na specjalną prośbę
Dla jaroszy, wgetarian, zdrowożywieniowców i smakoszy!
KOTLECIKI FASOLKOWE (mogą być równiez soczewicowe lub grochowe)
-szklanka fasolki ( ja używam adzuki-taka czerwona mała, ale może być wg uznania)
-szklanka ryżu lub kaszy jaglanej, jeczmiennej, gryczanej-czasem cos zostanie z obiadu
-20dkg pieczarek
-cebulka
-dwie duże łyżki płatków owsianych (nie trzeba wtedy dodawac jajka, jak ktos nie chce lub nie może)
-ja dodaję też płatki żytnie z pełnego przemiału
-jajko lub nie
-jako dodatek zdrowotny dwie łyżki siemienia lnianego
-ząbek czosnku, oliwa, przyprawy
-pół szklanki bułki tartej
-fasolkę posolić (1/2 łyżeczki)i ugotować ( nie trzeba moczyć, wody na dwa palce nad fasolką, czasem odkrywac przykrywkę dla pozbycia sie gazu)
-ryz lub kasze również ugotować
[zwykle te czynności wykonuje wieczorem dzien wczesniej, żeby bylo z głowy]
-pieczarki, pokroic i poddusić na oliwie z polowa cebulki,dodać sół, pieprz i słodką paprykę
-płatki zalać ciepłą wodą(żeby zakryła) i niech nasiąkną
Ugotowana fasolkę, ryż lub kaszę albo i to i to, uduszone pieczarki z cebulka+ pokrojona surową połówkę cebulki+ płatki przemielic przez maszynkę albo w inny sposób ugnieść na jednolita masę.jeśli jest za luźna, dodać bulkę tartą.I jajko, będą się lepiej trzymać.( ale niekoniecznie)
Masę doprawić wycisniętym czosnkiem, ja dodaje bulion wegtariański w proszku bez glutaminianu, dodac ulubione zioła i ukleic kotleciki. Obtoczyć w bułce i na oliwę z oliwek. trzeba uwazać, bo dosyc szybko się smażą. zawsze wychodzi mi ich za dużo, więc usmazone zamrażam w pudełku.
Z takiej masy można równiez usmażyć PASZTET na chleb. Wtedy dodaję samo żółtko, a białko ubijam na pianę. Do masy dodaję np. marchewkę, pietruszkę, co mi w duszy zagra.I na koniec wszystko delikatnie mieszam z pianą.
Wkładam do foremki wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką i do piekarnika na 200 stopni. jak się zazloci ładnie, jest gotowe. (ok.45 minut.)
Fajnie smakuje na razowym chlebie z chrzanem.
pasztet chyba najlepszy wychodzi z grochu, ale to już indywidualne gusta...