...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

...

Postprzez kardolinka Pn, 23.07.2007 08:13

Pani Krysiu,
dziś w nocy, choć mało co nie zasnęłam przed 00:30, udało mi się obejrzeć "Ich pierwsze miłości" Co prawda program sprzed kilku lat, ale sprawy na ten temat raczej się nie zmieniły. Rozbawiły mnie Pani słowa " Ja się cały czas całowałam", tylko, że nie pamięta Pani z kim. No wie Pani, takie przeprowadzanie testów na ludziach bez zezwolenia jest chyba zabronione :) Obejrzałam, pośmiałam się, ale potem nie mogłam zmrużyć oka, choć przed programem musiałam się powstrzymaywać, zeby nie zasnać i czytałam z opadającymi powiekami "W stronę Swanna":) Pozdrawiam

P.S. Przeczytałam Pani felieton, nie wiem z którego roku, ale było tam właśnie o książce "W stronę Swanna". Zauważyłam, że czytała ją Pani po raz pierwszy, kiedy była w moim wieku, i bardzo na Panią wpłynęła. Skoro pisze Pani , że o tak cudowna książka to sama postanowiłam ją zacząć czytać. W książce każdy szczegół jest dokładnie opisany, kiedy ją czytam to naprawdę się wyciszam. Fantastyczne są wspomnienia zapachów, ogrodu, matki nie przychodzącej przed zaśnieciem. To są takie piękne wspomnienia dziciństwa. Ja, choć już trochę "większa" nadal mam jeszcze szansę łapać te okruchy dzieciństwa. W tej ksiażce są one pięknie opisane. Dziękuję za ten felieton, bo książka naprawdę mnie urzekła. :)

Karolcia
Avatar użytkownika
kardolinka
 
Posty: 235
Dołączył(a): Pn, 23.04.2007 14:23
Lokalizacja: z

Postprzez Krystyna Janda Pn, 23.07.2007 20:00

To wielka , wspaniała książka. Terapeutyczna także.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja