www.krystynajanda.pl

przez **Róża** N, 30.10.2005 23:53

Ale ja uwielbiam się śmiac z siebie, a jescze bardziej jak sie inni ze mnie smieja. Nawet czasami specjalnie prowokuje. I domyslam sie ze to nie byo złosliwe, chciałam tylko nawiązać dialog......... A głupio mi tak po imieniu, bo duuuuuuuzo młodsza jestem ;)

A polonistka piłuje, ale........ to niesamowita osoba. Bardzo zorganizowana, uczynna. Wymagajaca od Nas bardzo wiele, ale chyba jescze więcej od siebie. I ja to bardzo cenię. Wydaje sie być bardzo mądra osoba z wielkimi pokładami wiedzy. Bardzo dokładana. Chyba stała sie moja "idolką" ;) Ale nietety ludzie jej nie doceniają. Traktuja jako dziwaczkę. Może dlatego, ze jest stara panną? I tak jakby szybę miała zawsze przed sobą. Jestem bardzo ciekawa czy naprawde tak potrafi cieszyc sie zyciem czy tylko tak to przedstawia? Wogóle to chciałabym z Nia kiedys porozmawiać osobiście.

przez **Agniś** Pn, 31.10.2005 08:08

Och, ja już po mału zapominam nawet nazwiska moich nauczycieli .. skleroza, strośc ..;-)))

Ach, fajnie mieć trójkę maluchów wdomu - zajmują się nawzajem sobą ;-)))

przez **sonja** Pn, 31.10.2005 09:08

Ja własnie bardzo dokładnie pamietam swojego poloniste z LO i nawet nazwisko pamietam..........a wymagajacy był!!! balismy sie Go i mruczelismu podnasami na Niego, ale napewno szanowalismy.Miał zasady i nigdy much w nosie....sprawiedliwy był to niby nic tak powinno byc ale niestety to rzadkosc była i jest ...chyba.

Rózo! Juz nie musisz byc az tak poprawnai pamietac mi moje lata........na forum wszyscy sa rowni sobie przynajmniej tkie jest moje zdanie i zwracam uwge na to co kto mowi a nie czy to odpowiedznie do jego wieku....Pozdrawiam!

Agnis! moze Twoja siostrzenica ma duze zdolnosci organizacyjne i maluchy fajnie sie bawia..

przez **Agniś** Pn, 31.10.2005 09:23

Lecę na spacer!
PAaaaaaaaaaa

przez **Agniś** Pn, 31.10.2005 12:01

Peknie, słonecznie, i jeszcze ciepławo.
Choć w cieniu czuć powiew zimy.
A te kolory ..
Pieknie - chwilo trwaj wiecznie ;-))))

przez **ewe** Pn, 31.10.2005 14:40

Kurcze widze ze tu pustki takie, to choc moze ja cos napisze...
Chociaz jakos mnie tesknota naszla osttanoio ogromniasta... wiec O. jutro, w ramach starej dobrej tradycji musisz obrac azymut na Powazki, kupic pol kilo krowek... ciagutek koniecznie i sie nimi delektowac... tak jak bym byla obok.. a pozniej wieczorkiem poprosze o dokumentacje fotograficzna, zebym sie poczula jakbym byla obok!

Kurcze a tutaj po pierwsze 20 stopni na dworzu a w sklepach juz zupelknie swiatecznie! Tu prezenty sie daje na mikolajki... tzn jak Sinter Klas przyjezdza i ma "czarnych" vel murzynkowych pomocnikow (nie wiem co bardziej poprawne politycznie!) W kazdym razie dziwnie jakos....

Ale wam zazdroszcze ze mozecie ciasto upiec! Ja chwilowo jestem pozbawiona piekarnika.. chyba wam nie mwoilam, ale pierwszego dnia jak tu mieszkalismy probowalam spalic mieszkanie :) Tutaj jakies wynalazki glupie.. zamista dac normalna kuchenke gazowa i piekarnik gazowy to zamontowali jakies utrojstwo kombi - mikrofalowka z piekarnikiem! No i chcialam sobie buleczke upiec i mi sie pozar w srodku zrobil.. przez tydzien wywietrzyc tego cholerstwa nie moglam! No i po kilku godzinach kombi ustrojstwo przestalo zupelnie dzialac.... i ma zaczac dzialac moze w przyszlym tygodniu ( z przyczyn niezaleznych od nas tyle trwa sprowadzenie jakiegos kliksona.. wrrr) No ale i tak co to za pieczenie w elektrycznym ustrojstwie! Ja chce gazu!!!!

Jeje ale sie napisalam!

buziaki dla wszystkich!

przez jm Pn, 31.10.2005 18:07

SPROSTOWANIE:
Ciastka nazywają się teraz w Niemczech : KUSS-pocałunek.(sprawdziłam)
KONIEC SPROSTOWANIA:))

a ja dalej mówię ciemne vel czarne ciasto:)))Prost! albo Brust! (jak mówi mój kolega Szabo)

Dziś Halloween, zara przylezą dzieciary prosić o cukierki abo snowu wysmarują mi drzwi jakimś paskudztwem. A może ja ich nastraszę? Make up, perukę na łep i Mrunię na ramię?Hi!hi!

przez **Agniś** Pn, 31.10.2005 18:22

noooooo, i białe prześcieradło ! ;-)))))

przez jm Pn, 31.10.2005 18:30

na razie ni ma nigogo, tylko pod oknem strzelają z kanifloków, czy to może już 3 wojna...

przez **Agniś** Pn, 31.10.2005 18:42

U nas cisza , zaduma, i zapalone lampki przy wszystkich krzyżach na drogach .... ile ich jest - straszne ...
Jak różnie bywa to święto ...

przez jm Pn, 31.10.2005 18:56

zaduma i świeczki bedzie jutro-dzis małolaty się bawią, dlaczego nie?

przez **Agniś** Pn, 31.10.2005 19:13

Pewnie, nie się bawią - przy okazji i dorośli się uśmiechną ;-)))
A dynie mam ;-))) wychodowaną własnoręcznie przez moją siostrę.
I powycinam ją w lampion!

przez jm Pn, 31.10.2005 19:20

no i były 'bachory'-oko na czarno, natapirowane włosy i mini-cukini-dałam laskom po pifku:))he!he!

przez **Agniś** Pn, 31.10.2005 19:24

Oooooo, to fajnie - pewnie to nie koniec wizyt ;-)))

przez **Baska** Pn, 31.10.2005 19:45

U mnie były już trzy grupy dzieci, wysłałam syna do sklepu po batoniki. Tez kiedyś Halowinował. A na noc wystawie przed dom dynię, oczywiście odpowiednio powycinaną i ze świeczka w środku.

Swieto zmarłych trwa u mnie od soboty, jutro najbliższy cmentarz, a 2 listopada, Dzień Zaduszny i Powązki.

przez **sonja** Pn, 31.10.2005 20:47

ja jestem wstawiona i płacze:((

przez jm Pn, 31.10.2005 21:00

a ja po Klanie (oj! dzieje sie tam dzieje!) i tysz letko wstawiona!Sonja-Brust!

wiecej halołinofcuf nie ma! pewnie obalili juz to pifo i je klawo:))W przyszłym roku bedę musiała całą 'krzynkę' kupić:)))

Sonieczko!!nie płakaj!

przez **Agniś** Pn, 31.10.2005 21:00

Czyli upita na smutno ;-(((
O. wróci niebawem to może coś zaradzi ;-)))))

przez **Anna MM** Pn, 31.10.2005 21:01

To nastaw sobie odpowiednią muzę:
" Nie płacz Ewka" albo "Płacz, płacz......" i cos tam...

przez jm Pn, 31.10.2005 21:06

oj, a właśnie kto mi wyjaśni zniknięcie o.????

www.krystynajanda.pl

o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka