HYDE PARK 2005

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez M.C. Śr, 01.06.2005 05:37

Trzynastko, to prawda, dzieci sa zafascynowane miloscia, i wierza w jej sile. Moj syn ma tylko 7 lat, a na pytanie jaki jest najwiekszy dar dany ludziom (chodzi do szkoly katolickiej) odpowiedzial 'milosc'. Musielismy to pierwsze w domu obgadac, no i wyszly z tego rozne rodzaje milosci, uczucia niekiedy z pogranicza przyjazni i milosci. Cieszylam sie ze wcale nie wstydzil sie o tym mowic. Bo starsze dzieci niekiedy troche sie przed rozmowami o uczuciach bronia.

Zgadzam sie z MalgosiaM, przyjazn czesto graniczy z miloscia, a sex moze nie miec z miloscia niz wspolnego. To bylo w innym temacie, nie wiem nawet w ktorym bo czytam pobieznie. A trzepak bardzo by sie przydal, mozna nawet na nim cwiczyc joge. Mozna poczytac na glos Kerouaca, czego sobie zyczy nasza przodownica(dla zrozumienia punktu #4 wystarczy recenzja)

Sciana, jezeli tu bedziesz, oczywiscie ze czytam Twoje posty (nie)pobieznie. Stad wcale mnie nie dziwi ze nie masz urlopu bo juz jeden w tym roku mialas. I wyraznie pisalas ze bedziecie 'country' zwiedzac, do buddystow sie wybieralas. Jezeli to nie sa wyjazdy to ja nie wiem jak to sie w Korei okresla, ej. To przez ta Twoja tajemniczosc tak ludzi mylisz, albo Ci sie nudzi i specjalnie tak dookola macieju piszesz. Chociazby, nigdy nie powiedzialas ze te cale porzadki poto zeby wrazenia na gosciach z turnusu zrobic, i ze ten turnus (ciekawe ile osob) bedzie u Ciebie mieszkal, prowiant zzeral, do kredensu sie dobieral.
Co Ty mowisz ze my problemy, z nami mozna konie krasc i bitnikowac ile dusza zapragnie, ale nie wiem co na to administracja powie....O czym Ty ta swoja prace pisalas, moze Ci ja opublikowali i przed City Lights wystawalas zeby sie w okladke wpatrywac i czy ja ktos kupuje?

MarysiuB, mam malutkie pytanie. Czy twoj brat tak we wszystkich ceglowkami walil, czy tylko w Ciebie? Nie ma tu zadnych poddtekstow jedynie ciekawosc.
"Nienawistnik rzucil kamieniem.
Kamien dostal skrzydel" (Anna Kamienska)
To nie o Twoim bracie, bo nienawistnik to mocne slowo a on byl moldy i glupi, ale tak mi sie skojarzylo.
Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich z bezdeszczowej Kalifornii.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa Śr, 01.06.2005 07:24

Najlepsze życzenia dla dzieciaków z HP!!! Lizaki dla wszystkich!!!
Mój plan dnia:

1. Zjeść śniadanko
2. Nakarmić lalki i miśki
3. Wyjść na trzepak
4. Zjeść obiadek
5. Nakarmić lalki i miśki
6. Wyjść na podwórko: gra w gumę, w klasy, w kapsle.
7. Zjeść podwieczorek
8. Nakarmić lalki i miśki
9. Wyjść na podwórko - podchody, w programie bieganie po dachach, przełażenie przez siatkę, oblewanie się wodą z pustych butelek po Ludwiku, strzelanie z korkowca
10. Zjeść kolacyjkę
11. Nakarmić lalki i miśki
12. Obejrzeć dobranockę
13. Paciorek, siusiu i spać


Ale czad!!! Czego i Wam życzę!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Jagna Śr, 01.06.2005 08:09

haha, ¦ciana, oczywiście że Hopkins. Dzieki za czujność.
Jagna
 
Posty: 54
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 16:20

Postprzez Małgosia Sz Śr, 01.06.2005 13:50

tak tak Hopkins też świetny w tej roli, w tym samym roku był też świetny film Thelma and Louise z Susan Sarandon i Geeną Davis i pamiętam, że żałowałam, że to nie one dostały oscara a Judie Foster za Milczenie owiec, ale to było w czasach, kiedy się tymi oscarami ekscytowałam
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Trzynastka Śr, 01.06.2005 14:00

MalgosiuM! Ty to masz, cholera, cudowne zycie, biore kazdy z tych podpunktow (bylo ich of course ....13), tylko korkowiec zostawie dla Ciebie; nie wiedzialam, ze to zegnanie Sciany jeszcze trwa, ha, ha.
Dzieci drogie w kazdym wieku zagladajace do HP, niech Wam zycie niesie kolorowe lizaki kazdego dnia...............tylko slodkie i kolorowe.
Mam hotel na W-we i to jaki- "Czarny Kot", to jest cos w sam raz dla Trzynastki, zadne wielgusy, ktore kojarza mi sie z tym, co tutaj, a nie z prawdziwa Warszawa. Male to, stylowe, kazdy pokoj urzadzony inaczej, a lazienki w najmniej oczekiwanej zabudowie, bede miec radoche. Ciesze sie, jak to dziecko.
Biore lizaka i....... mnostwo roboty przede mna, jednym slowem- Dzien Pracowitego Dziecka. Wam odpoczynku po sufit.........................13
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez GrejSowa Śr, 01.06.2005 14:02

A jak już się obrobisz, to wyjdziesz na trzepak?
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Trzynastka Śr, 01.06.2005 14:05

Wyjde, ale musze uwazac na cegly, MarysiaB ma doswiadczenie w temacie.
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez GrejSowa Śr, 01.06.2005 14:08

Taaak, podobało mi się, jak tak spokojnie o tym napisała.
Nic nam się nie stanie, nie martw się, będziemy się nawzajem pilnować. Pofikamy tylko trochę, może nie spadniemy.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Śr, 01.06.2005 16:29

Trzepak jest, podworko jest, musi wiec byc piosenka (i to NIE jest to piosenka pozegnalna, tylko podworkowa na Dzien Dziecka)

Na moim podwórzu jest ściana łaciata
Na ścianie tej dzieci list piszą do świata
Ogromny, zbiorowy list
W tym liście są żale i skargi dziecięce
Pisane niedbale, bazgrane w naprędce
Gdy z okien nie patrzy nikt
Gdy z okien nie patrzy nikt

Gdyby te listy czytał świat
To pewnie by się zmienił
A mędrcy mądrzy, że aż strach
Milczeli zawstydzeni

Na moim podwórzu jest ściana łaciata
Na ścianie tej dzieci list piszą do świata
Ogromny, zbiorowy list
A ja wam stokrotnie powiedzieć chcę - dzięki!
Bo wasze pisanie i moje piosenki
To w mroku zapałki błysk
To w mroku zapałki błysk

Gdyby piosenek słuchał świat...

(spiewa Grupa pod Buda oczywiscie)

O Sir Anthony Hopkins chce powiedziec ze najbardziej go lubie w Remains of the day, po polsku?, najmniej jako Don Diego de la Vega w Zorro.
Ostatnio edytowano Śr, 01.06.2005 16:34 przez M.C., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Śr, 01.06.2005 16:34

Nie wiem, czy to już było w HP, może Sciana kiedyś pisała, jeżeli nie to:


"Małe dzieci po to są"

One są. Mają niespokojną przystań u każdego z nas.
One są demonami wojny, która tutaj wiecznie trwa.
Każde wojnę toczy swoją prawie od pierwszego dnia.
Nie umiemy ich oswoić póki mamy na to czas.
Wielu wie, że co damy dziecku tysiąckrotnie zwróci się.
Czemu więc nie uczymy ich miłości, zanim pojmą,
że przegrywamy każdą wojnę kiedy zaczynamy ją.
A ci, którzy przyjdą po nas już nie wiedzą, o co szło...
Kto to wie czy szaleństwo nasze miałoby rozmiary swe,
gdyby człowiek zapamiętał, że dzieci są, by kochać je.

Z religii każdej to w pamięci zawsze miej,
że małe dzieci po to są, by kochać je.
A z najmądrzejszych ksiąg zachowaj tylko te,
co mówią, że dzieci po to są, by kochać je.

Anna Maria Jopek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez M.C. Śr, 01.06.2005 16:38

Nie, Sciana tego zdecydowanie nie pisala, a zreszta Sciany tu nie ma, wiec nawet gdyby pisala to i tak nie ma sie komu wydzierac za nieczytanie starych postow.

Cieple pozdrowienia dla wszystkich.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Śr, 01.06.2005 16:39

Specjalnie dla ¦ciany, za którą już tęsknimy, oczywiście AMJ

"Tęskno mi tęskno"

Oj tęskno mi tęskno, bez chłopca mojego.
Gdybym znała drogę poszłabym do niego,
ale drogi nie znam i droga daleka,
na końcu tej drogi, Jasiu na mnie czeka.

Dni moje szczęśliwe gdzieś się podziały,
jako cień zniknęły, jako wiatr rozwiały.
Albo mi się przyśniło, mi się coś stanie,
od smutku od myśli, moje ty kochanie.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez MarysiaB Śr, 01.06.2005 17:21

A mnie od kilku dni 'meczy' taki refren:

Szukam kogoś, kogoś na stałe,
kto tu, wśród ludzi jest tak samo sam,
szukam kogoś na życie całe,
na wspólny śmiech i żal.
Niech by miał choć parę groszy
i w oczach ciepła dość,
i niech by nie był wśród ludzi najgorszy,
i niech by mnie kochał, kochał, jak ja jego.
Ech, czy znajdę takiego, kogoś na stałe?

Pozdrawiam HP.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez Małgosia Sz Śr, 01.06.2005 17:45

Trzynastka, oj z tym czarnym kotem, w razie czego ujawnij się tu w HP to Cię przenocuję:)
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Trzynastka Śr, 01.06.2005 18:06

MalgosiuSz, bedzie dobrze, to miejsce w sam raz dla mnie. W razie draki maja dostep do internetu, wysle SOS z pokoju nr 13 i mnie zgarniesz.
Zobacz fotke, gdzie ja taki budyneczek w Chicago znajde? Wielgusy hotelowe znam az nadto, ten jest cute, europejski i tyle.
Czy ktos to zauwazyl, bylo trzynastka postow 113, a gdzie szumne gratulacje?
No pytam sie, gdzie?
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez teremi Śr, 01.06.2005 18:53

Witam HP
dzisiaj krótko - Marysiu B - ktoś na stałe? - przecież wiesz, że to nie jest możliwe, ale można mieć złudzenia, że ktoś, gdzieś, na stałe - "panta rei" (?). Nic i nikt chyba nie jest stały, nawet nasze marzenia wciąż ulegają zmianom. Należy jednak wierzyć i szukać, jak długo? - tak długo jak wystarczy nam odporności na przeciwności otaczającego świata.
Ja mam już mnóstwo lat i wciąż szukam i nawet nie musi "mnie kochać jak ja jego, wciąż".
pozdrawiam wszystkich HP(owiczów) i idę popracować, bo rzekomo to uszlachetnia (jeżeli byłoby to prawdą, to byłabym w górnej półce arystokracji)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez M.C. Cz, 02.06.2005 04:47

Osob na stronie 3. Dobry wieczor wszystkim. Bedzie bardzo krotko bo padam z nog.

Trzynastko ten Czarny Kot bardzo mi sie podoba, nawet jezeli okaze sie pechowy to przynajmniej bedzie pozniej co opowiadac. Jestem jednak pewna ze nic z tych rzeczy czyli czeka Cie slawa. Nie wiem dokladnie kiedy wyjezdzasz, pewnie znow zbyt pobieznie czytalam posty...Uwazaj gdy polecisz lotem na siedzenie 23, tam zawsze odchodza balangi...Pozdrow stogi siana. Ale moze tu, tzn w HP jeszcze bedziesz wiec nie zegnam sie wcale tylko zycze przedwczesnie przyjemnej podrozy.

W radiu uslyszalam dzisiaj ze Korea ktora ma 1/6(4?) ludnosci USA ma tyle samo naukowcow co USA. A dzieje sie tak dlatego bo nie ma dyskryminacju intelektualnej kobiet, ktora istnieje w USA. Czyli dziewczynki zachecane sa w Korei do zglebiana przedmiotow scislych podzczas kiedy w USA proponuje im sie zostanie nauczycielka na przyklad.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez MarysiaB Cz, 02.06.2005 07:24

Teremi, jesli chodzi o refren, co to mnie meczy-dreczy, to jakas taka tesknota z dna duszy, ktorej czesto sama nie rozumiem do konca. Nooo, zeby zobaczyc siebie w drugim czlowieku, zatracic sie w nim. I zeby on byl tak naprawde dla mnie, bez zadnych warunkow i oczekiwan. Pelna akceptacja. Wiem, ze to niemozliwe, bo kazdy ma mniejszy lub wiekszy margines innosci i wolnosci. W dodatku za bardzo nie szukam, wolalabym, zeby mnie ktos znalazl. Jacek K. wymyslil, ze nie o spelnienie w zyciu chodzi. Byc moze rowniez takie.
'Twoja' trawestacja 'Powrotu taty' przyszla do mnie w okolicach Dnia Matki razem z moim dziecinstwem. Te ballade w oryginalnej wersji znal na pamiec moj ojciec. Bardzo duzo pracowal, ciagle dyzury, do tego typ spolecznika, b. oddany ludziom, czesto nie bylo go w domu. Z dziecinstwa pamietam telefony w srodku nocy. Nigdy nie odmowil. Wstawal, ubieral sie, bral pod pache swoja wielka czarna zniszczona aktowke-torbe i jechal do ludzi. A kiedy mial juz czas dla mnie i brata, to mowil wlasnie 'Powrot taty'. Tez kiedys znalam na pamiec. Teraz jakies strzepki:

Tato nie wraca; ranki i wieczory
We lzach go czekam i trwodze;
Rozlaly rzeki, pelne zwierza bory
I pelno zbojcow na drodze.

A drugi wiersz, ktory pamietam z dziecinstwa, bo ojciec tez czesto recytowal, to 'Daremne zale' A. Asnyka. Slowa: "Trzeba z zywymi naprzod isc. Po zycie siegac nowe, a nie w uwiedlych(?) laurow lisc z uporem stroic glowe" byly chyba jego zyciowym mottem. Wszystko go ciekawilo, na wszystko sie rzucal, czytal nawet moje szkolne lektury. Niestety, mam to po nim - strasznie rozmieniam sie na drobne.
Nooo, dzisiaj sobie polezalam na kozetce w HP, cooo? Zapaaadam w sen zimowy.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez Małgosia Sz Cz, 02.06.2005 08:00

Trzynastko, no dobrze, dobrze gratulacje z powodu 113 postu, powodzenia w pokoju 13 w Czarnym Kocie(!) no i w ogóle miłego pobytu w Polsce!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez greenw Cz, 02.06.2005 08:01

jestem na sekundkę...

wróciłam z dalekiej podróży...no może nie do końca ,ale wracam...

"wczorajszy słońca blask
źle wywołane zdjęcie
Nadzieją tkany czas
Zastygły uśmiech
Wspomnienia czają się
Jak dziki zwierz
Mrużą oczy
Gotowe pożreć mnie
Gdy myślę że zapomnę
Tak bardzo tak chciałabym
W przestrzeni lekko stąpać
Odwiedzić siebie móc
W przeszłości tej
Nie tak odległej
Wysłałam Boga gdzieś
Na bardzo długi spacer
Zdradziłam siebie pół
Zachłannie pragnąc szczęścia
A przecież to szczęście
Nie kupię nigdzie go
Za cenę kilku tych
Papierowych skrawków "

24 Zachody Słońca
firebirds

pozdrawiam serdecznie wszystkich
i dziękuję
Ostatnio edytowano Cz, 02.06.2005 11:19 przez greenw, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
greenw
 
Posty: 243
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:14
Lokalizacja: Reading

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum