Odważyłam sie

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Re: Odważyłam sie

Postprzez Nostalgija Śr, 17.12.2008 22:34

Zenia weź jajuszuko rozbij, utrzyj samo żółtko z cukrem i zalej gorącym piwem. Albo mlekiem.
A Lucjanka wstawię jak wrócę do Krakowa. Czyli jutro mniej więcej.
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: Odważyłam sie

Postprzez Nostalgija Śr, 17.12.2008 22:36

Ahaa ciasto na pierogi... Trzeba uważac na mąkę bo jak się jej da za dużo to będzie twarde, dlatego więcej daję masła.
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: Odważyłam sie

Postprzez ZENOBIA Pt, 19.12.2008 18:01

bardzo dziekuję Nosti :)
ps. pw :)
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: Odważyłam sie

Postprzez Nostalgija So, 20.12.2008 19:57

Zeniu odpisałam. A to Lucjanek, nieco zirytowany bo uważa mnie za kiepskiego fotografa. Się mi wybredny futrzak trafił.

Obrazek
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: Odważyłam sie

Postprzez ZENOBIA So, 20.12.2008 20:20

:D
zaglądalam tu, zagladalam.....i... jest Lucjanek !
przepiekny KOT , taki juz jestem prawie Kawaler :wink:
dzieki Nosti

ps jutro akcja ciastowa :)
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: Odważyłam sie

Postprzez Nostalgija So, 20.12.2008 21:49

Kawaler niebawem będzie pozbawiony jajuszek w imię ochrony mojej kolekcji butów
Zenia trzymam kciuki
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: Odważyłam sie

Postprzez ZENOBIA So, 20.12.2008 22:09

Nosti, bardzo dobrze robisz, to jest szalenie wazne dla zdrowia kotow, nie mowiac o kotkach
to samo dotyczy pieskow

dzieki za kciuki , bardzo sie przydadza :)

sciskam Lucjanka , nie gniewasz sie ze nie Ciebie ? :D
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: Odważyłam sie

Postprzez Nostalgija So, 20.12.2008 22:11

Nie gniewam się, Lucjan tez nie. Śpi rozwalony na kaloryferku od czasu do czasu spoglądając na mnie z wyrzutem że mu klikam za uszami.
Inaczej być nie może, kot będzie wykastrowany. Dla jego bezpieczeństwa a mojego spokoju
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: Odważyłam sie

Postprzez sonja So, 20.12.2008 22:20

ZENOBIA napisał(a):ps jutro akcja ciastowa :)
co upieczesz :?:
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: Odważyłam sie

Postprzez ZENOBIA So, 20.12.2008 22:23

a mówilam Ci ze tez mam kotke ? sie PUMA nazywa , czarna jest

kocham wzrok kota ,kazdy, a im sroższy ,tym bardziej, albo taki pt. A co ty tam wiesz smieszny ludziu :roll:

:)
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: Odważyłam sie

Postprzez ZENOBIA So, 20.12.2008 22:26

Soniu , to tylko, ale dla mnie/nas az CIASTO DO PIEROGOW :evil:
nie wiem naprawde jaka to zlosliwosc materii ale zawsze ! wychodzi strasznie twarde, Nosti doradzila zeby dodac margaryny i ma byc git , no i licze na to :)
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: Odważyłam sie

Postprzez sonja So, 20.12.2008 22:32

ja daje oliwe i bez jajek..powodzenia
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: Odważyłam sie

Postprzez ZENOBIA So, 20.12.2008 22:42

zalamie sie :shock:
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: Odważyłam sie

Postprzez Nostalgija So, 20.12.2008 23:40

Zenia się nie załamuj tylko zrób te pierogi. Każdy ma inny sposób. Ja mam ten po babci.
A co do kotów, mój Lucjan ma spojrzenie typu "pogięło cię?" "precz z łapami" "no dobra mozesz mnie pogłaskać" i "jesteś desperatką"
A tak btw nie orientujesz się czasem czy dwa koty=dwie kuwety?
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: Odważyłam sie

Postprzez ZENOBIA N, 21.12.2008 12:55

NOSTI , swietny pomysł zeby byla parka
wiec tak - spytalam znajomą ktora ma dwa /lub raczej one mają ją :wink: /, i one maja dwie kuwety, bo tak zalecil weterynarz że to jest własciwe higieniczno-zdrowotnie
ale wiesz, co kraj to obyczaj a co lekarz to inna wersja
natomiast ja mam szt.1, wiec doswiadczenia mi brak zeby sie wypowiedziec naukowo w kwestii czy one dwa z wlasnej woli bedą chodzic za stodole do jednej kuwety
wiesz co ? zapytam na Grosikach
sie tymczasem oddalam do tej orki pierogowej, moze jeszcze kiedy wroce :roll:
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: Odważyłam sie

Postprzez tessa N, 21.12.2008 14:10

Zeniu, ja dodaje cieplej wody (na oko, po troszku) i sa miekkie. Maximum 3/4 szklanki. I sa miekkie w sam raz. Sprobuj kiedys, moze ci podejdzie. I jajo cale daje. Oliwy nie daje, bo Babcia nie dawala. Raz sprobowalam z ta oliwa, ale nie powiem, zeby jaka wielka roznica byla. Powodzenia!
Nigdy nie staraj sie zrozumiec wszystkiego, bo wszystko stanie sie niezrozumiale.
Avatar użytkownika
tessa
 
Posty: 747
Dołączył(a): Wt, 26.08.2008 08:52
Lokalizacja: be

Re: Odważyłam sie

Postprzez tessa N, 21.12.2008 14:27

Nostalgio, napisz cos cos w sprawie kastrowania kota. Powinnam to zrobic z moimi i jakos miotam sie. Moj weterynasz powiedzial, ze tabletka antykoncepcyjna dla kotki to straszne swinstwo i szkodliwe ( a do tej pory dawalismy jej 2 razy w miesiacu) i ze lepiej ja wysterylizowac. Jakos mi sie wydaje ten zabieg wbrew naturze, ale na zdrowy rozum biorac, wiem ze lepiej przeprowadzic ten zabieg. Mam kotke 4letnia i kocurka 9miesiecznego. Chyba jednak zadzwonie do weterynarza, zeby umowic sie na wizyte, choc z mieszanymi uczuciami. A co ty zrobisz?
Nigdy nie staraj sie zrozumiec wszystkiego, bo wszystko stanie sie niezrozumiale.
Avatar użytkownika
tessa
 
Posty: 747
Dołączył(a): Wt, 26.08.2008 08:52
Lokalizacja: be

Re: Odważyłam sie

Postprzez sonja Śr, 24.12.2008 12:31

Wesołych Świąt Nosti!


Obrazek
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: Odważyłam sie

Postprzez Nostalgija So, 27.12.2008 21:41

Sonju! Dziękuję bardzo. Lepiej późno niż wcale ;)

Zeniu! Własnie wersji jest kilka. Znajomy ma dwa koty, dwie kuwety ale one i tak do jednej chodzą. Sama już nie wiem.

Tessa! Lucjanek będzie kastrowany za miesiąc. Póki co ustaliłam że jest to dobre dla kota (kocur) bo nie będzie miał ochoty na ucieczki (ucieczka=potencjalne zagrożenie ze strony innych kotów, psów samochodów, ludziów = krzywda kocia), będzie miał mniej agresji, no i nie będzie osikiwał wszystkiego co popadnie.
Wiem tez że w przypadku kocurków jest to mniej skomplikowany i nieprzyjemny w skutkach zabieg niż w przypadku kotek. Koleżanka kastrowała swoją kotkę i niestety przez jakiś czas mała nie czuła się dobrze, sikała pod siebie, ledwo chodziła, ciągle dostawała leki przeciwbólowe.
Wiem jednak że kastracja kota to dobry dla niego uczynek. przypadku kotki chyba najlepszy bo uchroni ją przed niepożądanym macierzyństwem, burzą hormonalną podczas rui i chęcią ucieczki z domu w celu spotkania się z potencjalnym narzeczonym (ucieczka=potencjalne zagrożenie itd)
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: Odważyłam sie

Postprzez tessa So, 27.12.2008 23:07

Nostalgio, moj Figaro idzie w poniedzialek na zabieg. A bylo to tak: dywagowalismy po raz n-ty co robic z kotami i moja corka niewiele myslac zadzwonila do weterynarza i zapytala kiedy ewentualnie mozna sie zglosic z kotem. Na co sekretarka mowi, ze mozna przyjsc wieczorem na szczepienie na tyfus (nie jestem pewna czyto chodzilo o tyfus czy wscieklizne, bo to nie ja z nia rozmawialam) a za tydzien (czyli juz w poniedzialek) jest wyznaczona wizyta na zabieg. No i juz pojutrze Figarek pojedzie z mezem i corka na operacje. Co mnie stresuje okropnie. Mam nadzieje, ze zniesie to dobrze i nie bedzie cierpial. A za jakies 2-3 tygodnie bedzie kolej na Bialke... No, ale to dla ich dobra...
Nigdy nie staraj sie zrozumiec wszystkiego, bo wszystko stanie sie niezrozumiale.
Avatar użytkownika
tessa
 
Posty: 747
Dołączył(a): Wt, 26.08.2008 08:52
Lokalizacja: be

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wasza twórczość