jeszcze o karaoke

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

jeszcze o karaoke

Postprzez Iwik Pt, 16.02.2007 15:33

Kochana Pani Krystyno!
W poniedziałek 12 lutego po raz pierwszy usiadłam na widowni Pani teatru,żeby "pobyć" razem podczas "Karaoke".Usiadłam...i obiecałam sobie, że od tej pory będę tam zawsze wtedy, kiedy i Wy tam będziecie.
I jak tu dotrzymać danej sobie obietnicy kiedy widzę następujęce trminy: kwiecień - poniedziałek,maj - wtorek,czerwiec - poniedziałek?!
O błogosławieni i uprzywilejowani warszawiacy!!Jak ja z Lublina dotrę( i wrócę;))do Pani teatru?!!
Ferie sa przecież tylko raz w roku!!! Chyba będę musiała pójść na wagary( pracuję w szkole:)).Tylko co na to mój dyrektor?!! Jedyna nadzieja w wakacjach...
Dziękuję za wspaniały wieczór!
Nie mam porównania z małą sceną... ale zapewniam, że ciepło p.Magdy Umer bez wysiłku otula widownię dużej sceny, a dowcip p.Andrzeja Poniedzielskiego poraża nawet tych siedzących w ostatnich rzędach:).
Pozdrawiam cieplutko! Zdecydować się na te wagary??
Iwik
 
Posty: 1
Dołączył(a): Pt, 16.02.2007 15:05

Postprzez Krystyna Janda So, 17.02.2007 07:27

No nie wiem, trzeba rozważyć straty i zyski. Pozdrawiam. W marcu nie am karaoke bo pani magda Umer wyjeżdża na cały miesiąc, Ona zdecydowała się na wagary. Serdeczności.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja