www.krystynajanda.pl

przez **Eulalja** Śr, 16.01.2008 16:49

AMC wybacz, ale takiej głupoty to nie wypada tutaj pisać!!!!
Żenujące. Niektórym milczenie powinno byc nakazane sądownie....

Miłego wieczoru

przez **kinia0406** Śr, 16.01.2008 17:01

przez AS Śr, 16.01.2008 17:47

Witaj Klara!

Sprobuj wyslac pw do Trzynastki z tematu "Zdrowie za grosik".
Powodzenia dla Przyjaciolki!

przez **nana** Śr, 16.01.2008 18:48

doleck napisał(a):Kochani,

Jest inicjatywa - chcemy umieścić w sieci stronę www.pokonalamraka.pl, która będzie miała zawierać przede wszystkim informacje dla ludzi szukających wiedzy i nadziei w walce z rakiem, a także być miejscem pamięci Ness.

Treściowo strona ma dzielić się na dwie części:
1. Część informacyjną nt. raka, walki z chorobą (z akcentem na stronę duchową) (...)

2. Część poświęconą Agnieszce (...)

Ja jestem jak najbardziej za.
Strona o nazwie "pokonałamraka.pl" będzie bardzo wymowna, nie tylko dla ludzi, którzy znali Ness,ale dla tych, którzy tocza walkę z chorobą.

Ktos pisał, że dużo w sieci profilaktyki itp. jasne, ale chyba tu nie chodzi przecież tylko o to. Chodzi o kontakt, o rozmowę, o inne spojrzenie na świat podczas choroby (w sumie nie tylko), takie jakie miala Ness.

Forum na KJ bedzie caly czas, natomiast martwienie sie o to, czy temat zejdzie i czy nie jest dla mnie dość ...hmm w każdym razie dla mnie dość brutalnie to zabrzmiało... jeszcze dojdzie do tego zeby pisać cokoliwiek byle tylko temat sie utrzymał..brrrr
a moim skromnym zdaniem jeśli ktoś chce cos wyciagnąc z tego forum to sami spojrzcie przez ile stron musi sie przebić, żeby coś wynieść.
Oczywiscie forum kształtowało sie w bardzo naturalny sposób i nie sposob bylo uniknąć codziennych rozmow itp, ale skoro chcemy, żeby coś było z tego dla osób, które faktycznie potrzebują wsparcia, to myslę, że www.pokonalamraka.pl będzie strzałem w dziesiątkę.

I tak jak mówił doleck- część o chorobie-czerniaku konkretnie, w sposób nie tyle medyczny (choć sporo informacji jest na samym forum, wiec mozna to wykorzystać), co bardziej przeżyć, wsparcia, ale tez profilaktyki i przede wszytskim namawiania do badań kontrolnych, nie lekceważenia znamion itp (to co zawsze zaznaczała Ness).

Druga część poświęcona Agnieszce.. (to, że bedzie to za zgodą M. moim zdaniem chyba nie ulega wątpliwości). Jednak w stopniu na tyle delikatnym, żeby nie przekroczyć żadnej granicy. Ukazanie jej walki z chorobą, podejścia do świata, do życia może wiele osób dużo nauczyć...

przez **amc** Śr, 16.01.2008 19:05

wiecie rzeczywiscie odrebna strona
zupelnie nowa
na innym serwerze
o raku to swietny pomysl
tam mozna sie bedzie do woli wymieniac myslami

i ze smutnych:
1. pisac maila ze "wygralam z rakiem" mozna technicznie rzecz ujmujac po 5 latach od zakonczenia leczenia kiedy nie ma swtierdzono wznowy.

1a. wyciete zmiany zabijaja. Przerzutami.
(nawet tymi nie rozpoznanymi podczas diagnostyki zmiany pierwotnej)

2. predyspozycja do rozwoju nowotworu to cecha (zespol cech) dziedziczna i mozna rzucac palenie, unikac azotynow, nie byc eksponowanym na promienie X itd. itp. i nic z tego. I tak sie rozwinie, ale oczywiscie ZACHECAM DO RZUCENIA PALENIA.

3. zadne badanie NIE uchoni przed rozwojem choroby nowotworowej, moze ja tylko wykryc.
A czesto i wykrycie jest "za pozne", bo dla niektorych (wszystkich?) nowotoworow nie ma "wystarczajaco wczesnego" wykrycia (z wielu wzgledow, zarowno z braku technik wykrywajacych "wystarczajaco wczesnie", jak i z powodu histori naturalnej choroby)
ale oczywiscie zachecam do:

wykonywania co roku cytologii, najlepiej z PCR na HPV (panie)
mammografii co roku (panie)
oznaczania poziomu PSA co roku (panowie)
badania per rectum co roku (panie i panowie)
kolonoskopii i gastroskopii co roku (panie i panowie)
RTG pluc co roku (AP i boczne, panie i panowie)
USG jamy brzusznej co roku (panie i panowie)
morfologi z rozmazem, plytkami, OB i CRP co roku (panie i panowie)

i zycze duzo zdrowia

nawet jesli statystycznie co 4 Polak zachoruje na nowotowor
co 5 na niego umrze.

pozdrawiam

1...2...3....

A.

[/list]

przez **sonja** Śr, 16.01.2008 19:07

przez **KAMIL** Śr, 16.01.2008 19:09

przez **Mystery** Śr, 16.01.2008 19:09

Sonja, czy Ty tez się czujesz z nagła zagubiona, czy to tylko ja taka sierotka Marysia....

( Marysie najserdeczniej rzecz jasna amosrruję i takie tam)

przez **nana** Śr, 16.01.2008 19:17

Kobieto AMC

1) jeśli patrząc tokiem myślenia, jaki zaprezentowałaś..hmm może Cie to ciut tłumaczy. Jednak hasło "pokonałam raka", myslę, że część osób też tak myśli, ma tu trochę inne znaczenie...byc może cięzko dla Ciebie do zrozumienia...

2) jasne, że żadne badanie nie uchroni przed chorobą...chyba, że ....badanie pomoże wykryć ją wystarczająco wcześnie

zresztą kochana chyba pomyliłaś forum..

przez **sonja** Śr, 16.01.2008 19:18

tak Myster....sprawdzalam nawet gdzie to ja sie zalogowalam

przez **Magdalena83** Śr, 16.01.2008 20:38

Chyba się przegrzałam w pracy, bo ni cholery nie kumam o co AMC mogło chodzić....

przez **ladyBlack** Śr, 16.01.2008 20:49

chyba nie w temacie kobita..........., ze tak powiem urwana z tzw choinki...chyba

przez **Magdalena83** Śr, 16.01.2008 21:15

to jedyne wytłumaczenie, ale żeby jeszcze choinkę w domu trzymać?!

przez **Mystery** Śr, 16.01.2008 21:47

Eee... Magdaleno, nie wiem, jak Ci to powiedzieć, ale tego... u mnie jeszcze choinka jest :roll:

To tyle w temacie off-ów

A do głównego wątku wracając, z pisania AMC zrozumiałam, że onkolodzy zmyślają na potęgę twierdząc na przykład:

1/ że rak może być owszem zespołem cech dziedzicznych, ale że nie każda osoba z takim dziedzictwem musi zachorować, a podnoszenie ryzyka zachorowania lub jego zmniejszanie TAKŻE poprzez rzucanie palenia, unikanie promieniowania, ołowiu, aztotynów itp. ma znaczenie

2/ że NIE wszystkie zmiany wycinane zabijają, czasem jednak to wycięcie W PORĘ ratuje życie, i to częściej niż czasem... Także dlatego, ze wiele z tych zmian to dopiero zapowiedzi EWENTUALNYCH nowtworów ( nie leczona nadżerka, na przykład)...

i tak dalej...

przez **ladyBlack** Śr, 16.01.2008 22:31

ale po co to...........?

przez **ladyBlack** Śr, 16.01.2008 22:33

ale po co to...........?

przez **dorota_63** Śr, 16.01.2008 23:03

AMC skąd czerpiesz taką wiedzę? Przyznam,że mnie zatkało.Po co wobec tego robić jakiekolwiek badania skoro i tak zachorujemy a wskutek ograniczonych możliwości leczenia jesteśmy z góry skazani na przegraną ? Ja tego nie kupuję. Proponuję żebyś przeczytała cały wątek.Może wtedy zrozumiesz o co chodziło Ness. Ona tej walki nie przegrała. Pozdrawiam wszystkich gorąco.

przez **Mystery** Śr, 16.01.2008 23:06

jak miło, że już ktoś napisał i ja nie muszę... :lol:

dobranoc

przez **Jerry** Śr, 16.01.2008 23:16

Ponieważ jestem zwolennikiem konkretnego działania, a nie czczego gadania, oficjalnie informuję, ze domena www.pokonalamraka.pl została zarejestrowana... został również wykupiony serwer na którym może powstać odpowiednia strona w sieci.
Ponieważ administruję kilkoma serwisami intenetowymi i jak sądzę nieskromnie, mam w tym pewne doświadczenie... jestem gotów stworzyć od podstaw serwis www poświęcony idei walki z czerniakiem, oczywiście w pełni współpracując z Wami.
Myślę, że w tym serwisie powinno znaleźć się szczególne miejsce dla Agnieszki.
Myślę, że wspólnie wypracujemy jakiś model tej strony.... proszę o sugestie.
Pozdrawiam serdecznie Was wszystkich!

przez **kozlatka** Śr, 16.01.2008 23:27

Witajcie,
a Jerry szczególnie.
Uważam że bardzo dobrze zrobiłeś. I cieszę sie bardzo.
Podpisuję się obiema rękoma pod tym projektem

www.krystynajanda.pl

POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

Re: moze nie o raku co?

cd. o raku