Madzia
, ściskam Cię.
www.krystynajanda.pl
Forum Krystyny Jandy
POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!
przez Dorota Doniecka So, 31.03.2007 21:06
chciałam Wam cos powiedziec....
wiem, że temat dot choroby Ness jest teraz tematem przewodnim na forum; nie wypowiadam sie nie dlatego, że mam go w nosie, ale dlatego, że nie wyobrażam sobie co mogłabym powiedziec; gdyby mnie cos takiego spotkało prawdopodobnie weszłabym pod stół (na stojaco); nie potrafie sie odnaleźć w obliczu choroby i dlatego milcze... wszystkiego dobrego Ness! życzę Ci żebyś mu dowaliła!!!!!
wiem, że temat dot choroby Ness jest teraz tematem przewodnim na forum; nie wypowiadam sie nie dlatego, że mam go w nosie, ale dlatego, że nie wyobrażam sobie co mogłabym powiedziec; gdyby mnie cos takiego spotkało prawdopodobnie weszłabym pod stół (na stojaco); nie potrafie sie odnaleźć w obliczu choroby i dlatego milcze... wszystkiego dobrego Ness! życzę Ci żebyś mu dowaliła!!!!!
-
Dorota Doniecka - Posty: 763
- Dołączył(a): Pn, 04.07.2005 12:35
- Lokalizacja: z oddali
przez pra_da N, 01.04.2007 17:56
No i bardzo dobry przykład.
Powiem Ci Ness, że znam sporo przypadków, nie bardzo wiem jak je nazwać, ale wszystkie otarły się jakby o cud.
Nagle wszystko się zatrzymywało i cofało. Ludzie nie przyjmowali do świadomości i wiadomości, że nie podołają.
Podołali, pokonali - i Ty też tego dokonasz!
Powiem Ci Ness, że znam sporo przypadków, nie bardzo wiem jak je nazwać, ale wszystkie otarły się jakby o cud.
Nagle wszystko się zatrzymywało i cofało. Ludzie nie przyjmowali do świadomości i wiadomości, że nie podołają.
Podołali, pokonali - i Ty też tego dokonasz!
-
pra_da - Posty: 177
- Dołączył(a): Wt, 05.12.2006 13:18
przez ness Pn, 02.04.2007 17:45
W jednym naukowym artykule na forum onkologicznym przeczytałam ze sto razy jedno zdanie. Brzmi ono tak:
- U chorych na czerniaka skóry stosując uzupełniające napromienianie wysokimi frakcjami można uzyskać całkowite wyleczenie.
wypiszę to śniegiem w kominie
- U chorych na czerniaka skóry stosując uzupełniające napromienianie wysokimi frakcjami można uzyskać całkowite wyleczenie.
wypiszę to śniegiem w kominie
-
ness - Posty: 3029
- Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
- Lokalizacja: home sweet home
przez Magdalena83 Pn, 02.04.2007 18:49
Ness masz tak niesamowite podejście psychiczne, że ja bardzo wierzę w Twoje wyzdrowienie.
-
Magdalena83 - Posty: 4144
- Dołączył(a): Śr, 23.08.2006 16:30
przez Nostalgija Pn, 02.04.2007 20:05
Paskudna ta maszyna. Ja bym namalowała na niej cwietki. Od razu by było radośniej 
- Nostalgija
- Posty: 3765
- Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
- Lokalizacja: z otchłani źrenic
przez Magdalena83 Wt, 03.04.2007 07:58
W zasadzie to do Stanów chyba nie dojdzie, moja mama mówi, że nie zdążymy... chyba że stanie się jakiś cud... no ale różnie to z cudami bywa.
Ale wiesz ja to nic, to nie mnie dotknęło, tylko po prostu ogólnie smutek i atmosfera przygnębienia w rodzinie. Nikt nie może uwierzyć, że tak nagle i od razu taki zaawansowany stan. No nic, czekamy na razie co dalej. Dziś jadę do rodziców.
Ale wiesz ja to nic, to nie mnie dotknęło, tylko po prostu ogólnie smutek i atmosfera przygnębienia w rodzinie. Nikt nie może uwierzyć, że tak nagle i od razu taki zaawansowany stan. No nic, czekamy na razie co dalej. Dziś jadę do rodziców.
-
Magdalena83 - Posty: 4144
- Dołączył(a): Śr, 23.08.2006 16:30
przez ness Wt, 03.04.2007 08:03
Magdalenko, nic nie dzieje się od razu. Ja na swojego czerniaka też "pracowałam" długo. Nie miałam pojęcia, że znamię, które od lat mam na plecach to czerniak. A on tam był i sobie naciekał.
Bo to nie boli, nic się nie dzieje. czasem zaczyna się podstępnie w oku, czasem wystarczy mała niewidoczna plamka za uchem. Nigdy nie wiadomo. Oczywiście, niektóre dają widoczne objawy i wtedy jest ratunek. Mnie uratowało to, że znamię zaczęło krwawić. Gdyby się tak nie stało, to... sama wiesz. Miałam szczęście i tyle. Bardzo łatwo przeoczyć symptomy. A poza tym czerniak jest wyścigowy. To prawda. ¦ciskaj mamę.
Bo to nie boli, nic się nie dzieje. czasem zaczyna się podstępnie w oku, czasem wystarczy mała niewidoczna plamka za uchem. Nigdy nie wiadomo. Oczywiście, niektóre dają widoczne objawy i wtedy jest ratunek. Mnie uratowało to, że znamię zaczęło krwawić. Gdyby się tak nie stało, to... sama wiesz. Miałam szczęście i tyle. Bardzo łatwo przeoczyć symptomy. A poza tym czerniak jest wyścigowy. To prawda. ¦ciskaj mamę.
Ostatnio edytowano Wt, 03.04.2007 08:08 przez ness, łącznie edytowano 1 raz
-
ness - Posty: 3029
- Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
- Lokalizacja: home sweet home
przez Magdalena83 Wt, 03.04.2007 08:05
No wiem, ale chodzi mi o to, że to nie były zauważalne objawy.
¦ciskam również.
¦ciskam również.
-
Magdalena83 - Posty: 4144
- Dołączył(a): Śr, 23.08.2006 16:30
przez Furia Wt, 03.04.2007 08:27
Ness, odzywam się tutaj po raz pierwszy, zwykle jestem na zdrowiu grosikowym, ale kibicuję Ci od dłuższego czasu w Twojej walce z chorobą.
Podobnie tak jak napisała wczoraj Dorota i mnie wydaje się, że cokolwiek bym nie napisała to bez sensu. Wiedz jednak, że życzę Ci z całego serca, abyś odniosła sukces i odzyskała pełnię zdrowia. Trzymam kciuki i mam nadzieję poznać Cię i uściskać podczas spotkania w Krakowie. Jesteś dla mnie wzorem siły i odwagi, bo ja z natury jestem pesymistką i widzę wszystko w czarnych kolorach, chociaż staram się nad tym pracować.
Pozdrawiam.
Podobnie tak jak napisała wczoraj Dorota i mnie wydaje się, że cokolwiek bym nie napisała to bez sensu. Wiedz jednak, że życzę Ci z całego serca, abyś odniosła sukces i odzyskała pełnię zdrowia. Trzymam kciuki i mam nadzieję poznać Cię i uściskać podczas spotkania w Krakowie. Jesteś dla mnie wzorem siły i odwagi, bo ja z natury jestem pesymistką i widzę wszystko w czarnych kolorach, chociaż staram się nad tym pracować.
Pozdrawiam.
-
Furia - Posty: 293
- Dołączył(a): Wt, 17.10.2006 17:30
