HYDE PARK

Postprzez teremi Pt, 27.07.2007 09:20

Witam
jeszcze nie przeczytałam wszystkiego, ale mam szansę na wklejenie dość szybko AŻ 3 zdjęć

Trzynastko - wyjaśnienie - zdjęcie, które tu zamieszczam, to praca mojego siostrzeńca; Kuba z 2005 roku, Wyspy Zielonego Przylądka czyli Cabo Verde i Barcelona to rok 2007 - zdjęć mam bardzo dużo, ale większość to prywatna, mam zgodę na te ogólne a o te prywatne przyznaję nie pytałam - dzisiaj będzie Cuba, która był zachwycony i jak się domyslasz ten kraj ma dwa oblicza. Kilka zdjęć było już wcześniej, tych podpisywać nie będę, bo moje tytuły są zapisane. Obiecuje więcej

Obrazek

Obrazek

Obrazek
to już wysyłam a ciąg dalszy mam nadzieję nastąpi po lekturze tego co Druhny napisały

An- Dora ponieważ imieniny/urodziny w HP
trwają zawsze o kilka dni/tygodni dłużej,
to ja dopiero teraz - a obok tych naj zyczeń
w prezencie daję Ci miejsce pod drzewem na
Kubie - jak już się zmęczysz przyjmowaniem
prezentów, kwiatów i zyczeń, to odpocznij sobie
Obrazek

P.S.
zawsze mówiłam, ze w HP powinien być kalendarz
a tak wystarczy, że Druhna Emcia wyruszyła na
podbój Rzymu i już nic nie wiadomo
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez teremi Pt, 27.07.2007 09:35

ufff - no i jeszcze trzy zdjęcia z Kuby

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Małgosia Sz Pt, 27.07.2007 12:12

Heej Tłumaczki!

Wklejam Buena Vista Social Club!

Dos gardenias para ti
con ellas quiero decir
te quiero, te adoro, mi vida.
Ponles toda tu atencion
porque son tu corazon y el mio.

Dos gardenias para ti
que tendran todo el calor de un beso
de esos que te di
y que jamas encontraras
en el calor de otro querer.

A tu lado viviran y te hablaran
como cuando estas conmigo
y hasta creeras
que te diran te quiero.

Pero si un atardecer
las gardenias de mi amor se mueren
es porque han adivinado
que tu amor se ha marchitado
porque existe otro querer.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Ściana Pt, 27.07.2007 13:33

Weekend! Swiety Weekend! I niech mnie terrorysci pocaluja w tynk. Jestem zjechana. To byl Bardzo Trudny Tydzien na Robocie. Dno!

Pozdrawiam Wszystkie Druhny!
Specjalne imieninowe pozdrowienia dla An-dory.

Druhny sie trzymaja w kupie. W kupie razniej, ne? Sowus, wyciagaMY trampolYne na srodek Kredensu?! Dawaj, Sowus, dawaj!

No i wierszenka, bo jak zobaczylam ten tekst, to mi normalnie PH podskoczylo. Maszmunku - dziekuje.

Dos gardenias para ti /zaraz tam gardenie, normalnie - czerwony gozdzik na Dzien Kobiet. A co? Niech sie mlodziez uczy!/

con ellas quiero decir /Alberta mowi, ze kwiatek to powinien byc jeden, a nie caly bukiet. Ooooo....jaka nagle minimalistycznie nastawiona do zycia.....aaaaaa....No bo tak: jak sie taki facio zasloni calym bukietem, to oczodolow nie widac. A Swiete Prawdziwe Uczucia to widac w oczodolach. Bum!/

te quiero, te adoro, mi vida. /a niech sowie skomle...Alberta chwyta za torebke Gucci i mach mach usta szminka Maszmuna/

Ponles toda tu atencion /eee tam....skupiam sie na weekendzie. Zamierzam sie cieszyc kazda minuta, kazda sekunda....kazda malusienka chwileczka. Chyba z tej radosci nie pojde spac. PS Nawet nie mysle o kolejnym tygodniu...jakby mnie dluzej nie bylo, to Druhny sprawdza oddzial kardiologii, dobra?/

porque son tu corazon y el mio. /mdli mnie, phi! Szkoda czasu na gadanie, ne? Skrzyp, skrzyp/

Dos gardenias para ti /zwiedna....a nie mowilam - nie deptac trawnikow? Nie zrywac kwiatow? PS Maszmunie, az mi sie oczodoly spocily na widok Twoich tulipanow/

que tendran todo el calor de un beso /phi! Pan Fizyk mowi, ze pocalunek tez moze byc zimny. Hi hi.....Alberta biegnie do lodowki - Sowus, teraz jasne dlaczego Ty ciagle siedzisz w mrozonkach, hi hi/

de esos que te di /luuudzieeee, raz dal kwiaty i bedzie sie chwalil do konca zycia. Faceci!!! PS Druhny to czuja? Alberta wyrosla na Prawdziwa Feministke. To sie nazywa Zly Wplyw HP na Wychowywanie Mlodziezy. No co? Maszmun wkleil Detale, to teraz maMY!/

y que jamas encontraras /"jamas", dobre! To sie jeszcze zobaczy. Nigdy nie mow nigdy, ne?/

en el calor de otro querer. /hi hi......sa detale i DETALE. Co nie, Maszmunie?/

A tu lado viviran y te hablaran /Druhny tez mysla o Emci? ObstawiaMY co Emcia teraz robi? A) kapie sie w fontannie, B) cwiczy rozmowi wloskie, C) cichaczem pisze wierszenke, hi hi/

como cuando estas conmigo /Bronka, tez Ci jest duszno w tym wersie? Moj Ty Ulubiony Prawdziwy Jezu z Odpalami w Rowach!!!/

y hasta creeras /im jestem starsza, tym bardziej wierze w sama siebie, tylko w sama siebie. Straszne, co?/

que te diran te quiero. /co tak wali prosto z mostu? Hi hi....Druhny w Warszawie juz cwicza skoki na 9 sierpnia?/

Pero si un atardecer /za oknem czarna noc, parno, duszno, lato w pelni. Komary bzykaja .... na rurze, hi hi. Luuuudzieeeee.....mlodziez niech lepiej nie czyta wierszenek/

las gardenias de mi amor se mueren /a nie mowilam, ze na cholerkunie kwiaty w wazonie?/

es porque han adivinado /Trzynastko, jak facet spiewa o milosci, to ja normalnie wysiadam, zaraz mi sie PH podnosi. I na tym polegaja roznice plci, a moze roznice wieku, ne?/

que tu amor se ha marchitado /a pewnie, ze tak! Prawdziwy Mezczyzna to cedzi komplementy i wyznania przez zeby, chodzi na polowania (luuuudzieeee, co ja z tego zjechania wypisuje???!), jest COOL, a od szlochania o milosci to jest babeczka, hi hi/

porque existe otro querer. /i tak to juz w zyciu jest, no chiba ze mowiMY o P.Zgodnych, dwoch polowkach pomaranczy, zyciu we dwoje, i ze cie nie opuszcze az do smierci, takie tam "I-do-too". Alberta wzdycha romanticznie. Glupia Alberto, zaplataj warkocz, siadaj w oknie i moze MOZE pan Fizyk-Ksiaze przyjedzie na srebrnym rumaku. Co to ja zycia nie znam?/

Buena Vista Social Club + /Zjechana Sciana, Druhny wybacza, ale nie wiem co mowie. Zycie mi dalo troche w tynk/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez GrejSowa Pt, 27.07.2007 14:16

Cześć, Druhny! U mnie na robocie imieniny Krzyśka i Ani. To jedyne osoby, które tu dzisiaj ze mną są. Mam już trochę w dziobie. Przepraszam za utrudnienia, ale od czego jest autokorekta. Proszę nie regulować odbiorników.

Dla wszystkich Ań, Anek, Anul, Anulek....najlepsze życzenia!

Ściana - fajnie, że Druhna wyszła. Dopisałabym się do tej klubenki, ale jestem pod wpływem, więc może lepiej nie....?

Wczoraj wracałam z pracy autobusem, jak zawsze, siedziałam zamyślona, jak zawsze...ale kątem oka widziałam, choć może bardziej czułam, że ktoś mi się przygląda, czili mnie lustruje...zdecydowanie nie jak zawsze...Po chwili walki z samą sową nie wytrzymałam i podniosłam wzrok. Zobaczyłam zajebiście przystojnego, młodego faceta, gapił się na mnie i posyłał delikatne uśmiechy...Myślę sowie - wariat, albo miłośnik podstarzałych sów...I w chwili, kiedy to pomyślałam, okazało się, że przejechałam przystanek....Z tego zmieszania opuściłam wzrok, który zatrzymał się na jego piersi obleczonej w czarny T-shirt z nadrukiem. Myślę sowie - nie wiem co mam ze sową zrobić w tym momencie, to przeczytam sowie ten napis, a co mi tam. Napis brzmiał: "Sorry, If I looked interested. I am not."

Dobrego, Druhny!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Małgosia Sz Pt, 27.07.2007 15:34

Skoro Grejs przejechała swój przystanek, to ja wskakuję z wierszenką!

Dos gardenias para ti /zaraz tam gardenie, normalnie - czerwony gozdzik na Dzien Kobiet. A co? Niech sie mlodziez uczy!/ {no to dokładnie tres... trzy czerwone gwoździki i kawałek upieczonej paprotki Teremi! /Druhny też mówiły gwoździk zamiast goździk jak były małe?/}

con ellas quiero decir /Alberta mowi, ze kwiatek to powinien byc jeden, a nie caly bukiet. Ooooo....jaka nagle minimalistycznie nastawiona do zycia.....aaaaaa....No bo tak: jak sie taki facio zasloni calym bukietem, to oczodolow nie widac. A Swiete Prawdziwe Uczucia to widac w oczodolach. Bum!/ {Alberta Mądralińska. Jeden dzień w Rzymie z Emcią i od razu jakie Prawdy Oczywiste głosi. PS – ja poproszę bukiet hihihi mam swoje metody na odgadywanie Świętych Prawdziwych Uczuć}

te quiero, te adoro, mi vida. /a niech sowie skomle...Alberta chwyta za torebke Gucci i mach mach usta szminka Maszmuna/ {hihihi opryszczka murowana! Niech Alberta lepiej wpadnie do zdrowia za grosik!}

Ponles toda tu atencion /eee tam....skupiam sie na weekendzie. Zamierzam sie cieszyc kazda minuta, kazda sekunda....kazda malusienka chwileczka. Chyba z tej radosci nie pojde spac. PS Nawet nie mysle o kolejnym tygodniu...jakby mnie dluzej nie bylo, to Druhny sprawdza oddzial kardiologii, dobra?/ {a czy tuż obok jest może neurologia? Druhny słyszały o zespole cieśni nadgarstka od zbyt długiego trzymania...myszki?}

porque son tu corazon y el mio. /mdli mnie, phi! Szkoda czasu na gadanie, ne? Skrzyp, skrzyp/ {ekhm...ekhm... no to już jasne, z jakiej to radości Druhna nie pójdzie spać!}

Dos gardenias para ti /zwiedna....a nie mowilam - nie deptac trawnikow? Nie zrywac kwiatow? PS Maszmunie, az mi sie oczodoly spocily na widok Twoich tulipanow/ {Ściana bój się Emci! Hihihi PS Tulipany tylko na chwilę, chociaż kto wie?}

que tendran todo el calor de un beso /phi! Pan Fizyk mowi, ze pocalunek tez moze byc zimny. Hi hi.....Alberta biegnie do lodowki - Sowus, teraz jasne dlaczego Ty ciagle siedzisz w mrozonkach, hi hi/ {teraz jasne dlaczego lodówka Neosia wysiadła!}

de esos que te di /luuudzieeee, raz dal kwiaty i bedzie sie chwalil do konca zycia. Faceci!!! PS Druhny to czuja? Alberta wyrosla na Prawdziwa Feministke. To sie nazywa Zly Wplyw HP na Wychowywanie Mlodziezy. No co? Maszmun wkleil Detale, to teraz maMY!/ {Pewnie, że mamy! Co to byłoby za HP bez detali!}

y que jamas encontraras /"jamas", dobre! To sie jeszcze zobaczy. Nigdy nie mow nigdy, ne?/ {Hobbity nie wiedzą co to jest „jamas” (dżem?), a też chciałyby spróbować skoro jest dobre!}

en el calor de otro querer. /hi hi......sa detale i DETALE. Co nie, Maszmunie?/ {Alberta pyta Pana Fizyka czy on zna się na detalach? Pan Fizyk wykręca się znajomością atomów. Nie wiem co z tego wyniknie, słowo daję!}

A tu lado viviran y te hablaran /Druhny tez mysla o Emci? ObstawiaMY co Emcia teraz robi? A) kapie sie w fontannie, B) cwiczy rozmowi wloskie, C) cichaczem pisze wierszenke, hi hi/ {strzeliłabym c) gdyby nie to, że wiem, że d) szuka Ekstazy św. Teresy dla Maszmuna! PHI!}

como cuando estas conmigo /Bronka, tez Ci jest duszno w tym wersie? Moj Ty Ulubiony Prawdziwy Jezu z Odpalami w Rowach!!!/ {Bronka ćwiczy skakanie na bungee. 9 sierpnia występ kulminacyjny – skok z Poniatoszczaka! Znana cyrkówka Teremi pomaga jej przygotować układ choreograficzny!}

y hasta creeras /im jestem starsza, tym bardziej wierze w sama siebie, tylko w sama siebie. Straszne, co?/ {Nie wiem, czy straszne. Może smutne raczej? Ale z drugiej strony.... takiej wiary w samą siebie można Druhnie pozazdrościć}

que te diran te quiero. /co tak wali prosto z mostu? Hi hi....Druhny w Warszawie juz cwicza skoki na 9 sierpnia?/ {a nie mówiłam? Łojezuuu Druhny ... w Azji was słychać!}

Pero si un atardecer /za oknem czarna noc, parno, duszno, lato w pelni. Komary bzykaja .... na rurze, hi hi. Luuuudzieeeee.....mlodziez niech lepiej nie czyta wierszenek/ {czarna noc? poświecić Druhnie? aaaa nieeee Druhna to lubi świece, kadzidełka... zapomniałam hihihi}

las gardenias de mi amor se mueren /a nie mowilam, ze na cholerkunie kwiaty w wazonie?/ {a na przykład, żeby okazać uczucie. pamięta Druhna okruchy dnia, kiedy Emma T. przynosi Antoniemu H. kwiaty w wazonie do pokoju?}

es porque han adivinado /Trzynastko, jak facet spiewa o milosci, to ja normalnie wysiadam, zaraz mi sie PH podnosi. I na tym polegaja roznice plci, a moze roznice wieku, ne?/ {ale co? „że żona go nie rozumie, że wcale ze sobą nie śpią”, to o tym nie może śpiewać?}

que tu amor se ha marchitado /a pewnie, ze tak! Prawdziwy Mezczyzna to cedzi komplementy i wyznania przez zeby, chodzi na polowania (luuuudzieeee, co ja z tego zjechania wypisuje???!), jest COOL, a od szlochania o milosci to jest babeczka, hi hi/ {hihi a Druhna Ściana to zaraz dostanie za tego „Prawdziwego Mężczyznę”!}

porque existe otro querer. /i tak to juz w zyciu jest, no chiba ze mowiMY o P.Zgodnych, dwoch polowkach pomaranczy, zyciu we dwoje, i ze cie nie opuszcze az do smierci, takie tam "I-do-too". Alberta wzdycha romanticznie. Glupia Alberto, zaplataj warkocz, siadaj w oknie i moze MOZE pan Fizyk-Ksiaze przyjedzie na srebrnym rumaku. Co to ja zycia nie znam?/ {A potem to może MOŻE wdrapiecie się na Mont Everest a nie na jakiś pagórek jak stado baranów!...ekhm...ekhm...}

Buena Vista Social Club + /Zjechana Sciana, Druhny wybacza, ale nie wiem co mowie. Zycie mi dalo troche w tynk/{Maszmun, w zasadzie na występach gościnnych, bo w wierszence}

PA!

PS - Sowa ja też mam jakieś wyjście alkoholowe po robocie! To może zadzwonię po, to sobie o życiu pogadamy, co? hihihi
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez gocha Pt, 27.07.2007 18:37

Hej, hej druhny, ja znow mam zapieprz koncowo-kwartalowy, jutro do roboty, zamiast weekendowac. Za to dzis wieczorem (chyba nie bedzie padac? tfu, tfu) na Ravinie na Ravela.

Trzynastka pisala o Kindze i Chopinie. Oboje odwiedzili naszych przyjaciol z San Jose w czasie swojej podrozy, zostawili zdjecia na pamiatke. Kinga pojechala do Afryki sama, bo jej chlopak musial leczyc jakies paskudztwo, ktore go dopadlo w podrozy. W tej Afryce natknela sie, podobno, na czarny rynek handlu dziecmi. Jednego z takich dzieciakow odwozila do rodzicow do malej wioski afrykanskiej. Tam dopadla ja najgrozniejsza, mozgowa odmiana malarii. Chopin do Afryki pojechal po cialo. Bardzo smutna, ale i bardzo piekna historia. Wspaniali mlodzi ludzie.

Teremi, bardzo jakas czysta i porzadna ta twoja Kuba. A nam tu wciskaja, ze wszystko sie sypie. Tez bym tam chetnie pojechala, ale musialabym to zrobic spoza terytorium Stanow i na polskim paszporcie, bo wyjazd na Kube jest przestepstwem w rozumieniu hamerykanskiego prawa.

Annom wszystkim dalie z mojego ogrodka (nie tylko 13tka moze sie chwalic daliami, a co!).

Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Postprzez GrejSowa Pt, 27.07.2007 22:36

Druhny, ja po turecku siedzę od wczoraj...trzy razy przymierzałam się do klubenki, ale dupa, czili poddaję się. No, to wklejam wierszenkę po turecku...Mam nadzieję, że i po niej podniesie się Druhnom PH, bo mnie to akurat odwrotnie...idę sowie pobuczeć, bo ta piosenka mnie cholernie wzrusza. Poniżej wklejam Druhnom również tekst angielski, żeby było wiadomo aocochodzi, gdyby Druhny nagle dostały tureckiej wełny. A jak nie wiadomo aocochodzi, to może w sumie i lepiej...

Dobranoc, Druhny...niestety, nie pamiętam już jak to jest po turecku.
Będę na łączach prawdopodobnie dopiero w poniedziałek, więc dobrego weekendu Druhnom życzę i opuszczam przewód.

Wasza Dzidka.

MFÖ - Güllerin İçinden (From Among the Roses)

Güllerin içinden, canım
Koşarak koşarak gel bana gel.
O güzel gözlerini, canım
Süzerek süzerek gel bana gel.
Bu küskün yüzün gayrı gülsün, canım
Gülerek gülerek gel bana gel.

Güllerin içinden, canım
Koşarak koşarak gel bana gel.
O güzel gözlerini, canım
Süzerek süzerek gel bana gel.
Bu küskün yüzün gayrı gülsün, canım
Gülerek gülerek gel bana gel.

Dayanamadım gayrı döndüm, canım
Diyerek diyerek gel bana gel.

.....................................................

From among the roses, my dear,
Come running back to me.
Come back to me, closing those
Beautiful eyes of yours, my dear.
Your sullen face should laugh from now on, my dear,
Come back to me laughing.

From among the roses, my dear,
Come running back to me.
Come back to me, closing those
Beautiful eyes of yours, my dear.
Your sullen face should laugh from now on, my dear,
Come back to me laughing.

"I couldn't bear it anymore, I've returned,"
Come back to me saying those words.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana So, 28.07.2007 01:32

Czesc Teremi! Widzisz mnie? Macham do Druhny!!!! LIVE!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez teremi So, 28.07.2007 01:37

witam nocą
Maszmunku fakt - ja też mówiłam gwoździk i byłam przekonana, że to wszyscy źle mówią a nie ja - teraz jakoś goździków nie widać - nawet obok mównic częściej mozna spotkać paprotkę

Sowa ja z tureckich rzeczy lubię chałwę

Gocha - fakt, że ta Kuba ze zdjęć jest taka porządna - poszukam i drugiej strony, choć jak się domyślasz ta druga strona nie jest dostępna dla turystów

Ściana macham do Ciebie - nie daj się terrorystom oskubywać z tynku

Emcia to raczej w jakiejś knajpce za rogiem koło fontanny choć teraz to raczej śpi, co i ja powinnam robić...

pozdrawiam weekendowo
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez teremi So, 28.07.2007 01:38

Ściana a dlaczego nie śpisz jak przystało na steraną pracą "boyskę"? - tylko nie mów o różnicy czasu - ja tam odsypiam tydzień pracy i w dzień choć dziś z nocą mam problem
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana So, 28.07.2007 01:56

Teremi - nie spie, bo....bo....bo......pracuje. Ech....
PS Skoro ma Druhna problem z noca, to moze wyszuka nam jakis tekst do wierszenki? Nie zebym zaraz byla roszczeniowa, ale cos trzeba z noca zrobic, ne?
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez teremi So, 28.07.2007 02:12

Druhna to sobie chwilowo Cubę i kwiatki Gochy poogląda a nie
nocne wierszenki tu... zaraz jakieś "ekhm" by było
nie mogę szukać, bo świat wokół śpi a jak się szuka czegoś
to się rumor robi
ale może to jest jakiś pomysł z tą pracą?
może pójdę i zatelefonuję do głównego boysa
z pytaniem "co mam robić?" - nie to, że nie wiem
co mam robic w pracy, ale o tej porze?
choć z drugiej strony biuro mam w takim miejscu, że moja
tam o tej porze obecność może być dwuznacznie
odczytana i jakiś pokój na godziny mi dadzą, że to
niby nie mam gdzie w domu spać oczywiście
o a może obrazki powieszę, bo po remoncie kuchni
jeszcze stoją poupychane... słyszysz to wbijanie gwoździ o tej
porze?
chyba jednak pójdę się położyć - gdybym w sypialni
miała TV to od razu bym usnęła a tak...

wierszenkę obiecuję w ramach czynu sobotniego
a teraz to miłej pracy życzę
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana So, 28.07.2007 05:19

Merhaba, Druhny! (Merhaba = Hello). No bo jak inaczej mozna zaczac mini tasiemke, ktora poprzedza turecka wierszenke? No to siadam po turecku, do tego golne sowie kawe po turecku i moze MOZE cos mi wyjdzie z tej wierszenki.

MFÖ - Güllerin İçinden (From Among the Roses) /Sowa, chcialabys miec na imie Rose? No przyznaj sie!/

Güllerin içinden, canım (From among the roses, my dear,) /bardzo mi sie podobaja te lingwistenki w HP. PS A czy Druhny moglyby wytlumaczyc Albercie dlaczego roza jest symbolem milosci? Alberta nie kuma jak sie maja kolce do milosci. Hobbity robia kolczatke z kolcow. Pan Fizyk oszacowal (hi hi), ze Hobbity maja blekitna krew/

Koşarak koşarak gel bana gel. (Come running back to me.) /dobre! Running back to musi byc na zelu, ne? Maszmunie....wiem co masz na mysli, skrzyp, skrzyp, hi hi/

O güzel gözlerini, canım (Come back to me, closing those) /Sowus, przyjrzalam sie tej wierszence lingwistycznie i powiem Ci jedno – to angielskie tlumaczenie jest do bani. Prosze bardzo: „canım” oznacza „my dear”, ne? To ja sie pytam dlaczego w tym wersie nie ma „my dear”, ha?! Albo sie jest tlumaczkOM z UN, albo nie!/

Süzerek süzerek gel bana gel. (Beautiful eyes of yours, my dear.) /znowu sie czepiam, ale suzerek suzerek to nie moze byc „beautiful oczodol”, ne? A „gel bana gel” to musi byc „come back”.....KTO to przetlumaczyl na angielski? Alberta?!/

Bu küskün yüzün gayrı gülsün, canım (Your sullen face should laugh from now on, my dear,) /my dear Sowus, poprosze o zalegla opowiesc Sowy Starszej, ilez mozna szczekac?/

Gülerek gülerek gel bana gel. (Come back to me laughing.) /hi hi...Alberta pyta czy „gel bana gel” to jest zel o smaku bananowym. No ja normalnie skonam ze smiechu z ta Alberta. PS Czy Emcia zostawila Alberte na lotnisku w CA?/

Güllerin içinden, canım (From among the roses, my dear,) /Sowus, chcialabys potrzymac sowie roze w zebach? No to porywam Cie do tanga. Ja prowadze, phi!/

Koşarak koşarak gel bana gel. (Come running back to me.) /patataj, patataj...odglos paszczowy/

O güzel gözlerini, canım (Come back to me, closing those) /Hobbity! Przestancie trzaskac brama Kredensu. Hi hi....Maszmunku, sama widzisz, ze nie moze byc wierszenki bez Hobbitow. Tak jak nie moze byc podlogi bez statywu, ne?/

Süzerek süzerek gel bana gel. (Beautiful eyes of yours, my dear.) /Alberta dostala rozdwojenia jazni – nie wie ktore soczewki wybrac. Pan Fizyk mowi, ze ludzi przyciaga do siebie rozmiar zrenicy. Zabieram Nagrode Nobla i chowam ja w klombie, cicho sza/

Bu küskün yüzün gayrı gülsün, canım (Your sullen face should laugh from now on, my dear,) /a Druhny maja laskotki? KONKURS! Gdzie Druhny maja laskotki. Hobbity, ustawic sie w szeregu. Do laskotania odmaszerowac!/

Gülerek gülerek gel bana gel. (Come back to me laughing.) /bo ilez mozna chlipac, siedziec na dnie, dreczyc sie i meczyc. Jak nic, dostane nagrode od Trzynastki. PS Poprosze o niebieska wode. „Trzeba mi wielkiej wody” – czek/

Dayanamadım gayrı döndüm, canım ("I couldn't bear it anymore, I've returned,") /hi hi....Emciu! Nie wchodzi sie do tej samej fontanny dwa razy. Co to tylko jedna fontanna w Rzymie?/

Diyerek diyerek gel bana gel. (Come back to me saying those words.) /prosze bardzo: zel bananowy, zel bananowy,....... hi hi/

MFÖ + /ScianÖ/

PS Dzidka - dobranoc po turecku: İyi geceler, phi!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez M.C. So, 28.07.2007 17:33

P O C Z T O W K A Z kleksowo GORACEGO RZYMU.

Zyjemy. Vita e dolce ma caldo hih. Przeboje byly..., techniczne...mieszkamy w innym hotelu, na Nationale, hotel ladny, w pokju sciany pod dziwnym katem, NIE prostym. Za nami Sykstynska...jeszcze ja wchlaniamy, ale prawda, doszlismy do niej na skroty od tylu, przez biblioteke....duzo ludzi. Dzisiaj Galeria Borghese mnie powalila...zdecydowanie chce miec rzezbe Berniniego na wlasnosc!i. Forum Romanum ogladalismy z troche zlej strony, moze zrobie poprawke jak starczy czasu. Przed nami jeszcze schody, fontnny i ekstaza, czego i Druhnom zycze! A Druhny to wiedza ze autobus numer64 dojezdza doslownie wszedzie! ACHA! Pozdrawiam wszystkich mozno! Przepraszam za ewentualne literowki ale pisze na ekranie TV...taki wloski wynalazek, czy cos...slabo widac troche....Wasza Emcia. PA.

PS Blizniaczki Alberty OCZYWISCIE nie wpuszczono do Watykanu a przed rzezbamiw ogrodzie Borghese cala sie oslinila....DETALE!!!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez MarysiaES* So, 28.07.2007 17:59

Halooooo, gdzie Druhny sa?
Na mnie pogoda cos dziala nie tak. Jestem senna i wykorzystujac weekend oraz zastepstwo p. Zgodnego wlaze co rusz pod bledzik. Blogi stan bledzikowania...mniam. Druhny pewnie tez pewnie bledzikuja, co? No, jak sie gada w nocy po turecku to sie nie dziwie :wink:
Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez MarysiaES* So, 28.07.2007 18:02

Emciu milego zwiedzania :D
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez teremi So, 28.07.2007 20:46

Emciu witaj z Wiecznego Miasta co Rzym się nazywa - oj caldo tam caldo
nic to, że piszesz na ekranie TV ważne, że do nas dotarło.
z tym NIE wpuszczeniem blixniaczki Albarty to ja radzę jakiś protest złożyć - może przed/pod detalami (gdzie zależy od detali)

sprawdź tylko kiedy wylatujesz z Rzymu i z jakiego lotniska i pamiętaj - nie zabieraj rzeźb ani detali, bo samolot nie uniesie
Bawcie sie wspaniale i dzięki, że znalazłaś chwilę dla stęsknionego już za Tobą HP
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez gocha N, 29.07.2007 00:26

Emciu, tez bym chciala rzezbe Berniniego, buuu. I zdecydowanie wolalabym latac po Rzymie niz siedziec w pracy. Lap chwile! I pilnuj torebki w tym autobusie 64 (i w kazdym innym tez), a chlop niech pilnuje kieszeni, bo mam zle doswiadczenia z kieszonkowcami (a raczej kieszonkowczyniami o ile mozna tak te dziewuchy wsadzajace lapy do torebek nazwac). Buzka.
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Postprzez GrejSowa N, 29.07.2007 08:00

Cześć, Druhny!

Nie było mnie prawie dobę w cyberprzestrzeni, a zaległości w HP przeczytalam w kilka sekund. Dobre, ne? No, nie wiem, czy się cieszyć, czy nie...

Mieliśmy reinstalkę@Misiek. Misiek jak się za coś weźmie, to musi skończyć, więc poszedł nad ranem spać, a i tak jeszcze ma sporo roboty. No, ale przynajmniej mogę już tu być.

Na razie to mam spadek PH, chociaż jak przeczytałam o przebojach Emci, to jakby trochę TROCHĘ drgnęło. Druhny się postarają, co? Druhny usiądą, pomyślą, poszperają...jestem pewna, że Druhny mają przeboje, tylko moze o tym nie wiedzą. Pliiiizzzzzz.....A jak nie mają, to może by stare przeboje odkurzyć...? Kiedyś był taki program "Odkurzone przeboje".

Idę po kawę, bo się jeszcze nie obudziłam...Jak bym robiła kawę i były przeboje, to dam Druhnom znać....
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne