przez o. Pt, 29.07.2005 18:56
cudo prawda?????? cięzko wybrać mój ulubiony fragment, bo to nieustające morze łez hahahaha... coś niesamowitego... Szkoda, że w Twoim archiwum są wyczyny myślwskie 88-letniej cioci Zdzisi i opisana jej leśniczówka i posłuch wsród dzików i o jezuuuu, znów sie poryczałam jak bawół!!!!!!!!!!! Ale ponieważ to bawi tylko nas to skończę temat :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Ewe, mówię Ci, leczmy się póki jeszcze czas, bo jesteśmy zdrowo kopnięte!!!!!
a ściana to jest akurat szczytowa, ta od strony ulicy :(
Ostatnio edytowano Pt, 29.07.2005 19:22 przez
o., łącznie edytowano 1 raz