przez znad maasu Pn, 23.05.2005 09:03
W weekend probowalam zrobic to ciasto z innym owocem. Wyprobowalam jablka i troche konfitury morelowej. Jest tez dobre, ale jednak ciasto jest lepsze z czyms zdecydowanie kwaskowym, bo polewa jest slodka i pianka tez.
Kiedys mialam przepis na troche podobne ciasto. Tez bylo pyszne. Nazywa sie "agrestowy raj":
Ciasto: 30 dag maki, 15 dag margaryny, 3 zoltka, 2 lyzki kwasnej smietany, 5 dag cukru pudru
Z podanych skladnikow zagniesc ciasto i na 6 godzin wstawic do lodowki (ja nie mialam tyle cierpliwosci, bo bardzo lubie probowac :). Nastepnie ciasto wylozyc na sredniej wielkosci, prostokatna blaszke i podpiec na jasnozloty kolor, w temperaturze 180 stopni.
Masa smietankowa: szklanka kwasnej smietany, 3 jajka, 3 bialka pozostale z ciasta, 10 dag cukru, 5 dag maki.
Zoltka utrzec z 6 lyzkami cukru, a nastepnie dodac smietane wymieszna z maka. Szesc bialek z pozostalym cukrem ubic na sztywno i wszystko delikatnie wymieszac.
Wierzch: 3 szklanki dojrzalego agrestu.
Na podpieczony placek wylozyc agrest i przykryc masa smietanowa. Piec jeszcze okolo 30 min. w temperaturze 200 C.
Pozdrawiam i smacznego :)