fmd bez komputera....

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

fmd bez komputera....

Postprzez fmd Cz, 08.12.2005 09:24

Pani Krysiu, dzień dobry.
Z uśmiechem. Czuję ogromną tęsknotę za moim komputerem. Coraz bardziej.
Na początaku myślałam, że w sumie dam radę (i daję), jednak tęsknię coraz bardziej i czuję się odcięta od świata i nic w tym względzie. Nawet nie mam kiedy napisać do pani.
A telefon, który tak kochałam nigdy więcej nie będzie działał. Dwa miesiące temu wpadł do wody i nie da się go naprawić. Tragedia. Komputer zepsuty... dobrze, że chociaż mój Krzyś wymienił się ze mną teraz telefonem.

No i najważniejsze pani Krysiu- tata wychodzi ze szpitala po pół roku leczenia :)
Czy ty nie wspaniale? :):):)
fmd
 
Posty: 93
Dołączył(a): Śr, 22.06.2005 11:11
Lokalizacja: Zabrze

Powrót do Korespondencja