przez ness Cz, 19.10.2006 18:57
No, robaczki!!! rozwaliliście mnie zupełnie tym ruchem w temacie!
JESTEM W DOMU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JAK TO DOBRZE...
Koncert dla pacjentów i personelu udany, wszyscy ci, którzy mogli chodzić zgromadzili się z rodzinami w jadalni i pośpiewaliśmy im. Były łzy wzruszenia i śmiech i oczywiście mój hymn "DZISIAJ BęDZIE DOBRY DZIEń".
powinni tą piosenką budzić pacjentów w szpitalach.
Miałam poważną rozmowę na temat tego co mi wolno a czego nie i... przyznam ,że trochę się podłamałam... spodziewałam się, że będę miała sporo ograniczeń, ale nie tego, że ...do końca życia. Myślałam, że rok najwyżej. Muszę się z tym przespać, bo na razie...
Jedno mnie pociesza. Jestem oburęczna, więc sporo rzeczy mogę robić lewą reką. A nad prawą nieustannie muszę pracować.
Na szczęście myszka i klawiatura nie męczą mnie tak bardzo.
Ita, spoko, to fajne zdjęcie. I wiesz, dokładnie tę sama bluzę miałam ze sobą w szpitalu!!
Przypominami rajski zlot u Placuniów.
Jeśli tylko ktoś z Was chciałby zapytać o coś bardziej szczegółowo, może ma jakieś przypadki w rodzinie albo coś, to nie krępujcie się, piszcie tu lub na moją skrzynkę.W miarę wiedzy z własnego doswiadczenia, odpowiem.
MOI DRODZY!
kolejny raz udowodniliście, ze to nie jest zwykłe forum. Tyle.
Jestem Wam bardzo wdzięczna.