HYDE PARK

Postprzez M.C. Pt, 06.04.2007 06:05

Heeeeej, HP.

Nie bede udawac nastroju wielkanocnego u mnie niet....Ale, ze mieszkam w dalekiej strefie czasowej to moze jeszcze zaskocze, co?

No to tylko podziekuje za zyczenia, te wczapowe i te tradycyjne, za piekne zdjecia z Wysp, hi hi, ze juz o ptactwie nie wspomne (widze Trzynastlo, ze sie zrehabilitowalas....). A najbardziej dziekuje za kochane buzie dzieci, hihi. Ness, po Rolasi to od razu widac, ze kobita wie czego w zyciu chce, chowajcie sie chlopaki Dominiki...Mala, czek jest sie czym chwalic, rosnie Ci Prawdziwa Hippiska! Dziecie-Kwiecie, acha....


I jeszcze chcialam dodac, ze ponizszy jajeczny tulipan nosi rowniez imie Maszmuna. Czek, Maszmun ma szczescie w cholerkunie!


Obrazek

Dobrej nocy!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Pt, 06.04.2007 09:17

Hej Druhny! Jestem chora buuuu a jak tak lubię Wielkanocne spacery u mojej mamy buuu wczoraj tylko gardło, a dzisiaj głowa, katar... jestem w biurze, ale chyba tylko na chwilę...No i myslałam, że pójdę na Drogę Krzyżową, tą która idzie przez Stare Miasto, nigdy nie byłam, a teraz mam bardzo blisko, ale wychodzi na to zostanę w łóżku.
Małgosiu M dziękuję za niespodziankowe jajko! BARDZO!

DRUHNY WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WIELKANOCNEGO!

Ps - kłaniam się nisko za wszystkie zdjęcia!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez MarysiaES* Pt, 06.04.2007 10:16

Wszystkim Druhnom i Druhom spokojnych, zdrowych, milych Swiat Wielkanocnych
zyczy p. Zgodna :)


Dziekuje Wam za to ze moge tu poprawic swoje PH :D
Obrazek
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez duska38 Pt, 06.04.2007 21:26

Wieczornie witam! Zajrzałam TU przedświątecznie... bo jakżeby inaczej... Jutro czasu raczej nie będzie - bo to już "inny" czas. Więc dzis pragnę złożyc Wszystkim, którzy nawiedzają KREDENS - wspaniałych, radosnych ¦wiąt, apetytu przy stole i sporo wody w poniedziałek. Dużo zdrowia i szczęścia na każdym kroku. Jednym słowem wszystkiego co najlepsze!

Obrazek

Tak sowie siedzę TU jakiś czas i trochę Wam poprzynudzam o świętowaniu... Otom co znalazłam w internecie, na temat... O niektórych sprawach sama nie miałam zielonego pojęcia....

Zaczerpnięte z:
[Wielkanoc to jedno z najpiękniejszych świąt chrześcijańskich.
W Wielką Niedzielę dzwony w kościele ogłaszają światu, że Chrystus zmartwychwstał. Cała rodzina zasiada do uroczystego śniadania.
Na wielkanocnym stole stoi koszyczek, a w nim cukrowy baranek, pisanki i pokarmy poświęcone w Wielką Sobotę. Wszyscy dzielą się jajkiem, życząc sobie pomyślności, zdrowia i błogosławieństwa Bożego.

Z Wielkanocą wiąże się wiele pięknych legend i ludowych zwyczajów. Przypomnijmy niektóre z nich, te związane z .. jajkiem.

Właśnie ono, raz w roku, na Wielkanoc, występuje w głównej roli!

"JAJKOWE" PRZESĄDY
Jajko - to znak wszelkiego początku, narodzin i zmartwychwstania.

W ludowych wierzeniach jajko było lekarstwem na choroby, chroniło przed pożarem i złymi duchami, zapewniało urodzaj w polu i ogrodzie, a nawet powodzenie w miłości. Wierzono, że jajko ma znaczenie magiczne, dlatego używano go jako kamienia węgielnego przy budowie nowych domów. Taczanie jaja po ciele chorego miało "wlewać" w niego nowe siły. Noworodka myło się w wodzie, do której wkładano, poza innymi przedmiotami mającymi zapewnić szczęście i bogactwo, również jajo. Wydmuszki pisanek wielkanocnych położone pod drzewami owocowymi miały chronić je przed szkodnikami. Wierzono, że wrzucone w płomienie ugaszą pożar. ¦więconym jajkiem dotykano zwierząt gospodarskich - co miało ochronić przed chorobami. Pisankę zakopywano pod progiem domu w celu zagrodzenia dostępu siłom nieczystym.

W mitologiach wielu ludów można znaleźć opowieść o jaju, z którego powstał świat. Jajko uważano również za symbol zmartwychwstania, ukrytego w zarodku nieustannie odradzającego się życia w przyrodzie, tajemniczej siły istnienia. Z jajka wykluwa się kurczak, który jest symbolem nowego życia.

SKĄD WZIĄŁ SIę ZWYCZAJ MALOWANIA JAJ?
Podanie greckie z X wieku zapewnia, że zwyczaj malowania jaj na Wielkanoc zapoczątkowała Maria Magdalena, której przy grobie Chrystusa ukazał się anioł i powiedział: "Nie płacz, Maryjo! Chrystus zmartwychwstał". Uradowana pobiegła do domu i ze zdziwieniem stwierdziła, że wszystkie jajka, jakie miała w misce, zabarwiły się na czerwono. Wyniosła je na drogę i podarowała przechodzącym właśnie apostołom. Oznajmiła przy tym nowinę o zmartwychwstaniu. Czerwone jajka zamieniły się w ptaki, które, ćwierkając, wyfrunęły z rąk apostołów i uniosły w niebo. Odczytano to jako znak, że po śmierci następuje zmartwychwstanie i nowe życie.

Zwyczaj zdobienia jaj i wykorzystywania ich w celach magicznych sięga starożytności. Wykorzystywano je w obrzędach pogrzebowych i związanych z kultem zmarłych. Najstarsze pisanki - datowane na III w. - odnaleziono w grobowcach i wykopaliskach w Asharah na Bliskim Wschodzie. Sztuka zdobienia jajek znana była Egipcjanom, Persom, Chińczykom, Fenicjanom, Grekom i Rzymianom. Najdawniejsze polskie pisanki pochodzą z X w., choć przyjmuje się powszechnie, że zdobienie jaj było znane Słowianom już wcześniej. Fragmenty najstarszych pisanek odnaleziono pod Wrocławiem i Opolem.

CO MOŻNA ZROBIć Z PISANKĄ
Pisanki dawano w podarunku jako dowód życzliwości i sympatii. Dostawali je członkowie rodziny, dzieci chrzestne, osoby zaprzyjaźnione. Jeśli chłopakowi podobała się jakaś panna, oznajmiał jej o tym, wręczając pisankę. Jeżeli dziewczyna ją przyjęła i w zamian dała swoją, znaczyło to, że odwzajemnia uczucia kawalera. Ale tylko panny na wydaniu mogły robić pisanki!

" Kogo kocham i miłuję, temu jajko podaruję."

Pisanki nosiło się nawet na cmentarze, gdzie kładziono je na groby bliskich.Pełniły one też rolę wykupu w obrzędach wielkanocnych, np. w czasie smagania, dyngusu, chodzenia z barankiem lub kurkiem.
Panna mogła dostać także słodkie jajo z czekolady i marcepanu - czasem znajdowała w nim pierścionek z brylantem, ofiarowany przez adoratora. Tak od XVIII w. obdarowywano się w wytwornym towarzystwie. Najbardziej kosztowne są ze złota, przyozdobione szlachetnymi kamieniami. Francuski jubiler Faberge produkował takie ekskluzywne egzemplarze na zamówienie cara Rosji. Pierwsze "jajko" zostało zamówione przez cara Aleksandra III w 1885 r. i stało się własnością carycy Elżbiety. Dla mniej wymagających są jaja z drewna, porcelany i gliny.

Pisanki służyły do zabawy w "taczanki". Turlało się po stole malowane jaja, zderzając je ze sobą. Wygrywał ten, czyja pisanka pozostała niestłuczona. Znana też była zabawa polegająca na turlaniu jajek z opartej o ziemię deseczki. Wygrywało jajko, które potoczyło się najdalej.
Jak pisze Kadłubek — "Polacy z dawien dawna (...) bawili się z panami swymi jak z malowanymi jajkami". Owa zabawa, nazywana "na wybitki", "w bitki" lub "walatka", polegała na uderzaniu jednej pisanki o drugą — wygrywał ten, kto stłukł jajko przeciwnika.
"Zwyczaj malowania jaj wielkanocnych był powszechny w narodzie" — pisze Gloger w "Encyklopedii staropolskiej" i podaje różne sposoby, do dziś zresztą stosowane, przygotowywania pisanek i kraszanek.
"Rysują jajko rozpuszczonym woskiem, aby farba miejsc powoskowanych nie pokryła. Rysowanie zowią «pisaniem», stąd nazwa «pisanki», tak jak dawnych «dzbanów pisanych» (...). Upowszechnione desenie mają swe nazwy od wzorów i podobieństw, rysują więc w gałązki, w drabinki, w wiatraczki, w jabłuszka, w serduszka, w kurze łapki itd. Jako narzędzi do pisania używają szpilek, igieł, kozików, szydeł, słomek i drewienek".

RODZAJE JAJ WIELKANOCNYCH
Nazwy jaj wielkanocnych zależą od sposobu ich barwienia.

Kraszanki - jajka o czerwonej barwie, od staropolskiego słowa "krasić" - barwić, upiększać.

Malowanki - jajka jednobarwne o innych kolorach.

Skrobanki - na jednolitym tle kraszanki lub malowanki wyskrobuje się wzorek (np. szpilką).

Wyklejanki - jajka z naklejonym obrazkiem z listków, sitowia, włóczki itp.

Nalepianki - jajka ozdobione nalepionymi na skorupkę różnobarwnymi wycinkami z papieru.

Pisanki - przed zanurzeniem jajka w barwnym roztworze robi się na nim wzory woskiem. Tam, gdzie był wosk, zostawał biały, niepomalowany ślad na kolorowym tle. Dawniej po naniesieniu wzoru na skorupę jajka, farbowano je używając naturalnych barwników, które dawały piękne kolory. I tak kolor zielony uzyskiwano z listków młodego żyta, kolor czerwonawo-żółty z łusek cebuli, kolor ciemnobrązowy i czarny z kory śliwy lub olchy, kolor czerwony uzyskiwano dzięki burakom a kolor niebieski z płatków kwiatu bławatka. Po wykonaniu wzoru woskiem i zabarwieniu skorupy, z wysuszonego jajka ścierano wosk uzyskując zaplanowane, białe wzory, tworzące piękną, dwubarwną pisankę.

Pisanki, kraszanki, malowanki miały sens symboliczny. Uważano, że malowanie jaj jest jednym z warunków istnienia świata. Ich zdobieniem we wzory geometryczne lub roślinne zajmowały się dawniej tylko kobiety, które wypędzały z izby każdego przybysza płci męskiej i odczyniały urok, który mógł rzucić na pisanki i jeszcze nie ozdobione jajka:

Barwy pisanek mają swoje symboliczne znaczenie; tak więc fioletowa i niebieska oznacza żałobę i Wielki Post, czerwona - krew Chrystusa przelaną na krzyżu za nasze grzechy, a zielona, brązowa i żółta - radość ze zmartwychwstania.

PISANKOWE ZWYCZAJE
W różnych krajach świętowanie z jajkami wygląda inaczej.
W Holandii dzieci szukają jajek ukrytych w domu, we Francji - w ogrodzie. W Niemczech pomalowane na zielono jajka wręcza się przyjaciołom, w Szwecji zaś cała rodzina z ochotą bawi się w "taczanki".W Bułgarii czerwone wielkanocne jajka maluje się w Wielki Czwartek albo w Wielki Piątek. Pierwszym umalowanym na czerwono jajkiem babcia kreśli znak krzyża na czołach dzieci, żeby były zdrowe i rumiane przez cały rok. To jajko kładzie się przed domową ikoną, w skrzyni z wianem dziewczyny albo zakopuje się na środku pola, żeby chroniło je przed gradem.

Patrzcie,
Ile na stole pisanek!
Każda ma oczy
Malowane,
Naklejane.
Każda ma uśmiech
Kolorowy
I leży na stole grzecznie,
Żeby się nie potłuc
Przypadkiem
W dzień świąteczny.
Ale pamiętajcie!
Pisanki
Nie są do jedzenia.
Z pisanek się wyklują
¦WIĄTECZNE ŻYCZENIA.

Dorota Gellner "Pisanki" ]

Obrazek

Jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO - aby te święta były tak radosne, jak kolorowe będą Wasze pisanki - D u ś k a
Avatar użytkownika
duska38
 
Posty: 429
Dołączył(a): Pt, 25.03.2005 16:37
Lokalizacja: Nareszcie - na SWOIM miejscu :)))

Postprzez GrejSowa Pt, 06.04.2007 21:33

"The European hedgehog is a rodent-like mammal. It has an egg-shaped body that measures 7-8 inches long."

Jakby to powiedzieć, Druhny...Przepraszam za niedyskretne pytanie, ale czy my się jakoś robimy jajko-podobne na Wielkanoc...? Druhny się zlustrują, dobra...? Która następna...?

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa Pt, 06.04.2007 22:19

"Możemy cierpieć, ale nie wolno nam ulegać..."

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrych, spokojnych, refleksyjnych ¦wiąt, Druhny!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Pt, 06.04.2007 23:06

Tak jest, wdech wydech, ufff....

PHI, SOWA, malowal tfu, rysowal Palbo P. ACHA!



Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Misiek So, 07.04.2007 13:04

Wesołych ¦wiąt, Druhny ! Samczego tfu smacznego jajka i wklejać mi tu w poniedziałek mokre podkoszulki :)

WIELKANOCNY MISIEK

Obrazek
Avatar użytkownika
Misiek
 
Posty: 36
Dołączył(a): Pn, 08.01.2007 20:04
Lokalizacja: Ja tutejszy

Postprzez Ściana So, 07.04.2007 15:24

Nocodzien HP. Wklejam wielkaNOCenke.

Patrzcie, /Druhny odejda od telewizora, dobra?/

Ile na stole pisanek! /Sowa, a co pod swiatecznym stolem?/

Każda ma oczy /wiedzialy galy, co braly! Tatuaze, mokre podkoszulki@Misiek, statyw pana F., tfu, T., ze o innych Swietych Dobrach nie wspomne/

Malowane, /normalnie ART project. Taaaaa....NIEKTORZY to spedzaja Wielkanoc na robocie. Taki brudnopisowy lajf/

Naklejane. /Alberta wlasnie przykleila sie do jajka. Normalnie Matka-Kura/

Każda ma uśmiech /Takie mam zyczenia: DUZO WYSOKIEGO PH na brudnopisowe zakrety i labirynty. Moze byc?/

Kolorowy /normalnie Kredens, wypisz-wymaluj/

I leży na stole grzecznie, /a pod stolem to sie kultualnie rozwalaja na podlodze, takie tam Rozmowy Kulturalne przy Jajku, hi hi/

Żeby się nie potłuc /ja tam lubie "sie potluc", phi! Bez tluczenia sie, to nie czuje, ze zyje/

Przypadkiem /"Przypadek" z mlodym Bogusiem, mniam mniam. Druhny odejda od telewizora, dobra?!/

W dzień świąteczny. /Duzo Spokoju, czili Relax Max pod bledzikiem. Czek-Rodzine trzeba wsadzic pod bledzik. PS chlip, chlip....takie tam emigracyjne nie-halo/

Ale pamiętajcie! /wezykiem, wezykiem/

Pisanki /Albercie pomylily sie pisanki z sankami. No i mamy w Kredensie pomalowanie sanki. Eeee tam...macham reka. Sa swieta. WSZYSTKO wybaczam Albercie/

Nie są do jedzenia. /eee tam "nie sa"!. Znaczy sie JUZ nie sa, bo juz dawno zostaly byly zjedzone przez Hobbity/

Z pisanek się wyklują /pan Fizyk zaciera rece, bo w tym wersie kryje sie odpowiedz na pytanie "co bylo pierwsze - jajko czy Matka-Kura?"/

¦WIĄTECZNE ŻYCZENIA. /klaniam sie MUHP (Moje Ulubione HP). Wielkanocna Czapka (nie mylic z w-czapa) do ziemi/

Sciana
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Magnoliowe życzenia

Postprzez Magnolia So, 07.04.2007 18:06

Hej.życzenia.dla.Was.HP.na.¦więta.radości,pogody oraz SMACZNEGO jaja!
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Postprzez Maga So, 07.04.2007 20:52

Wesołych, pełnych nadziei i wiary ¦wiąt Wielkiej Nocy, spędzonych wśród srebrnych bazi i kochającej rodziny, przy wspólnym stole. Smacznego święconego jajka oraz mokrego poniedziałku życzy Maga z rodzinką
Avatar użytkownika
Maga
 
Posty: 244
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 11:11

Postprzez IZA :) So, 07.04.2007 23:14

Alleluja, Alleluja!
Wesoły nam dziś dzień nastał,
Chrystus bowiem zmartwychwstał,
Radujcie się więc
i z ufnością patrzcie w przyszłość.
Niech zsyła na Was laski
i wnosi szczęście do Waszego rodzinnego życia


P.S. A Druhny widziały w dzisiejszym dzienniku KJ zdjęcie organów kościelnych ?? piękne, ale mi KJ zrobiła nieświadomie prezent :) A zatem mam kolejne organy do mojej kolekcji.
Avatar użytkownika
IZA :)
 
Posty: 632
Dołączył(a): N, 12.11.2006 01:56
Lokalizacja: z ul. Marsza

Postprzez GrejSowa So, 07.04.2007 23:22

Witajcie, Druhny

A ja już daaawnoooo po jajku. Zatkało kakao? PIERWSZA!!! Przed Azją, a nawet i przed Australią, ha! U nas w tym roku wyjątkowo śniadanie Wielkanocne było w sobotę po południu. Ale najważniejsze, żeby było co dzielić, a jeszcze ważniejsze z kim...

Ze smutkiem przyglądam się światu i zastanawiam do czego zmierza...w sklepach nie widziałam dekoracji świątecznych, w telewizji umarły już chyba całkowicie programy przypominające o Wielkanocnych tradycjach ludowych, obrzędach, które zawsze bardzo lubiłam oglądać...Na szczęście są jeszcze te, wzmacniające ducha wiary...nieporozumieniem są dla mnie tak liczne filmy epatujące seksem, przemocą itp., ale widocznie jest na to zapotrzebowanie. Sąsiedzi, mijając się w korytarzu, spotykając w windzie... coraz rzadziej życzą sobie Wesołych ¦wiąt...zauważyłam, że jeśli to sama zrobię, to zaraz mam poczucie winy czy nie naruszyłam ich prywatności...zwłaszcza, jeśli ktoś sprawia wrażenie zażenowanego...ale jeśli widzę ożywienie i uśmiech, to tak jakbym resztki nadziei zobaczyła, że nie wszystko jeszcze stracone. Niektórym czasem wygodniej jest pożegnać się w piątek jak gdyby nigdy nic, jakby zbliżał się kolejny, zwykły weekend...tyle że tydzień zacznie się od wtorku, po którym wszystko wróci do normy, czyli coraz częściej będzie tak jak zwykle...bez różnicy. Kartki coraz gorzej się sprzedają...z roku na rok dostaję ich mniej, za to więcej sms-ów i mejli. Zawsze cieszy pamięć innych o mnie, ale chyba zacznę bronić kartek żywą ręką pisanych, czasem z fragmente DNA...zapachem...które same nie trafią do kosza albo nie trafi je wirus...Coraz częściej kilka słów od serca zastępują durne, internetowe, bezduszne rymowane gotowce rozsyłane automatycznie do wszystkich na liście, trochę tak jakby do nikogo...bezimiennie...byle zaliczyć...i zasiąść do stołu z poczuciem dobrze spełnionego...Częściej wysyłane do przyjaciół, znajomych, niż do rodziny...sprawy wiary nie poruszam jako zbyt osobiste...tego zresztą nie widać, to się dzieje w środku nas...tłumy w kościele i na procesjach to jeszcze zbyt mało dla Boga...właściwie to dopiero początek, ale niektórzy myślą, że znacznie dalej...plują na Żydów, ale płaczą oglądając Pasję...

A w pracy...praca w piątek do ostatniej chwili, zgodnie ze zwykłym rozkładem, oschłe życzenia, brak odświętnych dekoracji, wspólnego dzielenia się jajkiem, wysyłanie/otrzymywanie kartek, a nawet i mejli z życzeniami - w zaniku...brak podniosłego, odświętnego nastroju, wyczekiwania...i ogromna ulga po wyjściu z biura i pragnienie całkowitego oddania się tym wspaniałym ¦więtom...uświadomienie sobie po raz kolejny jak bardzo są potrzebne...może nawet coraz bardziej w tych zmieniających się szybko okolicznościach przyrody...

Wczorajszy i dzisiejszy wpis do dziennika KJ daje nadzieję tak potrzebną nam wszystkim. Dziękuję Wam, Druhny, że dane mi jest przebywać tu z Wami, będąc tym samym w tej elitarnej większości. Prawda Oczywista. Dziękuję za życzenia w HP i prywatne...życzę Wam wyjątkowych ¦wiąt, gdziekolwiek jesteście, bo ¦więta są w NAS.

ALLELUJA!!!
Ostatnio edytowano So, 07.04.2007 23:59 przez GrejSowa, łącznie edytowano 1 raz
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 07.04.2007 23:46

No, oczywiście, że będzie WielkaNOCenka...bo jakoś tak smutno się zrobiło, a przecież to ¦więta Radosne!!!

Patrzcie, /Druhny odejda od telewizora, dobra?/ [a co, ma zaraz wybuchnąć? A Druhny kiedykolwiek przeżyły może wybuch kineskopu? Ja nie, ale widziałam na filmie. W telewizorze, hi hi]

Ile na stole pisanek! /Sowa, a co pod swiatecznym stolem?/ [moje nogi, wkleić?]

Każda ma oczy /wiedzialy galy, co braly! Tatuaze, mokre podkoszulki@Misiek, statyw pana F., tfu, T., ze o innych Swietych Dobrach nie wspomne/ [no, o niektórych to lepiej nie wspominaj, ¦ciana...;-)]

Malowane, /normalnie ART project. Taaaaa....NIEKTORZY to spedzaja Wielkanoc na robocie. Taki brudnopisowy lajf/ [Czy to są roboty przymusowe? To pytała Alberta, która ma w-czapę jak w banku]

Naklejane. /Alberta wlasnie przykleila sie do jajka. Normalnie Matka-Kura/ ["Matka-Kura z jajkiem" - fajny tytuł na obraz. Co nie, Druhny?]

Każda ma uśmiech /Takie mam zyczenia: DUZO WYSOKIEGO PH na brudnopisowe zakrety i labirynty. Moze byc?/ [jak dla normalnego człowieka, to może...a dla neurotyka musi...Lekcje odrobiłam!]

Kolorowy /normalnie Kredens, wypisz-wymaluj/ [To nasz kredens jest kolorowy...? A ja myślałam, że biały...dziwne...]

I leży na stole grzecznie, /a pod stolem to sie kultualnie rozwalaja na podlodze, takie tam Rozmowy Kulturalne przy Jajku, hi hi/ [To jajko też rozwalone na podłodze? A niech to!]

Żeby się nie potłuc /ja tam lubie "sie potluc", phi! Bez tluczenia sie, to nie czuje, ze zyje/ [a ja to lubię rano zajrzeć i zobaczyć jak się Druhny zza gór i oceanów tłukły po Kredensie kiedy ja smacznie spałam, hi hi...]

Przypadkiem /"Przypadek" z mlodym Bogusiem, mniam mniam. Druhny odejda od telewizora, dobra?!/ [A to już? No, to w nogi!!!!! Kryć się, Druhny!!!]

W dzień świąteczny. /Duzo Spokoju, czili Relax Max pod bledzikiem. Czek-Rodzine trzeba wsadzic pod bledzik. PS chlip, chlip....takie tam emigracyjne nie-halo/ [A ile jest rodzajów nie-halo? To pyta Sowa (nie Alberta) będąc lokalnie czili krajowo nie-halo. Rodzinę puszczam wolno, a sama włażę pod bledzik w kolorze BLUE i bywajcie Druhny! Alleluja!]

Ale pamiętajcie! /wezykiem, wezykiem/ [Wężykiem to u mnie oznacza stan, kiedy nic już nie pamiętam...na szczęście nie pamiętam również, kiedy w nim ostanio się znajdowałam.]

Pisanki /Albercie pomylily sie pisanki z sankami. No i mamy w Kredensie pomalowanie sanki. Eeee tam...macham reka. Sa swieta. WSZYSTKO wybaczam Albercie/ [aha, ale we wtorek to już może dostać w-czapę, co nie...? Sanki sankami, a gdzie jest "PI", się pytam bezczelnie!!!]

Nie są do jedzenia. /eee tam "nie sa"!. Znaczy sie JUZ nie sa, bo juz dawno zostaly byly zjedzone przez Hobbity/ [czy ja dobrze rozumiem, że Hobbity wcięły sanki...? No, to kurczę...Alberta, gratulacje!!!]

Z pisanek się wyklują /pan Fizyk zaciera rece, bo w tym wersie kryje sie odpowiedz na pytanie "co bylo pierwsze - jajko czy Matka-Kura?"/ [banał: najpierw Matka-Kura, potem jajko, a potem sanki. Co wygrałam za czytanie wierszenek ze zrozumieniem?]

¦WIĄTECZNE ŻYCZENIA. /klaniam sie MUHP (Moje Ulubione HP). Wielkanocna Czapka (nie mylic z w-czapa) do ziemi/ [jak Cię znam, ¦ciana, to jest to czapka z jajem. Wklejaj!!!]

Sciana + Sowa

P.S. Druhny, zapomniałam o najważniejszym. Chciałam powiedzieć, że mój tekst do wierszenki dedykuję, albo może piszę w intencji chorych i poszkodowanych w wypadkach drogowych. Chory jest Maszmun, ale już dobrzeje. Natomiast Bromba wczoraj zaparkowała była w rowie, ale niech się Druhny nie martwią. I Bromba i jej maluch, hi hi, czują się dobrze!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez An-dora N, 08.04.2007 00:19

I ja Was, moje najmilejsze, swiatecznie pozdrawiam!
Badzcie zdrowe (Maszmun, Bronka!) i szczesliwe (Misiek i inne druhy szczesliwi oczywiscie!)
Z jajami to prosze uwazac, srednia wieku w kredensie wskazuje na to, iz niebawem skoncza sie zarty z choresterolem, hi, hi, hi (dobrze mowie, nie Trzynastko?!...)
Na ten mokry podkoszulek to czekam z wielka niecierpliwoscia...

No i spiesze jeszcze doniesc, ze na dalekim wschodzie bez zmian, na szczescie! Czili dobrze. Wspomne tylko, ze Monika chciala Japonii przyblizyc troche Wielkanoc w postaci pisanek. Zabrala ze soba farbki do jaj i dzis wlasnie miala je z mala Rika malowac. Chyba we czwartek to bylo, pisze mi: "no, to najpierw pomalujemy te jajca, a potem moge z nich zrobic omlet, nie zeby sie zmarnowaly..." Az sie spocilam, czy moje Malenstwo nigdy nie zauwazylo, ze te nasze malowanki to byly z gotowanych jajek??? Ale pozniej przyszlo jeszcze sprostowanie, ona chciala te jaja wydmuchac... Dobrej zabawy, w to dmuchanie...

Obrazek

Grejs, smutne to co piszesz, ale jakos tak masz racje.
Zaslyszalam ostatnio u nas dyskusje w radiu - "czy to jest wlasciwe, ze dyskoteki w nocy z czwartku na piatek (Wielki Piatek, dodam dla jasnosci) koncza sie o 24.00? W koncu wolnosc jest, nie? I demokarcja?" Jeszcze wspomne, ze tutaj, gdzie mieszkam Wielki Piatek jest dniem wolnym od pracy - swieto po prostu. Dlaczego ten dzien jest dniem wolnym od pracy - to jakos nikogo nie interesuje. Wolnosc. Jejku, ja jestem taka tolerancyjna, ale czasem to juz sama nie wiem. I nie bardzo jest z kim o tym pogadac. Jedni sa za inni przeciw. Nic posrodku. A ja stoje potem tak z tymi moimi wiecznymi "niewiedzieniami".

Swietujcie Wielkanocnie, jak wam sie tam podoba!
My wrocilismy wlasnie, no, troche juz minelo, z swietowania Wielkiej Nocy. I tez juz po jajku i winku... Alleluja.
Avatar użytkownika
An-dora
 
Posty: 318
Dołączył(a): Pn, 18.09.2006 15:57

Postprzez GrejSowa N, 08.04.2007 01:16

Alleluja! Nie mogę spać...Obejrzałam po raz kolejny "Rozmowy o życiu i śmierci"...

Andorko, ależ ja jestem bardzo tolerancyjna, cieszę się z wolności, demokracji...właśnie dzięki niej tak jaskrawo i wyraźnie widać kim jesteśmy, dokąd zmierzamy...jakie są nasze wybory...te wybory mnie martwią...Choć nie zawsze byliśmy wolni, to jednak nasza wolność nie zawsze była do końca we wszystkim ograniczona...dlaczego więc dzisiaj jest aż tak inaczej...?

Spróbuję zasnąć...i smutno mi, że z roku na rok coraz rzadsze i cichsze salwy obwieszczające Zmartwychwstanie, wzywające na Rezurekcję...uwielbiałam te pobudki...bardzo mnie zawsze poruszały...w taki jakiś nadprzyrodzony sposób...odkąd pamiętam młodzi chłopcy strzelali z petard jeszcze przed świtem...a co będą robić dziś...? Strach wyjść przed świtem...zwłaszcza samemu...

Dobranoc Druhny...czekam na jutro...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez An-dora N, 08.04.2007 01:25

No, dobranoc, Sowa.
Przed chwila, pozna ta pora, przejezdzalo auto pod moim domem, glosna muzyka obwieszczajac swiatu... eh, nie zmartwychwstanie.
Dobranoc HP. Jutro bedzie lepszy dzien
Avatar użytkownika
An-dora
 
Posty: 318
Dołączył(a): Pn, 18.09.2006 15:57

Postprzez M.C. N, 08.04.2007 02:22

Drogie HP, no to wszystkiego dobrego, swieconego, wielkanocnego.

Obrazek

Wyjasniam ze od strony estetycznej nie biore odpowiedzialnosci za koszyk ze swieconym. Hi hi, udalo mi sie jednak miedzy palme a kabanosa wcisnac wierszenke. Alleluja! PS Wybor wierszenki byl przypadkowy.

Patrzcie, /Druhny odejda od telewizora, dobra?/ [a co, ma zaraz wybuchnąć? A Druhny kiedykolwiek przeżyły może wybuch kineskopu? Ja nie, ale widziałam na filmie. W telewizorze, hi hi](ja tez widzialam bylam wybuch, phi, w telewizorze i to nie jeden, ale amnezja jedna/to o mnie/ nie pamietam w jakim to bylo filmie, hi hi)

Ile na stole pisanek! /Sowa, a co pod swiatecznym stolem?/ [moje nogi, wkleić?](Sowa,a manicure zrobilas?)

Każda ma oczy /wiedzialy galy, co braly! Tatuaze, mokre podkoszulki@Misiek, statyw pana F., tfu, T., ze o innych Swietych Dobrach nie wspomne/ [no, o niektórych to lepiej nie wspominaj, ¦ciana...](....pachnie mi tu szantazem wielkanocnym, hihi)

Malowane, /normalnie ART project. Taaaaa....NIEKTORZY to spedzaja Wielkanoc na robocie. Taki brudnopisowy lajf/ [Czy to są roboty przymusowe? To pytała Alberta, która ma w-czapę jak w banku](hi hi, tylko moze miec w banku w-czapy, durna! Albera pyta czy boysy to roboty, teraz to dopiero bedzie miala konto ze hej!)

Naklejane. /Alberta wlasnie przykleila sie do jajka. Normalnie Matka-Kura/ ["Matka-Kura z jajkiem" - fajny tytuł na obraz. Co nie, Druhny?](czy Alberta byla na tym obrazie w wyjsciowej sukience od Danuski?)

Każda ma uśmiech /Takie mam zyczenia: DUZO WYSOKIEGO PH na brudnopisowe zakrety i labirynty. Moze byc?/ [jak dla normalnego człowieka, to może...a dla neurotyka musi...Lekcje odrobiłam!](Sciana, masz normalnie zgnilym jabkiem w-czape! A o PH-czu na SWIECONE wierszenki to sie zapomnialo?!)

Kolorowy /normalnie Kredens, wypisz-wymaluj/ [To nasz kredens jest kolorowy...? A ja myślałam, że biały...dziwne...](taaaa, wszystko zalezy od koloru szkiel kontaktowych, nie widzials, hi hi, Sowa, tych nowych....aaa-zjatyckich? Mrugniesz okiem a szklo kontaktowe zmienia kolor swiata, normalnie stara wizja wy-sia-da!)

I leży na stole grzecznie, /a pod stolem to sie kultualnie rozwalaja na podlodze, takie tam Rozmowy Kulturalne przy Jajku, hi hi/ [To jajko też rozwalone na podłodze? A niech to!](hi hi, o to wlasnie chodzi, ze na stole to sa pisanki a pod stolem GOLE jajka, ktore Sowa lubi najbardziej)

Żeby się nie potłuc /ja tam lubie "sie potluc", phi! Bez tluczenia sie, to nie czuje, ze zyje/ [a ja to lubię rano zajrzeć i zobaczyć jak się Druhny zza gór i oceanów tłukły po Kredensie kiedy ja smacznie spałam, hi hi...](hi hi, Sciana..., Sowa wyraznie ma zyczenie wielkanocne, Druhna wejdzie na ring i zacznie jakas tluczonke, co? Podac Druhnie pisanke?)

Przypadkiem /"Przypadek" z mlodym Bogusiem, mniam mniam. Druhny odejda od telewizora, dobra?!/ [A to już? No, to w nogi!!!!! Kryć się, Druhny!!!](ani mi sie sni! Co to jest?! Reglamentacja na mlodego Bogusia?!)

W dzień świąteczny. /Duzo Spokoju, czili Relax Max pod bledzikiem. Czek-Rodzine trzeba wsadzic pod bledzik. PS chlip, chlip....takie tam emigracyjne nie-halo/ [A ile jest rodzajów nie-halo? To pyta Sowa (nie Alberta) będąc lokalnie czili krajowo nie-halo. Rodzinę puszczam wolno, a sama włażę pod bledzik w kolorze BLUE i bywajcie Druhny! Alleluja!](wlasnie sie relaksuje-maksuje w wierszence. Bo bylo tak, wracalismy ze swiecenia, polski kosciol daleko...no i w pewnym momencie, w samochodzie, to juz myslalam, ze czesc mojej rodziny, znaczy sie W. i J. wysadze na poboczu i puszcze luzem...najwiekszy problem z dziecmi to, ze nie przychodza na swiat z regulatorem sily glosu...)

Ale pamiętajcie! /wezykiem, wezykiem/ [Wężykiem to u mnie oznacza stan, kiedy nic już nie pamiętam...na szczęście nie pamiętam również, kiedy w nim ostanio się znajdowałam.](aaaaa, przypomnialo mi sie ze dostalam od P. wino wloskie, hi hi, moze wyprobowac? Polac Druhnom?)

Pisanki /Albercie pomylily sie pisanki z sankami. No i mamy w Kredensie pomalowanie sanki. Eeee tam...macham reka. Sa swieta. WSZYSTKO wybaczam Albercie/ [aha, ale we wtorek to już może dostać w-czapę, co nie...? Sanki sankami, a gdzie jest "PI", się pytam bezczelnie!!!](bezczelne to bylu Hobbity jak sie od razu na to biedne PI rzucily i tyle go bylo widac...)

Nie są do jedzenia. /eee tam "nie sa"!. Znaczy sie JUZ nie sa, bo juz dawno zostaly byly zjedzone przez Hobbity/ [czy ja dobrze rozumiem, że Hobbity wcięły sanki...? No, to kurczę...Alberta, gratulacje!!!](hi hi hi, toz wlasnie mowilam, zaczely od PI a skonczyly na sznurku do sanek... Oooo, ALberta jeszczew trzyma koniuszek....)

Z pisanek się wyklują /pan Fizyk zaciera rece, bo w tym wersie kryje sie odpowiedz na pytanie "co bylo pierwsze - jajko czy Matka-Kura?"/ [banał: najpierw Matka-Kura, potem jajko, a potem sanki. Co wygrałam za czytanie wierszenek ze zrozumieniem?](NICO, bo najsampierw to byla wierszenka, phi! Nie byloby nawet jednego wersu o wielkanocnych sankach bez wierszenki! BUM!)

¦WIĄTECZNE ŻYCZENIA. /klaniam sie MUHP (Moje Ulubione HP). Wielkanocna Czapka (nie mylic z w-czapa) do ziemi/ [jak Cię znam,
¦ciana, to jest to czapka z jajem. Wklejaj!!!](TUP, TUP, TUP! I wszystko x3!)

Sciana + Sowa + Emcia

P.S. Druhny, zapomniałam o najważniejszym. Chciałam powiedzieć, że mój tekst do wierszenki dedykuję, albo może piszę w intencji chorych i poszkodowanych w wypadkach drogowych. Chory jest Maszmun, ale już dobrzeje. Natomiast Bromba wczoraj zaparkowała była w rowie, ale niech się Druhny nie martwią. I Bromba i jej maluch, hi hi, czują się dobrze!!!(No to ja nie bede gorsza i w prezencie wielkanocnym dolaczam dla poszkodowanych moj skromny tekst.)

A przemyslenia wielkanocne beda po winku@Kangurzyca, moze, hi hi.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez danuta green N, 08.04.2007 06:28

Obrazek
danuta green
 
Posty: 99
Dołączył(a): Wt, 26.12.2006 08:33

Postprzez Jadzia N, 08.04.2007 08:39

Wesolego Alleluja!!!!!!!!!!!!!!!!


Obrazek

Obrazek


Wszystkiego, Druhny!
Avatar użytkownika
Jadzia
 
Posty: 358
Dołączył(a): Pn, 12.06.2006 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne



cron