Nie zatrzymywalam sie dzisiaj na żadnym innym temacie na Forum KJ. Nawet na „Rozmowach przy kawie”, od których zazwyczaj zaczynam. Meczy mnie ilosc nowych tematow, nie jestem w stanie się w nie wciagac. Nawet gdy zaczynaja się ciekawie to zaraz się pojawiaja „wieczni dyskutanci”, którzy „rozmywaja” skutecznie glowny watek. A znamienne jest to, ze często zakladajacy temat po krotkim czasie przestaja sie nim interesowac i mysle, ze nie tylko z powodu wyczerpania tematu. Czesciej chyba z wyczerpania się... cierpliwosci
No, ale na szczescie jest HP, w którym można odnalezc atmosfere tolerancji i kultury, ktorej gdzie indziej brakuje...
Nie przygotowalam sobie nowego T&T ale postanowilam dzisiaj ustosunkowac się troche do ostatnich postow czlonkin SEKTY ...
Emcia, u nas w K-R mimo burz (również w polityce) trwaja letnie upaly i to ku uciesze tych, którzy wlasnie rozpoczynaja wakacje. Dzisiaj zakonczyl się rok szkolny. Niestety sa tez ciemne strony tego faktu.
Wypadki na drogach, rosnaca liczba utoniec. Nie wszystkim wakacje niosa radosc i szczescie...
A ostatnie burze wyrzadzily szkody nie tylko w moim ogrodku (niestety POWIDEL w tym roku nie zrobie) ale np. w Olsztynie, do którego wybieram się w przyszlym tygodniu, runela 100-letnia lipa na dziedzicu zamkowym. Lipa była „swiadkiem” i charakterystycznym elementem scenografii corocznych Ogolnopolskich Spotkan Zamkowych z poezja spiewana. Wlasnie za tydzien odbeda się kolejne XXXIII Spotkania. Już bez LIPY !
13-tko, pozwol, ze zaczne od zacytowania Ciebie:
„HUMANIZM. Polaczenie historii, literatury, socjologii, psychologii, filozofii, a nawet podstaw teologii. Cos pieknego! Specjalisci twierdza, ze wspolczesny czlowiek biznesu (syn studiowal bedzie biznes ze specjalizacja marketing i zarzadzanie) musi miec szeroka wiedze ogolna, ale z umiejetnoscia laczenia dyscyplin.”
Smutno się robi „na duszy” gdy to czytam.
U nas, w K-R, coraz czesciej zapomina się o ksztalceniu interdyscyplinarnym w duchu HUMANIZMU. Pisalam o tym kiedys w temacie „Nowy minister”, przy okazji dyskusji na temat listy przedmiotow maturalnych, obowiazkowych i nieobowiazkowych (nasz nowy minister zapowiedzial wprowadzenie „Religii”jako przedmiot maturalny). Pozwole tu sobie zacytowac, co tam (27.05.2006) napisalam:
„Uwazam, ze jako przedmiot obowiazkowy powinna wrocic na mature, MATEMATYKA!
Drugim przedmiotem, a wlasciwie trzecim, po j.polskim i matematyce, ktory moglby byc OBOWIAZKOWY jest "Historia kultury"; przedmiot tak opracowany, zeby zawierał i elementy wiedzy o teatrze i historie muzyki a takze innych sztuk. W tym przedmiocie moglyby tez znalezc swoje miejce elementy historii "mysli technicznej" i "kultury materialnej".
Chodzi o humanizm i obyczaje, jako element ogolnego wyksztalcenia. Bez wzgledu na to, jaki kierunek dalszego ksztalcenia sie maturzysta wybierze.”
Twój Apollo, 13-tko, ma szczescie, ze trafil do Uniwersytetetu na którym ksztalci sie i wychowuje w duchu humanizmu.
Teremi, jestes kolejna osoba, która wspolczuje mi z powodu zniszczonych przez grad owocow.
Czyzbys tez była wieklbicielka POWIDEL (moze z serem) ?
Dziekuje Ci za „Niebieska patelnie”. Czy wiesz, ze to jest jedna z tych piosenek, która mam „na poczekaniu”.
„Przychodzi” do mnie często w zupelnie niespodziewanych momentach, nasuwa mi się jako skojarzenie z biezaca chwila...
Pamietam cale jej fragmenty. Ostatnio cytowalam ja „z pamieci” a kwietniu na „Urodzinach, imieninach...” w zwiazku z licznie obchodzacymi tam swoje urodziny BARANAMI.
Pozwolcie, ze zamiast tworzyc podtekst do „Niebieskiej patelni” to zacytuje siebie z 05.04.2006:
„ZBARANIALAM, gdy tu weszlam.
Zasne, gdy policze wszystkie BARANY, ale sprobuje...
Byla juz AnnaMM, dzisiaj Anya_Anya, Krakowianka_jedna i braciszek Julii5 a jeszcze czekaja w kolejce Uciecha i Seth (a moze jeszcze ktos, o kim nie wiem)
A wiec dzisiaj wszystkim BARANOM, BARANKOM i OWIECZKOM spiewam piosenke:
"...pasa sie pasa barany welniane, owieczki biale,
tak jak na patelni, na niebieskiej lace,
owieczki niedzielne, slonce zwiastujace..."
Niech Wam to slonko, ktore zwiastujecie, zawsze swieci, nie tylko od swieta i w niedziele...”
Może to nie jest oryginalny T&T ale stanowi przyklad „wirtualnej tworczosci” z realnej okazji...
Do tego wspomnienia piosenki „Piwnicy pod Baranami” bardzo mi pasuje dedykowany Scianie post Malgosi Sz.
Tym razem wybieram fragment listu Kory do J.Selima, cytowanego w poscie Maszmuna:
” Hipisi starali się nie być ideologami, ale poprzez hasła, jakie głosili i zapożyczali z różnych ruchów filozoficznych i religijnych, można ich sposób myślenia zrekonstruować: Love, Peace and Harmony.
...
Ta prosta i naiwna filozofia, która manifestowała się między innymi poprzez wkładanie kwiatów w lufy policyjnych karabinów, popadała czasem w aberracje. Nam jednak chodzi o zrąb hipizmu. Nie ma nic bardziej odległego niż nazizm i hipizm”
Malgosiu, a dlaczego pomyslalas tylko o Scianie ? Przeciez wszystkie jestesmy troche hipiski...hihi.
(Srednia wieku na HP 44 lata)
A na pewno daleko nam do ideologii MW i LPR ?
Maciejko, zawsze podziwiam osoby, które z takim oddaniem podejmuja walke z natura i ludzmi o dzieci niepelnosprawne intelektualnie. Tak wspaniale o tym piszesz.
Mam nadzieje, ze praca z tymi malymi „wybrancami losu” (w pejoratywnym sensie) daje Ci mimo wszystko satysfakcje i oby tak było dalej...Przede wszystkim z korzyscia dla Twoich podopiecznych.
A co do Twoich uwag na temat innych tematow na forum, podzielam je na samym wstepie tego postu.
Piekne zdjecie z Roztocza MalgosiaSz zamiescila. Takie "rozslonecznione"...
Ale sie rozpisalam...wybaczcie !