ. /to Kangurzyca chwali sie kibelkiem dla Sciany/ (oj, chyba to ¦ciana chwali się tym kibelkiem...){a prawdziwych kibelkow juz nie ma...} [ajajaj]
Wielki Targ, /WT=HP/ (WT=PH){WT=TWA} [WT=chyba bełkot jednak hi hi]
Przy głowie głowa, Wielki Targ. /jakby co, to mozna sie schowac pod stolem. Uwaga na szklo!/(i na bumerang){i na zeby} [i na elfa!]
I mecz od nowa /mecz trampolinowy?/ (kto przeciwko komu...?){obstawiam niebieskich!} [a jednak obstawiam Grejsa]
Z czyich warg najsprzedajniejsze spłyną słowa. /nie chodzi o to z czyich, tylko o to, jaki smak maja te wargi. Mashmoon! HELP!/ (no jak to, mają smak lipstiku...){Grejs???!!! TY sie z Mszmunem calowalas????!!! jak moglas???!!!} [….ekhm….ekhm….]
A ja myślę, idąc obok przez letni park, /tak sie tylko przechadzam obok. Nie mysle. Myslenie boli/ (a ja tam też nie myślę, bo i po co...dobrze, że można się przechadzać nie myśląc..){a ja nie mysle bo tak mi sie podoba, phi} [a ja bym pomyślała chętnie ale o czym?]
Ze nie muszę liczyć z Tobą na Wielki Targ. /z moim O. to mozna liczyc TYLKO na przeboje/(no, to szczekamy na listę...){hi hi, no szczekamy, moze byc chronologiczna} [20 przebojów o.]
Sprzedawać min, kupować słów, /chodzi o te zatopione bombowce. Slowa sa bezcenne/(ale kurczę czasem mogą dowalić lepiej od bombowca...){wystarczy je zatopic w oceanie, phi} [albo zrobić pojedynek na miny phi!]
Które powoli nam prywatne życie zmienią w płatny kram. /no przeciez trabie na prawo i lewo: CISZA/ (a mogłabyś nie trąbić...? LUDZIE CHCĄ SPAć!!!){o prosze SOWA sie obudzila! nareszcie!} [trąbka to fajny instrument!]
Wielki Targ, niech nie usłyszy naszych skarg. /aocochodzi? KTO sie skarzy?/ (skarżypyta, wiadomo..){ale na KOGO skarzy? KTO bedzie na jezykach?} [całe WT]
I naszej ciszy z naszych warg nie spłyną słowa zdatne na Wielki Targ. /mozecie mnie wbijac na pal, co sie Azja nazywa/ (nawet nie próbuję sobie tego wyobrazić...){hi hi, cos takiego moze sobie wyobrazic tylko Maszmun...} [no luuuuuuudzie]
Wielki Targ, w pogardzie mamy Wielki Targ. /oooo prosze, KOMUS sie Kredens nie podoba. Dawac KTOSIA!!!/ (przyjdzie po ¦więtach, tak czuję...){zrobimy KTOSIOWI swieto w Kredensie?} [Dzień Ktosia będzie, ¦ciana wyda dekret i już]
Bo jedno wiemy, że nasz świat, /chociaz jedno wieMY i tego trzeba sie trzymac/ (a ja to się tam trzymam ściany...){bo Sciana, to swiatowa, a nawet zaswiatowa, czek} [ja też się trzymam….za rękę]
Który tworzymy nie ma ceny, /Kredens jest bezcenny! Kredens na prezydenta! Zaraz po Kangurzycy, phi!/ (Kredensie prowadź!!!){zmienie troche nastroj, ale wczoraj sluchalam kilku programow publicystycznych z K-R, smuuutno mi sie zrobilo....} [oj Emciu, a my tu musimy żyć, dzisiaj w liście Prymasa Glempa było, że Ci Polacy za granicą bardziej kochają KR, niż my tutaj, też mam czasami takie wrażenie w HP]
Swiat mały, prywatny, zwyczajny, /gdzie mnie zostawia w swietym, tzn swiatecznym, spokoju/ (i przy okazji w świątecznym ubraniu..){maly Elf zostawil dla Sciany wlasne ubranko, zielone, hi hi, sam pojechal goly plywac} [nawet marteny pasują!]
A przecież najdroższy i niesprzedajny, niesprzedajny. /zdecydowanie NIE/ (mówią, że ponoć wszystko jest tylko kwestią ceny..){eeee, ktoby tam wierzyl w slowa} [w słowa to chyba ¦ciana wierzy, tak swoją drogą]
Wielki Targ, niech nie usłyszy naszych skarg. /gluchy jest i tyle!/ (no i git!){i nie da sie sprzedac!} [za NIC]
I naszej ciszy, /rece precz od ciszy!/ (proszę zrobić sobie własną ciszę, na gotowe to każdy by chciał!!!){a ile taka cisza kosztuje?} [bezcenna jest]
Z naszych warg nie spłyną słowa zdatne na Wielki Targ. /aha - prywatnosc/ (tajne przez poufne){uwaga! agent!} [jak agent to musi być Bond….James….Bond]
Wielki Targ, w pogardzie mamy Wielki Targ. /phi!/ (fiu!){eeeee...} [ja mam WT w wielkim poważaniu!]
Bo jedno wiemy, /a Alberta potwierdzi TO na torturach/ (torturom mówię zdecydowanie NIE!!!){wszystko zalezy od tortur...mowi Alberta, nie chce cytowac Maszmuna, dyskretna jestem, co?} [wszystko przez tę ciszę]
Ze nasz świat, świat dwojga ludzi nie ma ceny... /NIE MA I NIE BEDZIE MIAL. Juz moja w tym glowa/ (boję się....){musze zobaczyc to ARCYDZIELO! nic mi nie jest straszne} [Ole!]

To były /¦ciana/ (Grejs) {Emcia} [Masza]

Spaaaadaaaam juuuuuz
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Rfechner N, 16.04.2006 21:21

Trzynasto dzieki za przepiekne zdjecia juz sie usmiecham a sukienka powiesze do szafy .Te smutne dni zdarzaja sie coraz czesciej niestety
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Magnolia N, 16.04.2006 21:25

Ahape!

na spacerze było ponuro....

ale...
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Postprzez migaweczka N, 16.04.2006 21:36

HP pozdrawiam śród-świątecznie :)

Trzynastko, cudne roślinności :))
Magnolia, zdjęcia jak zwykle piękne :))
można się zapatrzeć :))))))
Avatar użytkownika
migaweczka
 
Posty: 306
Dołączył(a): N, 08.05.2005 23:43
Lokalizacja: ze szlaku d

Postprzez Rfechner N, 16.04.2006 21:42

....no wlasnie mozna sie zapatrzyc a u mnie w Szczecinie ponuro ,deszczowo caly dzien pada ale mam ciekawe stronke oczywiscie dla chetnych http://www.ciekawostki.net/
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Magnolia N, 16.04.2006 22:39

Ahape po raz drugi...

Teraz trochę ze słowem ;)))

*Kasiu*,
dzięki że jesteś teraz tu, masz w HP swoją półkę!!!, może mnie ściana nie zabije, że się bez niej tak rozporządzam.... ale co tam ;)
Mama nadzieję że wyprasowanie przebiegło gładko, o słońce owszem owszem każdego wyciąga z ciemności i szarości.... i buzia się śmieje :D

*Trzynastka*
zniewalają mnie Twoje zdjęcia, są cud-boskie...
A.Szpakowaty... no, no... zazdroszczę mu siły /?/, bo ja nie zdołałam wstać na tę 6,00.... zwlokłam się na 12,10........ hihi

A tak by okazjon, muszę przyznać, że pierwszy raz uczestniczyłam w Triuudum Paschalnym... wyjątkowe przezycie... Wieczerzy, Męki, Zmartwychwstania..... Alleluja!

Były sobie cztery ... pchły... ;) ....... a więc ...... tekst - podtekst - w tekście:

"Tutaj sprzedasz każde słowo i każdą myśl. /chodzi o HP. Wolnosc, te sprawy. Podaje numer konta w Korei...../ (a ja numer konta w Polsce...){zadnych numerow niw podaje , z reguly, no chyba ze numer "4"} [numerki w modzie... podaje chętnie ten gg-rozgadany......]
Możesz tu swój kram szykować, /KRAM - to taka metafora komnaty w Kredensie/ (aha...){ale KRAM to nie labirynt, tak sie tylko upewniam... } [a nie szuflady? tych się trochę boję]
Choćby i dziś. /Kazda/y z Was ma tutaj wlasny KRAM. Nie od dzis, phi!/ (i nie do dziś...){i nie do dzis...} [komnaty, półki, szfulady, leżaki.. ;) forever!]
Ogarnie Cię, ogarnie Cię /mnie ogarnia NOC. Łysy świeci jak oszalały. Pełnia/ (mnie nic nie ogarnia, to ja próbuję coś ogarnąć...){rozgladam sie, jestem nieogarniona, hi hi} [a mnie poczucie szczęścia... phi!]
Jaskrawy ludzki tłum, /u mnie w pracy był dzisiaj tłum/ (ale czy jaskrawy...?){u mnie w pracy to sa tylko security agents w ciemnych ubraniach, w ciemnych okularach, DNO!} [tłum w kościele, niewystoję na stojąco!!! ;)]
Przekomarzanie, jazgot, zgiełk i szum. /Tolibka do mnie dzisiaj PRZE-MO-WI-LA. Jadem/ (znaczy się syknęła...?){Sciana, zapomnialas ja obezwladnic usmiechem, tak?} [i ostro pojechać... jak ktosik po Wajdzie...]
Wielki Targ, /pytam niesmialo - Kredens?/ (patrzę nieśmiało...nie wiem...){patrze smialo, o NIC nie pytam, chyba Kredens} [widzę śmiało, że to KREDENS!!!]
Bezczelny, gwarny, pośród skarg, /ja sie nie skarze na swoj los/ (a pewnie, zawsze może być gorzej...){chyba wiesz co robisz Boze...} [tylko ON jeden wie.... bo za włąsne czyny nie odpowiadam.... phi!]
Ze handel marny pochyl kark. /chyle kark do ziemi. Gubie czapke/ (jak handel marny, to znaczy się marketing do niczego...){a reklama ze zgubiona czapka nie pomoze?} [czapka gore...]
ktoś z forsą przyszedł na Wielki Targ. /ale okazało się, ze forsa byla falszywa. MONOPOLY/(tak tylko sobie przyszedł zaimponować...?){a moze chcial zobaczyc czy ktos poleci na falszywa forse?} [gupi jakiś czy co?]
Wielki Targ, /nie mylic z Targowiskiem Proznosci/ (ufff, całe szczęście...bo już o mały włos...){Grejs Thackerey tez ladnie...} [ale zaprasza gości...]
Przy głowie głowa, Wielki Targ. /jak sie robi ciasno, to wdech! wydech!/ (z papierochem proszę wyjść z Targu..){dusze sie, powietrza, cos ostatnio duszno w piosenkach, hi hi} [kolejna pchła się wciska :))) .... phi.. hi..hi...]
I mecz od nowa /gramy w rzuty bumerangiem/ (rzut jest do celu...?){kto przechwyci bumerang w locie ten wygrywa} [...starcie z Tolibką! buhaha...]
Z czyich warg najsprzedajniejsze spłyną słowa. /no przeciez wiadomo o KIM jest kazda piosenka/ (phi, o Selmie, już mówiłaś...){jeszcze takiej piosenki nie bylo, zeby nie byla o KIMS, hi hi} [tylko nie wiadomo kto gra pierwsze skrzypce, w orkiestrze złożonej z samych puszek...pandory...]
Tu sprzedaje się przyjaciół, /w zyciu! po moim trupie!/ (kładę się obok Ciebie i już trup się ściele gęsto...){eeee pewnie jakas gra towarzyska, a juz sie przestraszylam...} [po trupie HP]
Jeśli ich masz. /a.....teraz wszystko jasne! Rozgladam sie dookola. Czek - przyjaciol mam/(ja się nie rozglądam...czuję ich...){slysze ich, hi hi spiewaja piosenki} [i widze jak się wystawiają na pierwszych stronach gazet...]
Tutaj w parę chwil się traci imię i twarz. /Sciana - najs tu mic ju/ (jak dobre imię, no to żal...){maskowy bal?} [a jak się straci to w mig odzyskuje...]
Tu skaczą trzy uczone pchły. /skacze Emcia! skacze Mashmoon! skacze Grejs! ostatnio podskoczyla Magnolia. Artystki - teksciarki z HP/ (pchłę pchła pchła..){ZAWSZE chcialam byc pchla-artystka, hi hi} [były sobie pchły trzy... plus mała magnoliowa pchełka ;) phi..hi..]
Tu Cygan smykiem tnie. /Teremi - czy TY to widzisz? Czy TY to slyszysz?!/ (Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma...){Graj Cyganie graj...chodzi o to zeby "gral " prawdziwie} [oj, nie ma, nie ma... ale jest HiPcio...]
Tu z wolna nieuchronnie wciąga Cię. /mnie wciagna DNO/ (a mnie...no, w zasadzie też dno....;-))){a filmy, MNIE wciagaja, phi} [a mnie wiosny czar...]
Wielki Targ, /to nie ibej - nic tutaj kupic nie mozna, ale mozna sie troche posmiac/ (a nawet poturlać ze śmiechu){jak to nie mozna kupic?! To sie nazywa handel wymienny, phi} [znów się turlam..]
Bezczelny, gwarny, pośród skarg, /trzeba czytac ze zrozumieniem. W kazdym marudzeniu ukryte jest wolanie o pomoc/(a tego to nie znałam...zaraz...czy ja dzisiaj marudziłam...?){zaraz, zaraz, musze przeczytac ze zrozumieniem...} [maru-maru-dzęę!!!]
Ze handel marny pochyl kark. /a wtedy spadnie na Ciebie gilotyna/(albo trzaśnie dysk...){Elzbieta z listy 14-tu usmiecha sie z zaswiatow...i jedno i drugie ominelo ja o maly wlos...} [albo strzała Amora ;))).... marzenie... hihihhaha....]
Ktoś z forsą przyszedł na Wielki Targ. /to Kangurzyca chwali sie kibelkiem dla Sciany/ (oj, chyba to ¦ciana chwali się tym kibelkiem...){a prawdziwych kibelkow juz nie ma...} [oj ni ma!]
Wielki Targ, /WT=HP/ (WT=PH){WT=TWA} [WT=HP*PH+TWA]
Przy głowie głowa, Wielki Targ. /jakby co, to mozna sie schowac pod stolem. Uwaga na szklo!/(i na bumerang){i na zeby} [i zgniłe jaja... phi!]
I mecz od nowa /mecz trampolinowy?/ (kto przeciwko komu...?){obstawiam niebieskich!} [mamy cię... na trampolinie!]
Z czyich warg najsprzedajniejsze spłyną słowa. /nie chodzi o to z czyich, tylko o to, jaki smak maja te wargi. Mashmoon! HELP!/ (no jak to, mają smak lipstiku...){Grejs???!!! TY sie z Mszmunem calowalas????!!! jak moglas???!!!} [wstyd!]
A ja myślę, idąc obok przez letni park, /tak sie tylko przechadzam obok. Nie mysle. Myslenie boli/ (a ja tam też nie myślę, bo i po co...dobrze, że można się przechadzać nie myśląc..){a ja nie mysle bo tak mi sie podoba, phi} [do myślenia to by trzeba było mieć głowe....]
Ze nie muszę liczyć z Tobą na Wielki Targ. /z moim O. to mozna liczyc TYLKO na przeboje/(no, to szczekamy na listę...){hi hi, no szczekamy, moze byc chronologiczna}[szczek!]
Sprzedawać min, kupować słów, /chodzi o te zatopione bombowce. Slowa sa bezcenne/(ale kurczę czasem mogą dowalić lepiej od bombowca...){wystarczy je zatopic w oceanie, phi}[eeetam... to tylko atrapa..]
Które powoli nam prywatne życie zmienią w płatny kram. /no przeciez trabie na prawo i lewo: CISZA/ (a mogłabyś nie trąbić...? LUDZIE CHCĄ SPAć!!!){o prosze SOWA sie obudzila! nareszcie!}[obudzona, pobudzona, co z tego wyniknie?]
Wielki Targ, niech nie usłyszy naszych skarg. /aocochodzi? KTO sie skarzy?/ (skarżypyta, wiadomo..){ale na KOGO skarzy? KTO bedzie na jezykach?} [i czyich?]
I naszej ciszy z naszych warg nie spłyną słowa zdatne na Wielki Targ. /mozecie mnie wbijac na pal, co sie Azja nazywa/ (nawet nie próbuję sobie tego wyobrazić...){hi hi, cos takiego moze sobie wyobrazic tylko Maszmun...} [tylko...]
Wielki Targ, w pogardzie mamy Wielki Targ. /oooo prosze, KOMUS sie Kredens nie podoba. Dawac KTOSIA!!!/ (przyjdzie po ¦więtach, tak czuję...){zrobimy KTOSIOWI swieto w Kredensie?} [ahoj!]
Bo jedno wiemy, że nasz świat, /chociaz jedno wieMY i tego trzeba sie trzymac/ (a ja to się tam trzymam ściany...){bo Sciana, to swiatowa, a nawet zaswiatowa, czek} [trzymać rękawów i sukienek...]
Który tworzymy nie ma ceny, /Kredens jest bezcenny! Kredens na prezydenta! Zaraz po Kangurzycy, phi!/ (Kredensie prowadź!!!){zmienie troche nastroj, ale wczoraj sluchalam kilku programow publicystycznych z K-R, smuuutno mi sie zrobilo....} [a co z Ursynowem?]
Swiat mały, prywatny, zwyczajny, /gdzie mnie zostawia w swietym, tzn swiatecznym, spokoju/ (i przy okazji w świątecznym ubraniu..){maly Elf zostawil dla Sciany wlasne ubranko, zielone, hi hi, sam pojechal goly plywac} [ja bym uważała... na rekiny... ;) hihi...]
A przecież najdroższy i niesprzedajny, niesprzedajny. /zdecydowanie NIE/ (mówią, że ponoć wszystko jest tylko kwestią ceny..){eeee, ktoby tam wierzyl w slowa} [słowotwórca...]
Wielki Targ, niech nie usłyszy naszych skarg. /gluchy jest i tyle!/ (no i git!){i nie da sie sprzedac!} [a gdzie aparat.... żeby lepiej śłyszeć?...]
I naszej ciszy, /rece precz od ciszy!/ (proszę zrobić sobie własną ciszę, na gotowe to każdy by chciał!!!){a ile taka cisza kosztuje?} [słono!]
Z naszych warg nie spłyną słowa zdatne na Wielki Targ. /aha - prywatnosc/ (tajne przez poufne){uwaga! agent!} [... ścisle tajne]
Wielki Targ, w pogardzie mamy Wielki Targ. /phi!/ (fiu!){eeeee...}[siup!]
Bo jedno wiemy, /a Alberta potwierdzi TO na torturach/ (torturom mówię zdecydowanie NIE!!!){wszystko zalezy od tortur...mowi Alberta, nie chce cytowac Maszmuna, dyskretna jestem, co?} [bo gdyby to była tortura marcepanowa?]
Ze nasz świat, świat dwojga ludzi nie ma ceny... /NIE MA I NIE BEDZIE MIAL. Juz moja w tym glowa/ (boję się....){musze zobaczyc to ARCYDZIELO! nic mi nie jest straszne} [nawet cena...]

spiew: Alicja Majewska + /Sciana/ + (Grejs)+{Emcia} + [Magnolia]

ps. cholera teraz zobaczyłam że Masza była pierwsza sorry...
ale w sumie jak ktoś przeczyta dwa razy to już na pewno ze zrozumieniem ;) więc wysyłam tekst....

i jeszcze fotki....
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Postprzez kmaciej N, 16.04.2006 22:59

Witajcie wpadam na krotki spacerek do parku. Goscie sie rozeszli , deszcz wisi w powietrzu.
Migaweczko pozdrawiam.
Magnolia ponuro bylo ale zdjecia wyszly piekne zwlaszcza gdy poszlas przed siebie, z nurkowaniem moglas poczekac do jutra ;-)
Renato pozdrawiam i odsylam do 13 po troszke energii i radosci. Czasami co prawda podjrzewam ze tajemnica tkwi w tym ze 13 ma tzw, HAPPY FACE przyklejona do kazdego klawisza na klawiaturze .
Kasia dobrze ze nie dusisz bo to znaczy ze sciskasz z umiarem . Tu pomyslalam sobie ,ze chcac wychowac mlodziancow na dzentelmenow napotyka sie na rozne przeszkody budowane przez innych doroslych ,ktorzy pozniej beda krytykowac ,ze mlodziez jest zle wychowana. Przyklad :goscie wychodza, rodzic (czytaj ja) wola pociechy zeby przyszli sie pozegnac i tu protesty ,ze nie trzeba ,nie przeszkadzaj im niech sobie robia swoje.Drugi przyklad: uscisk dloni przyjaciela domujest taki meski zelazny , to taki zart ?,ale co z nim zrobic ?? Efekt moje latorosle nie chca podawac mu reki i przyznam ze ich rozumiem.
Teremi uswiadomilas mi (w innym temacie) ze za kilkoma niezapomnianymi piosenkami Ewy Demarczyk, kryje sie Mandelsztam . Jakos tak jest ze czesto piosenki sa przypisywane wykonawcom a autorzy tekstu i muzyki zostaja w cieniu.
Przyznaje zreszta ze chodzac do kina w towarzystwie ktore nie interesowalo sie lista plac (nazwisami wykonawcow i tworcow) mam duze braki w znajomosci rezyserow i aktorow.
Sciana usmialam sie dopiero gdy wyciagnelas z kontekstu jajeczne upodobania M.C. pozdrawiam
Magnolia Pisanki, skrobanki i specjalnie dla HP , piekne dzieki .
13 piekne te roslinki , czy to juz tegoroczne? Przyznam ze w tym roku troche odpuscilam sobie liturgie Wielkanocna , mysle ze szkoda bo jest cos niezwyklego w tych dniach w kosciele.Moja ulubiona to liturgia Wielkiej Soboty Na rezurekcji bylam tylko raz u Dominikanow ,pieknie bylo . Przyznam ze w okresach swiat czesto zdradzam swoja parafie i ide tam gdzie wiem ze bedzie uroczyscie ( wszystkie koscioly przyklasztorne). Nie wiem czy tez tak odczuwacie ze chodzi sie do pracy , sklepow i wszedzie jakies takie zabieganie , zatroskanie .Zachodzi sie do kosciola i to zupelnie inny swiat . Troche podobnie czuje sie zachodzac do szpitala czy do domu starcow. Takie miejsca gdzie wszystko sie zatrzymuje.
Dla moich mlodziencow Swieta to zajaczki z czekolady .
Z listy moich ulubionych filmow wymieniam filmy przygodowe
"October Sky" (1999) film oparty na prawdziwych wydarzeniach o grupie chlopcow malym miasteczku w USA, ktorzy robili eksperymenty z rakietami. Film dla rodzicow i ich nastoletnich chlopakow.
"Wild America" (1997) film o braciach Stouffer (jeden z nich jest autorem programow przyrodniczych ) i ich pierwszej wyprawie z kamera zeby filmowac dzika przyrode.
Sa to moje filmy terapeutyczne wazniejsze od wielu znakomitych Oscarowcow.
Leza na polce sasiadujacej z Bonanza (pamietacie). Sasiedniej bo bezkrwawe ale jest przyroda, przygoda, konflikty rodzinne i pewnie to cos potrzebne matce mlodzincow z duza fantazja do przetrwania.
Teraz znikam , bawcie sie jutro dobrze.
ps.
Sciana jeszcze dla Ciebie do kompletu wklejam liste znanych ktorym przypisuje sie cechy autystyczne. Zauwaz ze niektore nazwiska byly na poprzedniej liscie (ADHD)
Historical famous people
Jane Austen, 1775-1817, English novelist, author of Pride and Prejudice (see above)
Béla Bartók, 1881-1945, Hungarian composer
Ludwig van Beethoven, 1770-1827, German/Viennese composer
AMENDED Alexander Graham Bell, 1847-1922, Scottish/Canadian/American inventor of the telephone
Anton Bruckner, 1824-1896, Austrian composer
Henry Cavendish, 1731-1810, English/French scientist, discovered the composition of air and water
Emily Dickinson, 1830-1886, US poet
Thomas Edison, 1847-1931, US inventor
Albert Einstein, 1879-1955, German/American theoretical physicist
Henry Ford, 1863-1947, US industrialist
Kaspar Hauser, c1812-1833, German foundling, portrayed in a film by Werner Herzog
Oliver Heaviside, 1850-1925, English physicist
Thomas Jefferson, 1743-1826, US politician
NEW Carl Jung, 1875-1961, Swiss psychoanalyst
Franz Kafka, 1883-1924, Czech writer
Wasily Kandinsky, 1866-1944, Russian/French painter
H P Lovecraft, 1890-1937, US writer
Ludwig II, 1845-1886, King of Bavaria
Charles Rennie Mackintosh, 1868-1928, Scottish architect and designer
NEW Gustav Mahler, 1860-1911, Czech/Austrian composer
Wolfgang Amadeus Mozart, 1756-1791, Austrian composer
Isaac Newton, 1642-1727, English mathematician and physicist
Friedrich Nietzsche, 1844-1900, German philosopher
Bertrand Russell, 1872-1970, British logician
George Bernard Shaw, 1856-1950, Irish playwright, writer of Pygmalion (see above), critic and Socialist
Richard Strauss, 1864-1949, German composer
Nikola Tesla, 1856-1943, Serbian/American scientist, engineer, inventor of electric motors
Henry Thoreau, 1817-1862, US writer
Alan Turing, 1912-1954, English mathematician, computer scientist and cryptographer
Mark Twain, 1835-1910, US humorist
Vincent Van Gogh, 1853-1890, Dutch painter
Ludwig Wittgenstein, 1889-1951, Viennese/English logician and philosopher
Historical people prominent in the late twentieth century (died after 1975)
Isaac Asimov, 1920-1992, Russian/US writer on science and of science fiction, author of Bicentennial Man (see above)
Hans Asperger, 1906-1980, Austrian paediatric doctor after whom Asperger's Syndrom is named
John Denver, 1943-1997, US musician
Glenn Gould, 1932-1982, Canadian pianist
Jim Henson, 1936-1990, creator of the Muppets, US puppeteer, writer, producer, director, composer
Alfred Hitchcock, 1899-1980, English/American film director
NEARLY NEW Howard Hughes, 1905-1976, US billionaire
Andy Kaufman, 1949-1984, US comedian, subject of the film Man on the Moon
L S Lowry, 1887-1976, English painter of "matchstick men"
Charles Schulz, 1922-2000, US cartoonist and creator of Peanuts and Charlie Brown
Andy Warhol, 1928-1987, US artist
Contemporary famous people
Woody Allen, 1935-, US comedian, actor, writer, director, producer, jazz clarinettist
Tony Benn, 1925-, English Labour politician
Bob Dylan, 1941-, US singer-songwriter
Joseph Erber, 1985-, young English composer/musician who has Asperger's Syndrome, subject of a BBC TV documentary
Bobby Fischer, 1943-, US chess champion
Bill Gates, 1955-, US global monopolist
Genie, 1957-?, US "wild child" (see also L'Enfant Sauvage, Victor, above)
Crispin Glover, 1964-, US actor
Al Gore, 1948-, former US Vice President and presidential candidate
Jeff Greenfield, 1943-, US political analyst/speechwriter, a political wonk
David Helfgott, 1947-, Australian pianist, subject of the film Shine
Michael Jackson, 1958-, US singer
Garrison Keillor, 1942-, US writer, humorist and host of Prairie Home Companion
Kevin Mitnick, 1963-, US "hacker"
John Motson, 1945-, English sports commentator
NEW John Nash, 1928-, US mathematician (portrayed by Russell Crowe in A Beautiful Mind, USA 2001)
Keith Olbermann, 1959-, US sportscaster
Michael Palin, 1943-, English comedian and presenter
Keanu Reeves, 1964-, Lebanese/Canadian/US actor
Oliver Sacks, 1933-, UK/US neurologist, author of The Man Who Mistook His Wife for a Hat and Awakenings
James Taylor, 1948-, US singer/songwriter
Writers

opss! nie podaje zrodla bo mi zniknelo
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Postprzez Rikki Pn, 17.04.2006 00:46

Grejs, nawet nie chcę myśleć, jak do tego doszło, że te dwa (może nawet trzy) jajka się stłukły... Zwalam to na przedświąteczną gorączkę :)

Embi, tamto konto na wp jest już nieaktualne (jak uda nam się spotkać tu w tym samym czasie, to podam Ci nowe), jak i wiele innych spraw hii

¦ciana, greps to greps, a gryps to co innego, nooo ładny... gips - podpisano: RJP

Czasem mam wielką ochotę dopisać podtekst. Ale nawiasy się skończyły. Szkoda.
Rikki
 
Posty: 433
Dołączył(a): Pn, 02.05.2005 18:43

Postprzez kmaciej Pn, 17.04.2006 01:18

< RIKKI >
~ RIKKI ~
* RIKI *
(: RIKKI :)
^ RIKKI ^
$ RIKKI $


;-)
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Postprzez Rikki Pn, 17.04.2006 01:31

... czyli "dla chcącego..."? zdemaskowałaś mnie!

;)
Rikki
 
Posty: 433
Dołączył(a): Pn, 02.05.2005 18:43

Postprzez kasia* Pn, 17.04.2006 01:45

Magnolioo jak mi sie miło zrobiłoo:)) dziekuję bo HP to fantastyczne miejsce :)cieszę sie że moge do was wpadać...stare rzeczy spaliłam a niech to ..czekam na nowe..zdjęcia nastrojowe podoba mi sie to z tą drogą ..co to za miejsce jest ? U mnie cały dzień słońce nawet nawet nie żeby szalało ale pada dopiero teraz.
Kmaceju owszem ściskam z umiarem:)ale szczerze i od serca..:)
Pada pada..ech i niechyby ten śmieszny stał pod oknem..a tu nic;)..zmykam bo zamyka mi się lewe oko a prawemu żal że nie może do niego dołączyć ...pozdrawiam:) dobrej nocy
Avatar użytkownika
kasia*
 
Posty: 119
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:56
Lokalizacja: Bielsko

Postprzez M.C. Pn, 17.04.2006 02:18

HEY HP, to ja, tylko na piosenke, na chwile.

Kasia, co jest, miala byc piosenka? Czekalam, czekalam, ale TAKIEGO tekstu to ja nie zostawie, to prawda oczywista, no to wklejam!

Teremi wielkie dzieki za piosenke, deszczowe piosenki NIGDY nie sa smutne! Czy TY czytazs HP ze zrozumieniem, hi hi?

"Jaki śmieszny..." (czili cd historii malego Elfa)

Jaki śmieszny jesteś pod oknem (stoi pod oknem i wyglupia sie jak ELF)
gdy zapada chłodny zmierzch (zmarzl biedaczysko)
a nad miastem chmury ogromne (piekne sa jak na zdjeciach Magnolii)
i za chwilę pewnie będzie padał deszcz (Elfy lubi deszcz,czek)

Lepiej skryj się i daj mnie zasnąć (skryj sie pod stolem)
po co masz na deszczu stać (przepraszam tutaj sie pani Ewa pomylila, jak to PO CO?, PHI)
Przynieś sobie z domu parasol (Sowa ma cztery, wystarczy do cyrkowych sztuczek na trampolie)
Przynieś sobie z domu płaszcz (plaszcz w kolorze zielonym oczywiscie)

Na kwadrans przed dziewiątą (powrot z Wyspy Rekinow, Sciana czerwony chodnik rozlozylas? Chel i sol gotowe? lowicka przyodziewka odprasowana?)
podchodzi zmierzch pod okno (bo to jest okno na CALY swiat uhm!)
za zmierzchem ty przychodzisz też (TY to wiadomo KTO)
i widzę cię co chwilę (oczami wyobrazni mozna WSZYSTKO zobaczyc! nawet O. w poszukiwaniu perel)
pożytku z ciebie tyle (a czy wszystko musi byc z pozytkiem?)
że mnie przeraża byle deszcz (wedka oczywiscie)

Kiedy czasem drogę twą przetnę (jak ta kometa)
w inną stronę zwracasz twarz (jak ten wielolicy ksiezyc)
lub kupujesz w kiosku gazetę (o biezacych sprawach w K-R?)
choć w kieszeni drugą taką samą masz (przyda sie na podpalke, ognisko tobory, Cyganie, gazety)

Nieraz chciałam wcześniej odpocząć (oj tak!)
przemęczona trudnym dniem (4xtak!!!!)
lecz pod oknem stale był nocą (pod oknem to ja mam nocna lamke, czy to juz jest DNO?)
twój zabawny długi cień. (no tak, cienie zawsze sa dlugie w swietle ksiezyca)

Więc dróg poznaj sto (ten wers dedykuje Scianie)
aby dojść do mych ust (ten wers dedykuje Maszy)
bo świat, cały świat (Grejs chcesz caly swiat?)
chcę ci zamknąć na klucz (o klucz sie znalazl, moze sie przydac, zostawie go w wiadomym miejscu)
Już idź, uśmiech swój (ruszam z usmiechem na spacer, czek)
zostaw u mnie jak ślad (Druhny znaja sie na sladach, czek)
Jest noc, mijasz noc (noc wymijac?! pani Ewo co z pania?)
lekkomyslny jak wiatr. (a czy On ladnie szepce?)

Na kwadrans przed dziewiątą (zegar stanal, Teremi i co teraz bedzie?)
podchodzi zmierzch pod okno (skrada sie, moze chce sie wlamac? gdzie ten klucz? horror!)
za zmierzchem ty przychodzisz też (o i do tego nie jest sam, bedzie wesolo, moze od razu zrobic sniadanie o zmierzchu? Teremi ma babe ze Sczecina, hihi)
i widzę cię co chwilę (bo Elfy migocza w swietla wieczoru, hi hi, ze strachu zapomnialam ze to miala byc piosenka o Elfie, ups...)
pożytku z ciebie tyle (no wlasnie, jaki pozytek z takiego Elfa, tylko z Sowa parla po francuski pod stolem, phi)
że mnie przeraża byle deszcz (jeszcze taki deszcz nie spadl ktory by Emcie przerazil!!!)

Jaki smieszny jesteś pod oknem (czy deszcz moze byc smieszny? pod oknem kaluza, czek)
gdy zapada chłodny zmierzch (deszcz o zmierzchu to poezja!)
a nad miastem chmury ogromne (bedzie padac cala noc!)
i za chwilę pewnie będzie padał descz (juz pada, slysze krople na dachu, a moze to kot?)

Po co włóczysz się tu jak widmo (a co niby ma robic? wloczega to sie wloczy, phi)
Tyś z księżyca chyba spadł (Maszmunie znasz go?)
Ale wiem, na polu jest zimno (chyba nie na tym Maszmunowym, hi hi)
a ty masz we włosach wiatr (wtulam sie w wietrzne wlosy, ummmm)

Więc dróg poznaj sto (sto plus sto to bedzie 200 drog dla Siostry Sciany, chyba dalej za malo...)
aby dojść do mych ust (wystarczy co?)
bo świat, cały świat (HP=swiat, to wers dla Selmy, niech sie ucieszy, Selma usmiechnij sie! swiat wirualny nie jest taki zly!)
chcę ci zamknąć na klucz (klucz wpadl do studni z Tolibka, pech)
Już idź, uśmiech swój (juz idz???!!! jak to juz idz?! KOMU sie znudzil moj podtekst?! Gdzie jest ten bumerang z marcepana)
zostaw u mnie jak ślad (ZNAK, czili podtekst czek!, cytata ze Sciany!)
Jest noc, mija noc (JEST noc, MIJA noc, Sciana, ta piosenka to arcydzielo! hi hi)
lekkomyślny jak wiatr (przepraszam ale nikomu nie moge dac tego wersu...)
la la la la la (tutaj pani Ewa spiewa solo)
la la la la la la (a tutaj wszyscy razem, czili chorus line ze zdjecia Rikkiego)
Jest noc, mijasz noc (dalej nie rozumiem aocowlasciwiechodzi, oswieccie mnie, pliz!)
lekkomyślny jak wiatr.(halny!!!!)

(Wincenty Faber a śpiewała Ewa Demarczyk)+(Emcia)

Wpadne pozniej, to bedzie za jakies 3 godziny, 15 minut i 30 sekund. PA
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Izabella Pn, 17.04.2006 08:30

Witam Hapiątka.
W ten Poniedziałek Wielkanocny przychodzę do Was z trzema wiadrami
wody. Kogo by tu oblać dla ochłody? Tu zaznaczam, że z taką ilością
wiader przychodzę tylko do tych, których lubię więcej, niż lubię.
Doceniacie to?
Kochani, zaległości mam ogromniaste w czytaniu, postaram się nadrobić,
dzisiaj pewnie niestety nie, bo mi głowa pęka po śmichach-chichach -pogaduchach
przy dobrym winie z synową moją ukochaną. Cóż," święta święta i już po"
jak mawiała nasza mama, przeważnie już w Wielką Sobotę.
Następne pokolenie, czili ja, mówię Wam to w tenże poniedziałek,
czili Wielkanocny: ¦WIęTA ¦WIęTA I JUŻ PO. Czili DNO.
¦ciana - to było specjalnie dla Ciebie...i dla Grejs dla świętego spokoju w HP ;)
Wszystkim zazdrośnicom/kom/ mówiMY TAK i NIE, czili DNO.
A nam tu w HP jest miło i będzie, jak bum cyk cyk cymbały bum ta ra ra. NO.
AHOJ!
AHOJ!
AHOJ!
czili czuj, czuj, czuwaj, znaczy się
wróg czuwa i MY też.
No to AHOJ:):):)
Avatar użytkownika
Izabella
 
Posty: 453
Dołączył(a): Pt, 28.10.2005 13:38
Lokalizacja: z Warszawy n/Wisłą

Postprzez tygryspokojowy Pn, 17.04.2006 10:16

No, jak się od razu furkająco i niebieskawo zrobiło:-)))))))) jak miło....
pozdrawiam i zyczenia na "po" skaładm, żeby te "po" było jeszcze zabawniejsze jak "przed" i "w trakcie";-) I dla synowej ukłony <tygrys szasta łapą tylną grzecznie, żeby nie było... >
Avatar użytkownika
tygryspokojowy
 
Posty: 322
Dołączył(a): Pn, 13.02.2006 19:46
Lokalizacja: NIE z Marsa !!!!!!

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum



cron