Agnus!!!! DZIęKUJę! Widziałam! Ale uznałam, że nikt mi nie uwierzy jak napisze "O własnie leci Kraków jak rozmawiamy o Krakowie" Piosenka taka sobie, ale jakie zdjęcia!!!!! Boskie!
A w mojej głowie wojna .... wieczna wojna.... :)))))))))))
...co Ty Matka bredzisz, no tak jak tos o 3 wstaje do roboty, a o 10 już jest po ...to sie nie dziwie ze mu sie miesza, ty mnie na mecz Wisła Cracovia jedziesz tylko do kulturalnej stolicy Polski...do muzeum, na wystawe...na Wawel, zamek w Niepołomicach piękny zwiedzac , a nie bitki jakies, chyba ze wołowe w Wierzynku to owszem.........:)
...bo to normalne jak stres mija ( po egzaminie) to człowiek głodnieje...a co by tu jeszcze..aha na tarte szpinakowa lub brokułowa do Chimery mozna wpaść.....:)
i tak jak jestem w stanie zjeść marchewkę na spółe z koniem, tak niestety Niepołomice nie przejdą pod żadną postacią... a zamek nam doskonale... lepiej niż bym sobie tego dzis zyczyła :(
Oj, matka matka, czemu ja sie ostatnia dowiaduje ze ty sie do Kraka wybierasz? Ja sie zawsze ostatnia o wszystkim dowiaduje! Co za wrrrrr
No ale tarzania sie po lace z Maro to ci zazdroszcze i tego ze bedziesz mogla dotknac i potrzymac jego.... aparat oczywiscie! A Brunon? Brunona to ja tylko z casablanki kojarze, ale on to za Aska latal i byl w podeszlym wieku wiec opowiadaj co to za Brunun!
Cmok!
soniu, co jak co ale główke to akurat mocna mam! Zawsze pijemy z ewe po równo, potem Ona co 2 kolejkę, a potem ja za nas obie :))) Tylko serce i tyłek mam miękkie, i jak nad tyłkiem popracuję jeszcze tak serduszko miękkie sobie zostawię na zawsze
..no i tak trzymaj o.:))
ja spadam zaprzęg podjechał to wsiadam i ruszam....dokad jeszcze nie jestem pewna....w kazdym razie do zobaczenia tam czy tu!!!:))))))))))))
no dla Ciebie tu a dla mnie tam... punkt widzenia zelezy od punktu leżenia... a mnie właśnie zaatakował w nocy wampir i mam całą szyje pogryzioną i chyba mnie szlag jasny trafi, bo dopiero to odkryłam w lustrze i dotknęłam i teraz chyba sobie głowę zaraz odpiłuję, bo swędzą mnie aż moje rozdwojone końcówki włosów!!!!!!
Oj, Soniu twoje zadanie na weekend to pilnowac O. I oczywiscie super sie bawic! Ale najlepiej by bylo jak byse sie super bawila pilnujac O. Bo to matka jest szalona i nieobliczalna i nigdy nie wiadomo co za chwile wymysli! Wiec miej ja na oku na wszelki wypadek.
A ja zaczynam wojne podjazdowa moja najlepsza tu przyjaciolka Esmeraldzia.... Takie drobne zlosliwosci... do tej pory ustepowalam ale zmieniam taktyke i bede zlosliwa tak jak ona... I juz sie na to ciesze! :D
O. gdzies ty znowu poszla? Walowke na weekend juz kupujesz?
bo cała sztuka polega na tym, by sie nigdy nie dac poznac i rozszyfrować do końca... to co potrafi zaskoczyć jest najfajniejsze ;) Ale Ty z racji stażu wiesz jak pięknie potrafi być i coraz ciężej mi Ciebie zaskoczyc, choć czasem chyba jeszcze mi się udaje, nie?