przez ewe Pt, 01.07.2005 20:48
A ja za to wlasnie wlasnorecznie a wlasciwie przy pomocy noza dosc dlugiego doprowadzalam zamrazalnik do stanu uzywalnosci! Powod tego taki, ze moj mezczyzna przy rozdzielaniu polek w zamrazalniku (sztuk 3) na uzytkownikow dostal ta najgorsza, gdzie gromadzi sie najwiecej lodu! Watpie aby kiedykolwiek lodowka byla odmrazana, a poniewaz ciezko cie dogadac z pozostalymi uzytkownikami to nie bylo wciaz okazji do odmrozenia! Ale jak juz mi sie drzwi od zamrazalnika nie zamykaja, to trzeba bylo wziac sprawy w swoje rece!
Wyskrobalam dwa 5 litrowe wiaderka lodu! Przy okazji umylam podloge, umylam siebie, zaliczylam pare ran cietych na rekach ale jest dobrze :))))
Pozytecznie spedzony wieczor piatkowy!