rytmiczne bulgotanie morskiej wody

[nemo]

nie wiem czemu ale sie nie dziwię!

[sonja]

hiii

[iwna]

solona , krawcowa jesteń i jej solone fikuśne wpływy na psyche:(

zaprawdę co te ludzie kcom od tej jesteni...
a może kladż się skoro świt a wstawaj skoro zmierzch?
a kołyska już nie działa?
a wogle niech FraZa będzie coolegiom i zapoda co pił był przed taaakim senem!!

[nemo]

o czwartej rano myśli się że zaraz się za saśnie, atu, psikus za psikusem, kurtka na wacie, wspomnienia z matury, niedany egzamin na prawko, pierwszy kosz w liceum.za kołyskę to bym sam siebie zatłukł
Fraza jest straitedż. więc o alko go nie zapytam

[iwna]

kurtka na wacie

zaś Wacie siem łobrażom....

[@nna]

makabra no cóż każdy z nas ma jakieś zboczenie

[nemo]

fakt!
jedni czują sie lepiej jak pobredzą, porymują, poroztkliwiają sie powierszoklecą, romanyczne wyleją pomyje a niektórzy czują sie kul jak prubóją wszystkim dosrywać
niestety koniec końców okazuje sie że tylko to daje im fun
pzdr. i czekamy na Twoją kolej! dawaj! pokaż jak wygląda pzur, kicio!

[@nna]

ja akurat nie mam "kociego pazura " chociaż czasami coś wierszoklecę ale akurat to co nazwałam zboczeniem bardzo mi się podobało chociaż powiem szczerze nie mam odwagi aby tak pisać - czy zazdroszczę ? nie bo jestem innym człowiekiem ale poczytać chętnie poczytam PZDRV

a to moja próbka niepokory wobec poezji




* * * * *
/ kochać nie kochać pożartować chwilę /


przychodzisz nie witając się
nie żegnając się odchodzisz
Twój zapach mgłą upartą
tkwi w mojej głowie

ja nieszczęsna
w tańcu ust
w tańcu ciał
w szale uczuć
zatracona
dotykiem i myślą skarzona
uparcie krzyczę
niech się nigdy taniec ten nie skończy

/ @mb /




* * * * *

/ Widziała baba anioła tam gdzie się diabeł objawił /



patrzę na Twojego ciała starania
patrzę w Twe oczy mgłą przymknięte
błądzące palce w dolinie mego łona
oddechu zbratanie z serc łomotem

jestem tu
Twego zapachu otulona płaszczem
zapmniałam gdzie kończą się nasze ciała


/@mb/

[@nna]

Twoje pisanie przyprawiło mnie o dreszcze dlatego makabra a zboczenie - zawsze tak żartuję a ci co mnie znają wiedzą że to rodzaj dziwacznej aprobaty dla tego co robią - no tak zapomiałam ,że jeszcze się nie znamy.
Błąd w komunikacji . Sorry.

[nemo]

Ja się ani nie obraziłem ani nie poczułem urażony. wiiec nie musisz mnie przepraszać. pytanie tylko czemu. każda Twoja wypowiedź sypała komuś na garb??... nie bardzo mnie na szczęśćie interesuje odpowiedz, choć na pewno jest mroczna i niesamowita...
pzd.

[iwna]

zawiejka jakasik,
...cy ...cuś

[nemo]

e tam
piekna a.ura. i cie.pło

przysnął raz jasio w bujnej pszenicy
czyszczą zeń kombajn wsciekli rolnicy
***
skoczył raz jasiu na głowkę z wiezy
w pustym basenie bez życia leży.
***
poszedł raz jasio w wysokie góry
ciągnie go yeti do swojej dzióry
***

pora na słonce.

[sonja]

tak, slonce u mnie....tez

[nemo]

skończyło się
ale wycieczka wyszła fajna mimo mżawki. może wrzucęzdjęcia? hm o ile nie zasnę

[Cletoris Veritas]

nie lubię wierszy wiec tu się wypowiadał nie będę,

[nemo]

nie lubię wierszy wiec tu się wypowiadał nie będę,

[iwna]

przysnął raz jasio w bujnej pszenicy
czyszczą zeń kombajn wsciekli rolnicy

na te kawkie wpadlam
nemo 1000 buziakow dla ci
zapisx sie w rejesrt kekow i na recepte zamiastramala bedziewsz zapisywany
podpisano : wdzieczna /zalacznik; http://www.joemonster.org/filmy/5976/Instynkt-grupowy /
ps

tu się wypowiadał nie będę,

[Neo]

nie lubię wierszy wiec tu się wypowiadał nie będę,

Bezczelnie klamie. Wierszy nie lubi, owszem, ale czasem sie wypowiada... Ma nosa do kiczu!


skoczył raz jasiu na głowkę z wiezy
w pustym basenie bez życia leży

Pfff, no to oczywista oczywistosc! A zrobze mu tam w tym basenie jakies konkretniejsze ku ku. Jakis rozmaz na kafelkach chociaz, czy ja wiem...?

[vivien]

.

[Neo]

O jenki, vivka! Calkiem zapomnialem o Tobie, gdy wyskakiwalem z ta propozycja hii

No sorry...