www.krystynajanda.pl
Forum Krystyny Jandy
o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka
przez o. Pt, 24.06.2005 12:54
no kto jak kto, ale Ty lalka widziałas uścisk na małpę to na własne oczy :)))))
Soniu, jutro, a własciwie już za kilka godzin wszystko zobaczysz i usłyszysz! Wszystko zostało zarchiwizowane, całe spotkanie wczorajsze :D
ewe - słuchaj! Jadę dziś autobusem, wsiadło kilkoro mlodych , takich 16 letnich ludzi i opowiadają sobie wrażenia z zakończenia roku szkolnego:
- Ale jazda! Fifi powiedziała, że jest ze mnie dumna, że w ogóle zdałem!
- A fajna ona jest?
- Najlepsza jaką znam!
- A tak wygląda dziwnie trochę...
- Coś ty, jest spoko
- A słyszałeś, że Tykę usadziła z matmy?
- Baska?
No i w tym momencie wszystko stało sie jasne :) A Fifi, mimo iż pierwszy raz słyszę to przezwisko, ale nie trudno skojarzyć, bardzo miło wspominam i zgadzam się, że równa babka była! Strasznie ją lubiłam, mimo iż czasem mnie wywalała z lekcji za złe zachowanie (bo taki diabełek byłam) i dawała książkę pod pachę i miałam 10 min by się nauczyć wszystkiego o ślimakach i opowiedziec to klasie. Ale i tak się lubiłyśmy :D
a teraz lecę dalej w świat, pies zaszczepiony, ale muszę zakupy zrobić i jakiś plecak skombinować... tym razem bez noża!
Soniu, jutro, a własciwie już za kilka godzin wszystko zobaczysz i usłyszysz! Wszystko zostało zarchiwizowane, całe spotkanie wczorajsze :D
ewe - słuchaj! Jadę dziś autobusem, wsiadło kilkoro mlodych , takich 16 letnich ludzi i opowiadają sobie wrażenia z zakończenia roku szkolnego:
- Ale jazda! Fifi powiedziała, że jest ze mnie dumna, że w ogóle zdałem!
- A fajna ona jest?
- Najlepsza jaką znam!
- A tak wygląda dziwnie trochę...
- Coś ty, jest spoko
- A słyszałeś, że Tykę usadziła z matmy?
- Baska?
No i w tym momencie wszystko stało sie jasne :) A Fifi, mimo iż pierwszy raz słyszę to przezwisko, ale nie trudno skojarzyć, bardzo miło wspominam i zgadzam się, że równa babka była! Strasznie ją lubiłam, mimo iż czasem mnie wywalała z lekcji za złe zachowanie (bo taki diabełek byłam) i dawała książkę pod pachę i miałam 10 min by się nauczyć wszystkiego o ślimakach i opowiedziec to klasie. Ale i tak się lubiłyśmy :D
a teraz lecę dalej w świat, pies zaszczepiony, ale muszę zakupy zrobić i jakiś plecak skombinować... tym razem bez noża!
-
o. - Posty: 2855
- Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
- Lokalizacja: warszawa
przez sonia N, 26.06.2005 09:45
oj Matka, Matka dobrze, że dzieci juz na kolonie pojechały i nie widzą tego wszystkiego ............kurcze znów gdzies posiałam słownik rumuńskiego i nie wiem o czym piszesz............aaa idź ty lepiej do tych swoich szkap...........;) pupcia boli ...co??? a mówiłam kłusem kłusem, a Ty od razu galop...to masz!
-
sonia - Posty: 11288
- Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
- Lokalizacja: z szarosci......
przez o. N, 26.06.2005 10:14
ale konie w galopie i niebo nad nami sa najpiękniejsze!!!!!!!!!!! pupka boli boli... i główka tez boli... teraz też bym chętnie w galop poszła z Radenką, ale boję się, iż mój żołądek by tego nie wytrzymał...
po co Ci rumuński... przeciez to proste było co napisałam :P
po co Ci rumuński... przeciez to proste było co napisałam :P
-
o. - Posty: 2855
- Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
- Lokalizacja: warszawa
przez sonia N, 26.06.2005 10:18
..proste jak budowa cepa...to ulubione powiedzenie Połówka....co tam żołądek on chyba nie wytrzyma ale tej głodówki oczyszczajacej która mu zafundowałas...pamiętaj mięsko juz gotowe, kurki spod piotrkowskich lasów "uduszone"..czekamy tylko na ziemniaczki...nie odpuszczę Ci o nie!!!
-
sonia - Posty: 11288
- Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
- Lokalizacja: z szarosci......