www.krystynajanda.pl

przez **julia5** N, 26.11.2006 11:19

Agnis ale ja nikogo nie szantazuje ani nie obwiniam...
jedynie nie moge pojac zachowania niby doroslej odpowiedzialnej osoby...

przez **Mystery** N, 26.11.2006 11:23

cześć Kol-ka :)
A wiecie, tak sobie myślę o tym, co Ita pisała o filmie... Zdumiewające, ale też teraz odbieram go zupełnie inaczej, chyba pełniej... Nagle zaczynam zwracać uwagę na te sceny, które mi wcześniej jakoś umykały... ciekawe... Wy też macie takie wrażenia?

przez **Agniś** N, 26.11.2006 11:24

Julia, tymi postami krzyczysz o zainteresowanie, pomoc, uwagę ...
A jak je dostajesz to niszczysz te relacje ....
Może własnie to jest podstawą Twojego problemu ...

A czepianie się jednego słowa - a ile Ty słów rzuciałas na wiatr ?? Gra w łapanie się za słowa nic dobrego z sobą nie niesie ...

przez **julia5** N, 26.11.2006 11:27

Agnis dostalam od ciebie maila... ale ty takze widzisz ze z tego wszystkiego najbardziej kolka1 jest pokrzywdzona...dla twojej wiadomosci byly momenty kiedy bylo lepiej... to byly dla mnie dosc trudne chwile, czesto sie poddawalam...ale byly takie chwile kiedy ryczac pokonywalam sama siebie... i ty tez nie zrozumialas o co w tym wszystkim chodzilo. o to ze osoba ktora mowila takie piekne slowa, oszukiwala...a w jakim celu tego nie wiem? moze chciala sie zabawic... nie wiem. nie bede oceniala. trzeba umiec brac odpowiedzialnosc za swoje slowa... a ona zachowala ssie jak gowniara ktora jednego dnia mowi cos a drugiego dnia sie tego wypiera... i to nie szantaz ani nie zwalanie winy na nia.. ale za to co sie teraz dzieje to ona jest odpowiedzialna.. niestety jak sie okazuje ona nie ma poczucia odpowiedzialnosci... bo cholere mowila do mnie przez rok tak jak mowila? po cholere zapewniala o swoich uczuciach? po to zeby pozniej tak dop****lić? lekcja dla mnie mocna... jesli ktos jest dobry to znaczy ze pozniej dowali po calosci...

przez **bystra2000** N, 26.11.2006 11:41

Dzięki Kol-ka, Ty też się trzym cieplutko.

Ness,Mystery,Agniś,Kol-ka może pójdziemy na spacer?

przez **Agniś** N, 26.11.2006 11:43

Bystra!
Jesteś CZRODZIEJKA!
Właśnie to samo zaproponowałam Kolce na GG ;-)))

Mystery - a wiesz - też to zauważyłam!
Bo pewne drobne epizody są później powiązane - ale przy pierwszym oglądaniu nie zwracasz na to uwagio - dopiero jak widzisz film kolejny raz to już wiesz na co masz paterzeć!

przez **julia5** N, 26.11.2006 11:44

najlepiej olać....

przez **kol-ka1** N, 26.11.2006 11:48

U mnie jest tak z kazdym filmem, do którego wracam, a kilka ich mam. I za każdym razem dziwię sie, ze czegos tam wcześniej nie dostrzegłam i jak w ogóle mogłam.
Tak samo jest z niektórymi ludźmi.
Idę na spacer.

przez **julia5** N, 26.11.2006 11:52

niestety nie wybiore sie z wami na spacer...bo nie mogę..
nie szukalam tutaj sprzymierzencow tak jak kolka1... mnie nie musi nikt bronic, z gory wiedzialam ze tak wlasnie bedzie, bo kolka1 potrafi tak zadzialac na czlowieka ze poprze ją w kazdej sprawie.. wyrazilam swoje emocje... bo.... moze dzieki temu ktos sie na to wszystko nie nabierze tak jak ja... moze ktos nie bedzie pozniej cierpial....
pragnelam tylko uzyskac pewne odpowiedzi od kolki1 ale niestety, kiedy zadaje jej sie konkretne pytanie to potrafi tylko olać... albo w ostatecznosci odwrocic wszystko tak aby to wyszlo na jej... a ja uczciwie zadalam jej kilka pytan chcac wiedziec na czym stoje... bo to bujanie sie juz mnie mdli... raz tak raz siak...
nikt z was nie zrozumial o co w tym wszystkim chodzi, co czuje druga strona... wszyscy slepo staneli w obronie... no ale coz... nie szukam przyjaciol..

przez **duska38** N, 26.11.2006 12:08

Cześć! Wam Wszystkim.... Nie było mnie bo dość długo, bo.... bo chorowałam....

Buszując TU troszku po tych różnych tematach "włos zjerzył mi się na głowie"...
Kochani! po co to wszystko?
Julia! wydaje mi się że Twoje osobiste "żale" do Kol-Ki powinnaś przelać na maile..... do tego one służą ... do osobistej i prywatnej komunikacji międzyludzkiej... a nie TU na FORUM publicznym...
Bo TU zrobiło się naprawde NIEPRZYJEMNIE! Nie wiem dlaczego np. ja mam mieć udział w waszych prywatnych "potyczkach"...?

A wracając do tematu głownego! NESS jak się czujesz?... Czy sił troszkę przybyło?...
Pozdrawiam i całuję Ciebie i Wszystkie zmagajace się Z.... Duśka

przez **Agniś** N, 26.11.2006 12:10

Duśka!
Witaj!
A już z Twoim zdrówkiem wszystko ok??
A Nesska lata , pracuje, sprzata - jest niezniszczalna ;-))

przez **kol-ka1** N, 26.11.2006 12:13

Oj lata i działa z radością. Aż miło patrzeć.
Tacy ludzie najczęściej pokonuja wszelkie paskudy.
Jak zdrówko?

przez **duska38** N, 26.11.2006 12:18

Jakoś tam... Jak to u mnie...:))) Raz na górze, raz na dole..... Hi! hi!
Muszę teraz "gdzieś"... naładować baterie pozytywna energią :))) No ...i przydałoby się może lato?...

przez **kol-ka1** N, 26.11.2006 12:19

Ciepłe i suche i jasne.
I dłuuuuuugie!

przez **Mystery** N, 26.11.2006 12:34

A jesień, jesień, dziewczyny? Taka piękna dziś: złota, nastrojowa, pogodna...:) Bytsra ma rację z tym spacerem -trzeba iśc, bo nie wiadomo jak długo jeszcze taka pogoda fajna będzie...
Ja w każdym razie idę - popatrzę na las, poszelesczę w zeschłych liściach, policzę odcienie, puszczę oczko do słońca... Porzucam psu kasztany, zerknę za ukrytym marzeniem...
I pomyślę sobie o Was :) Miłej niedzieli, Moje Drogie :)

Tak, Agniś, coś w tym jest (chodzi mi o filmy...)... Oglądała któraś z was Stalowe magnolie?
to jeden z tych filmów, do których tak wracam. Nie bez znaczenia jest fakt rewelacyjnej obsady -wszsytkie role kobiece wyraziste, soczyste, pełne... Cudo!

przez **duska38** N, 26.11.2006 12:40

No właśnie... :))) Od 2 lat - gdy generalnie zimą czuję się gorzj... chciałabym zasypiać zimową porę ...jak niedzwiedzie.... Hi!
Albo na ten czas emigrować do cieplutkich krajów ... Marzenia :)))

przez **kol-ka1** N, 26.11.2006 12:47

Ale Australia chyba nie na długo....Tam przegina pogoda w druga strone.

przez **Ola B.** N, 26.11.2006 16:38

Witajcie moje Drogie...tego co się działo na poprzednich stronach komentować nie bede bo nie warto...trzeba się pogodzić, z tym, ze zawsze znajdzie się Ktoś kto zakłóci spokój...trudno, grunt to nie dać ponieść się emocjom...i choć w pierwszej chwili miałam uderzyć do ataku...to powstrzymałam się...uff...
...Ita, ja tez ogladałam...to prawda...widziałam ten film juz kilka razy...ale teraz miałam wrażenie, że jednak jest inny...dziekuję za prezent:)
Kochane trzymajcie się dzielnie, mam ndzieje, ze spacer Wam pomógł...ja tez dziś oddychałam cudnym jesiennym powietrzem....i cieszyłam się promykami slońca...:)
Ness we wtorek mam zadzwonic i się mowic, ten guzek sie nie powieksza...a raczej wrecz odwrotnie...wiec nie wpadam w panike...ale we wtorek juz bede stanowcza, jak nie to inny lekarz! Obiecuje!:)
Kol-ka1- trzymaj się dzielnie moja droga-sciskam serdecznie.
Reniu -3mam kciuki!!
Milego wieczoru Wam życze!!!

przez **Rfechner** N, 26.11.2006 16:58

Ja mowiac szczerze juz sie pogubilam .wiem jedno , nikt nigdy nikogo do niczego nie zmusi .Trzeba bardzo kochac aby byc z kims na dobre i zle .Czasami czlowiek mysli , ze da rade a rzeczywistosc go przerasta Zostaje sie wtedy z poczuciem totalnej beznadziei !My wszystkie tutaj na forum tak mysle mimo ze nie znamy sie osobiscie , chociaz slownie mozemy sie wygadac ,pozalic i wierzcie mi ze czesto mi sie zdarza ze pomysle o Julii, Ness ,Kasi Oli Bystrej Agnis , Marysi, Skandynawskiej ,Mystery , ...sorki jak kogos pominelamJak ktoras dlugo sie nie odzywa to mi tak nieswojo ,,,,,, A teraz tak mi sie zamacilo , ze .......... No coz . TAKIE JEST ZYCIEAle cieplo o Was mysle , pozdrawiam i jak tylko wroce zpokazu jak to sie modnienazywa poscieli zdrowotnej nie omieszkam tu zajrzec Bedziemy tu i tak zawsze , kedy ktoras bedzie tego potrzebowla , prawda ?

przez **Ola B.** N, 26.11.2006 17:05

Pewnie Reniu!!! :) Miłych wrazen na pokazie:D Buziaki:*

www.krystynajanda.pl

POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!