HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez ZENOBJA Cz, 19.11.2009 14:18

..ja to chcialam jakąś Skandynawie obstawic widząc te czysta ulYce, a szczególnie te sciane bez zacieków od soli, ale skoro skocznia...to moze Hochfirstschanze moze być ?
Tyle dróg budują a nie ma gdzie pójść. Jan H.
Avatar użytkownika
ZENOBJA
 
Posty: 3493
Dołączył(a): Cz, 15.10.2009 21:46

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Cz, 19.11.2009 17:27

Bergisel :)

lecę na pociąg, paaaaaa...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez ZENOBJA Cz, 19.11.2009 17:50

GrejSowa napisał(a):lecę .

....też Małyszem ? :shock:

ps.
Wikipedia:
''Bergisel – skocznia narciarska. Ciekawostki :
- bezpośrednio z belki startowej widoczny jest cmentarz. ''
...... 8)
Tyle dróg budują a nie ma gdzie pójść. Jan H.
Avatar użytkownika
ZENOBJA
 
Posty: 3493
Dołączył(a): Cz, 15.10.2009 21:46

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana Pt, 20.11.2009 11:04

HalYnko, "czy mnieeeeee jeeeeeeszczeeeee paaaaamieeeetaaaaaaasz?"....

Cze Druhny!
Wpadam z wierszenka, moze byc?

BOYS DON’T CRY /taaaaa….scieMY to MY a nie NAM! Nie placza, tylko im sie oczodoly pocOM, czek/

I would say I'm sorry /slowa jak wiatr – dujO. Zima idzie, nie ma na to rady. Druhny zamknOM brame do kredensu, oszczedzaMY!/

If I thought that it would change your mind /rece precz! Bedzie mi tu w tynku grzebal!/

But I know that this time /this time? Dobre sowie! Sowus! Te urodzinowOM sowenke to mam wkleic w tym wersie, czy w kolejnym troczku? No co sie dziwisz? Jasne, ze sowenka byla, tylko Albercia miala muchI w nosie, a jak!/

I've said too much /ja? W zyciu! Jeszcze mi zycie w nirwanie mile!/

Been too unkind /no dobra, moze RAZ sie feministce zdarzylo, a Druhny to zaraz wielkie halo!/

I try to laugh about it /Bronia, zdecydowanie tonacja moll w tej bojsence-krajence/

Cover it all up with lies /powiedz jedno klamstwo, a powiem Ci jakim jestes czlowiekiem. Hobbitu - szezlong Dr Frojd wprowadzic! Kto z Panstwa chetny na terapie forumowOM?/

I try to laugh about it /no to powiem DruhnOM, ze trening czyni miSZCZa. Moge wkleic odglos paszczowy!/

Hiding the tears in my eyes /Albercia mowi, ze trzeba sie wyplakac. Bo jak nie, to te lzy zatopiOM w srodku czlowieka dusze. Druhny to widzOM? Albercia filozofkOM? No nie! Ja nie wytrzymam!/

'cause boys don't cry /co autor tekstu mial na mysli? Wkleic moze placzace bojsy? Na zywo, znaczi si LIVE bez popkornu i koli?/

Boys don't cry /I to jeszcze jak chlipiO! Az w porzadnej feministce wzbiera sie ta, no jak jej tam? Pogarda! Jakie okropne slowo, ne? PO-GAR-DA! DruhnOM to sie tylko Makryna podoba, phi!/

I would break down at your feet /na kolana! Prosze nie drukowac tej wierszenki na Bliskim Wschodzie, bo jeszcze sie PannOM BurkOM w glowach przewroci i bedzie kolejna kulturowa rewolucja! PS No co? Zartow Druhny nie czajOM, czy jak? Z wprawy w czytaniu wierszenki z podtekstem Druhny wyszly, czy jak? Kryste..../

And beg forgiveness /a beguj sobie, moj bojsie! Taka wymuszona forgiveness to smakuje trochU jak odgrzewane mielone. PS Druhny, jak tak naprawde smakuja odgrzewane mielone, ktore Hobbitu byly zjadly jeszcze przed odgrzewaniem? KONKURS FOODIE, czek! Nagrod nie przewiduje, bo Hobbitu wiadomo..../

Plead with you /czy Druhny tez lubiOM taki stan ducha, ze jest Wam wszystko jedno?! Dorbaldie emocjonalne placebo/

But I know that /tekst zdecydowanie pisal facet, ne?/

It's too late /nigdy nie jest za pozno, najwyzej moze byc za wczesnie/

And now there's nothing I can do /Druhny wklejOM listy rzeczy do zrobienia, pogilaMY sie trochU/

I would tell you /nie dziekuje, mam zatyczki w uszodolach, funkcja “wylaczone, zajete, pa!”/

That I loved you /”Może tak trzeba żyć? Niczym się nie przejmować i robić to, na co ma się ochotę.”/

If I thought that you would stay /”Naprawde? Bo ja wolę lato. Każdy woli lato!”/

But I know that it's no use /ze co? Aha, przypomnialo mi sie, ze nie wolno wklejac cytatow! Juz wracam do dobrych manier, czili nie mowimy innym co im wolno, a czego nie, auuuuc!/

That you've already gone away /”Mam paszport! Mam bilet! Mam pieniądze!" Uuups, znowu sie Alberci wyrwalo/

Misjudged your limits
Pushed you too far
Took you for granted
I thought that you needed me more /sorki-rosolki, Druhny, ze nie tylko ciacham nozycami Teremi do przycinania ADHDowych tesktow, ale na dokladke jeszcze zlepiam to i owo, ale dla tych 4 wersow warto bylo wyjsc z szuflady zwanej klombOM i pobawic sie w wierszenkowisko/

Now I would do most anything /proponuje wlasny nawiasik/

To get you back by my side /”by my side”, dobre, ne?/

But I just keep on laughing /I tego DruhnOM zycze z calego serca, zeby w najtrudniejszych chwilach zyciowych nie zatracic PeHacza!/

Hiding the tears in my eyes /Pan Fizyk juz lapie za lzomierzacz, zeby odcecic lzy szczescia/

'cause boys don't cry /a co mnie to obchodzi?/

Boys don't cry /tra la la la/

Boys don't cry /Girls don’t cry. I po sprawie!/

The Cure + /ScianU/


Boys don't cry

Udanego szczytowania, Drogie Druhny!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez gocha Pt, 20.11.2009 16:12

Hej Andorciu, dopiero teraz zajrzalam na poprzednia strone. No i ciesze sie, ze mamy takie same odczucia co do Turcji. Mam wielka ochote kiedys powloczyc sie po Anatolii. Tyle tam jeszcze do zobaczenia. Na razie planuje to moj syn na wiosne.

A ja wpadne z wami jeszcze na krotko (dwa i pol dnia - za krotko!) do Stambulu. Tam to sie jest gdzie powloczyc! Po pierwsze po dzielnicy Sultanahmed

Obrazek

tam gdzie Blekitny meczet (czynny, wiec otwarty tylko gdy wierni sie nie modla),

Obrazek

Obrazek

a naprzeciwko Haghia Sophia (kiedys bizantyjski kosciol, potem meczet, teraz muzeum),

Obrazek

i nasz malutki hotelik prawie dokladnie pomiedzy.

Obrazek

No i Topkapi, palac sultanow. Rozrzucony na sporej parkowej przestrzeni, parterowe lub jedno-pietrowe budynki, cale w mozaikach, mozna oczy zgubic.

Obrazek

Obrazek

Harem

Obrazek

a zaraz obok mieszkal sobie sultan.

Obrazek

Oczywiscie trzeba isc na bazar i koniecznie kupic troche drobiazgow, na przyklad paczke jablkowej herbaty, ktora podaja rownie czesto jak turecka mocna i slodka kawe.

Obrazek

Ufff, musze sie przeniesc do nastepnego postu, bo nie widze co pisze (admin, co jest?!)
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Re: HYDE PARK

Postprzez gocha Pt, 20.11.2009 16:50

Jeszcze nie skonczylam wloczyc sie po Stambule. Teraz wzdluz portu nad Zlotym Rogiem, gdzie stateczki sluza nie tylko do przewozenia na drugi brzeg i wozenia turystow, ale tez jako kuchnie. Taka wlasnie kuchnie turecka przyuwazylismy na nabrzezu:

Obrazek

Po drugiej stronie widac wieze Galata

Obrazek

a z niej widok na Bosfor

Obrazek

i Zloty Rog.

Obrazek

No i jeszcze meczety. Przed kazdym zadaszona fontanna do ablucji.

Obrazek

Do wiekszosci mozna wejsc zostawiajac buty przed wejsciem (albo, w tych wiekszych gdzie duzo turystow, bierze sie buty w siateczke ze soba). Trzeba miec przykryte wlosy, ramiona i uda, ale i o tym pomyslano, przed wejsciem panie niestosownie ubrane dostaja chusty do przykrycia nieskromnych czesci ciala. Swoja droga dziwilo mnie, jak duzo turystek usilowalo wejsc do meczetu w szortach i bluzeczce na ramiaczkach - przydalaby sie drobna lekcja szacunku. Tu zdjecia z meczetu, ktory najbardziej mi sie podobal, mozaiki i "ambona".

Obrazek

Obrazek

I cmentarze, grobowce z dwoma pomnikami - nad glowa i nad nogami (czy ktos sie zna na nagrobkowej pomnikologii i umie to wyjasnic?)

Obrazek

No juz, spadam.
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz So, 21.11.2009 01:10

Gocha wielkie dzięki za Stambuł. Na liście u mnie!
A tymczasem wklejam, bo właśnie obejrzałam. Emciu, znów się zgadzamy. co się dzieje? hihhihi...
http://www.youtube.com/watch?v=hN6n-7EBFwg
Dobrej nocy czy dobrego dnia, zależy gdzie!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. So, 21.11.2009 07:02

Wieczor. Deszcz. Zimno. Herbata "Mandarin Green" i wierszenka z tekstem. No, tak to sie mozemy bawic!

BOYS DON’T CRY /taaaaa….scieMY to MY a nie NAM! Nie placza, tylko im sie oczodoly pocOM, czek/(a dlaczego oni sie tak pocOM? Musi byc maja cos na sumieniu! KLIME im wlaczyc! Prosto w oczodoly! Hobbitu biegnO z tureckimi kilimami, bedO robic po-wi-ewy. Hobbitu nigdy nie wejdo do UN-u. PS Nie bede oryginalna i przyznam sie, ze Stambul tez jest na mojej trasie podrozy. W dalszej raczej przyszlosci ale jest...Tymczasem zaczelam sluchac nowej ksiazki pana Pamuka "Museum of Innocence". Druhny juz czytaly? Scena podlogowa scene podlogowa pogania czy tylko mi sie tak zdaje? PS Gocha dziekuje za relacje!)

I would say I'm sorry /slowa jak wiatr – dujO. Zima idzie, nie ma na to rady. Druhny zamknOM brame do kredensu, oszczedzaMY!/(no przeciez machajO jak wariaci! To co? Slowa oszczedzamy? PHI! Go green HalYnkO! Recycling! Proponuje wklejanie starych troczkow. Tam sa przeciez perly! Wierszenki niech sowie lepiej leza w archiwum, hihi...)

If I thought that it would change your mind /rece precz! Bedzie mi tu w tynku grzebal!/(samobojca, masochista albo pan Fizyk...)

But I know that this time /this time? Dobre sowie! Sowus! Te urodzinowOM sowenke to mam wkleic w tym wersie, czy w kolejnym troczku? No co sie dziwisz? Jasne, ze sowenka byla, tylko Albercia miala muchI w nosie, a jak!/(a Hobbitu lap za packe i jak nie machnO! Hobbitu strasznie dzisiaj rozrabiaja.)

I've said too much /ja? W zyciu! Jeszcze mi zycie w nirwanie mile!/(taaaa....a o cytatach Druhna zabyla?)

Been too unkind /no dobra, moze RAZ sie feministce zdarzylo, a Druhny to zaraz wielkie halo!/(hihi...ja tam nic nie widzialam, czy mozna prosic o jakas dokumentacje?)

I try to laugh about it /Bronia, zdecydowanie tonacja moll w tej bojsence-krajence/(Bronia jak Ci wychodzi sonata na gitarze?)

Cover it all up with lies /powiedz jedno klamstwo, a powiem Ci jakim jestes czlowiekiem. Hobbitu - szezlong Dr Frojd wprowadzic! Kto z Panstwa chetny na terapie forumowOM?/(Albercia ktora w tym wersie robi obronce posilkowego sugeruje zeby sie Panstwo nie dalo wrobic i claim the fifth czyli nabralo wody w usta!)

I try to laugh about it /no to powiem DruhnOM, ze trening czyni miSZCZa. Moge wkleic odglos paszczowy!/(Druhna sie nie krepuje! Joel Coen wlaczyl kamere. A moze to jest Ethan?)

Hiding the tears in my eyes /Albercia mowi, ze trzeba sie wyplakac. Bo jak nie, to te lzy zatopiOM w srodku czlowieka dusze. Druhny to widzOM? Albercia filozofkOM? No nie! Ja nie wytrzymam!/(z jakim przestajesz takim sie stajesz...hihi...a taka mUndrosc ludowa mi sie przypomniala)

'cause boys don't cry /co autor tekstu mial na mysli? Wkleic moze placzace bojsy? Na zywo, znaczi si LIVE bez popkornu i koli?/(LIVE from KoreA it's Saturday Night! Dzisiaj goscinnie wystepuje pan Fizyk!)

Boys don't cry /I to jeszcze jak chlipiO! Az w porzadnej feministce wzbiera sie ta, no jak jej tam? Pogarda! Jakie okropne slowo, ne? PO-GAR-DA! DruhnOM to sie tylko Makryna podoba, phi!/(Albercia chce wiedziec czy POGARDA to moze kuzynka Litosci. Zliiituuuj sie Alberciu!)

I would break down at your feet /na kolana! Prosze nie drukowac tej wierszenki na Bliskim Wschodzie, bo jeszcze sie PannOM BurkOM w glowach przewroci i bedzie kolejna kulturowa rewolucja! PS No co? Zartow Druhny nie czajOM, czy jak? Z wprawy w czytaniu wierszenki z podtekstem Druhny wyszly, czy jak? Kryste..../(PHI! A wlasnie, ze DYWERSJA! Kuzynka rEWOLUCJI! Rozrzucic wiesznki-ulotki czili wierszelotki, hihi /dobre!/, w Burkostanie! BUM!)

And beg forgiveness /a beguj sobie, moj bojsie! Taka wymuszona forgiveness to smakuje trochU jak odgrzewane mielone. PS Druhny, jak tak naprawde smakuja odgrzewane mielone, ktore Hobbitu byly zjadly jeszcze przed odgrzewaniem? KONKURS FOODIE, czek! Nagrod nie przewiduje, bo Hobbitu wiadomo..../(to ja moze z innej beczki, otoz wczoraj zrobilam TAKIE pulpeciki, nie mylic ze zrazmi ani ze sznyclami, ze dorbaldie sama siebie przeszlam kulinarnie! Otoz kluczem do unikatowych pulpecikow w sosie pomidorowym jest zdecydowanie bulka tarta z sourdough bread /to bedzie po naszemu chleb na kwasnym rozczynie, czy jakos tak/ jak rowniez solidna szczypta sera paramezan.)

Plead with you /czy Druhny tez lubiOM taki stan ducha, ze jest Wam wszystko jedno?! Dorbaldie emocjonalne placebo/(to zalezy...jak dlugo ono ma trwac i co z niego ma wyniknac. Ja tam ciemno w placebo nie wchodze!)

But I know that /tekst zdecydowanie pisal facet, ne?/(hihi, no niekoniecznie...oprocz facetow sa jeszcze feministki bez watpliwosci, phi)

It's too late /nigdy nie jest za pozno, najwyzej moze byc za wczesnie/(otoz nie zgadzam sie! Rosliny wrazliwe na zimno nalezy za wczasu okryc na zime. CHOCHOLY! CZEK! Czy w Polsce sa jeszcze slomiane chocholy?)

And now there's nothing I can do /Druhny wklejOM listy rzeczy do zrobienia, pogilaMY sie trochU/(odebrac buty od szewca. Szewc jest z pochodzenia Azjata, akcent bardzo silny, ale zadomowiony w Hameryce, wiec wlasciwie jakby tutejszy..., eeee...no wogole nie wyglada na boysa!)

I would tell you /nie dziekuje, mam zatyczki w uszodolach, funkcja “wylaczone, zajete, pa!”/(LUBUDU! LUBUDU! LUBUDU! Hobbitu walO w tam-tamy!)

That I loved you /”Może tak trzeba żyć? Niczym się nie przejmować i robić to, na co ma się ochotę.”/("Co robić. Przyjemnie żyją tylko dzieci, a i one niedługo." /Wassa/ PS Zaczyna sie moja ulubiona czesc wierszenki-cytatowa, hihihi...)

If I thought that you would stay /”Naprawde? Bo ja wolę lato. Każdy woli lato!”/(hihi...no to sie nawet dobrze sklada, bo lato tuz tuz! PS Kangusiu jak tam przed wakacyjna meta? Dociagniesz?)

But I know that it's no use /ze co? Aha, przypomnialo mi sie, ze nie wolno wklejac cytatow! Juz wracam do dobrych manier, czili nie mowimy innym co im wolno, a czego nie, auuuuc!/(Melvin Purvis: The only way you're walking out of this jail cell is when we take you out to execute you.
John Dillinger: Well, we'll see about that. PS Maszmuniu! No to wielkie uffff....i "Public Enemies" wchodzi na wspolnO liste...hihi, dosyc krotka wprawdzie liste...)

That you've already gone away /”Mam paszport! Mam bilet! Mam pieniądze!" Uuups, znowu sie Alberci wyrwalo/(Police Chief Fultz: How long does it take you to run threw a bank?
John Dillinger: About 1 minute... 40 seconds... Flat )

Misjudged your limits
Pushed you too far
Took you for granted
I thought that you needed me more /sorki-rosolki, Druhny, ze nie tylko ciacham nozycami Teremi do przycinania ADHDowych tesktow, ale na dokladke jeszcze zlepiam to i owo, ale dla tych 4 wersow warto bylo wyjsc z szuflady zwanej klombOM i pobawic sie w wierszenkowisko/(Jeffrey Wigand: Fuck it. Let's go to court.)

Now I would do most anything /proponuje wlasny nawiasik/(a dziekuje, juz skorzystalam. Kto nastepny?)

To get you back by my side /”by my side”, dobre, ne?/(Agent: Do you have a history of emotional problems, Mr. Wigand?
Jeffrey Wigand: Yes. Yes, I do. I get extremely emotional when assholes put bullets in my mailbox! PS Obiecuje, ze to juz ostatni cytat.)


But I just keep on laughing /I tego DruhnOM zycze z calego serca, zeby w najtrudniejszych chwilach zyciowych nie zatracic PeHacza!/(minimalistycznie, to ja zycze szybkich powrotow do normalnych PeHaczowych poziomow PO najturdniejszych chwilach. No i maMY pierwsza serie zyczen X-masowych! PS Sowus, upolowalas juz choinke?)

Hiding the tears in my eyes /Pan Fizyk juz lapie za lzomierzacz, zeby odcecic lzy szczescia/(lzokanter lepszy! Lzy szczescia zostaj na dnie, czili tam gdzie byc powinnny, a te inne odplywaja w pierony! BUM I CHLIP!)

'cause boys don't cry /a co mnie to obchodzi?/( "Niewiarygodna z pani kobieta, Wasso Borisowna...
jak z Dostojewskiego." No co?! Obietnice sa po to zeby je lamac. Chodzi o cytaty tylko i wylacznie, zeby nie bylo!)

Boys don't cry /tra la la la/(KONKURS. Co robia boysy kiedy nie placza? Auuuuu!)

Boys don't cry /Girls don’t cry. I po sprawie!/(Tak jest! "Told my girl we had to break up
Thought that she would call my bluff
But she said to my surprise
BIG GIRLS DON'T CRY")

The Cure + /ScianU/+(Emcia)
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 21.11.2009 11:24

Gocha, wielkie dzięki za pikczurenke po turecku! Pozwala choć na chwilę zapomnieć o tym, co za oknem... ale też i obudzić wspomnienia mojego tygodniowego pobytu w Stambule. Ja mieszkałam w hotelu Nomade, właśnie w dzielnicy Sultanhamet, z widokiem na Błękitny Meczet. Pisałam więcej kiedyś chyba... Mam jakieś fotki, ale wtedy jeszcze cyfry nie były tak powszechne, więc muszę zeskanować. Tylko może być problem, bo wtedy raczej nie robiło się fotek a la National Geographic czy World Press Photo, tylko się dbało o to, aby być na każdym, mając w tle te wszystkie atrakcje...także nie wiem...ale Stambuł cudny, choć mój żołądek za to bardzo dużo zapłacił. Także nigdy więcej tych klimatów, chyba że na zdjęciach i filmach. Nawet egipskiego piwa, które dostałam od koleżanki z pracy, nie tknęłam.

Dzisiaj Światowy Dzień Telewizji.

Gwiazda telewizji kiedyś...
Obrazek
fot. mbb/ab PAP/Maciej Belina Brzozowski

i gwiazda telewizji dzisiaj...
Obrazek
fot. mwmedia

Dobrego weekendu, jeśli ktoś go ma.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez gocha N, 22.11.2009 00:57

Widac mamy z O. zelazne zoladki, bo ani sok z granatow od nabrzeznego sprzedawcy w porcie w Akrze wyciskany na naszych oczach (oj, jaki wspanialy na upal! - zastanawialismy sie, czy przetrzymamy, ale za bardzo kusil), ani podjadanie smakolykow z malutkich ulicznych knajpek w Turcji nic a nic nam nie zaszkodzilo. Tylko w Egipcie niczego nie tknelismy co nie bylo fabrycznie opakowane w Europie lub Stanach.

Emciu, "Museum of Innocence" jeszcze nie czytalam, ale za to w Stambule na straganie na ulicy kupilam sobie ksiazke - debiut tureckiego pisarza Serdara Ozkana "The Missing Rose". Rzecz troche w stylu Coelho, ktorego nie trawie, ale przeczytalam z przyjemnoscia, zwlaszcza, ze mlody Turek - sprzedawca bardzo milo zachwalal (podejrzewam, ze byl to autor we wlasnej osobie). Angielska wersje wydano w Turcji i na straganie byly wersje tureckie i angielskie. Pewnie ksiazka bedzie niedlugo przetlumaczona na polski, bo juz ja przetlumaczyli na ponad dwadziescia jezykow, w tym na czeski, litewski i niemiecki, wiec nic wiecej nie zdradze.
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 22.11.2009 11:48

Ten żelazny żołądek to ponoć dzięki florze bakteryjnej. W przeciwnym razie mówimy o zemście Faraona. Widać do Was nic nie miał.

Oczywiście każda Druhna wie, kto to Flora i Faraon...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi N, 22.11.2009 15:23

nie wiem czy oglądacie program "Mam talent"... zwłaszcza w szwedzkim wydaniu - no to dla poprawy nastroju
(Placuniu dzieki za podesłanie)

http://www.youtube.com/watch?v=4-dg_wgD ... re=related
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi N, 22.11.2009 15:26

dorzucę jeszcze moją Myszkę (kot, fotel, zdjęcie, ramka - dzieło moich rąk i wiedzy Placuniowej)

Obrazek
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Pn, 23.11.2009 00:47

Z pozdrowieniami dla Andorci i pozostałych Druhen wklejam obiecane zdjęcie.
Druhny to sOM fajne, a już w realu to !!!

Obrazek

Dobrej nocy!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez An-dora Pn, 23.11.2009 20:40

Witam Druhny!
Z wielka przyjemnoscia donosze, ze jakos tak przed chwilka wrocilam byla z krotkiej wycieczki do K-R. Bardzo krotkiej, dodam, niestety. Ale za to jak intensywnej!!! Nie wiem, od czego zaczac, bo wszystko bylo wspaniale, wiec napisze po kolei: stolyca przywitala nas przepiekna jesienna sloneczna pogoda w piatkowy ranek, az sie chcialo spacerowac, krotki odpoczynek dal nam seans w Mulitkinie (hihi, wiadro coli za to bez popcornu...) – a tam ... „Rewers”!!! No Rewe-lacja... Potem bylo przywitanie z odwieczna przyjaciolka i jej mezem, z ktorymi to ten weekend spedzilismy. A wieczorem – wizyta w teatrze u Boskiej! Tak chcialabym wiecej o tym napisac, to bylo tak niezwykle dla mnie przezycie (po raz pierwszy Janda na zywo!) ale nawet nie probuje. Nie, nie dam rady. Po prostu Boska! W zasadzie tego punktu programu juz „przebic” nie moglo nic, ale przepieknie w sobote i niedziele uzupelnilo – spacer po Powazkach, pierogi, wloczenie sie po starym miescie, zurek, przysluchiwanie sie pianiscie pod kolumna Zygmunta oraz dywagacje na temat – ma podgrzewane klawisze, czy nie, nalesniki, kosciol i muzeum Ksiedza Popieluszki, barszczyk, no i te wieczne Polakow rozmowy, wspomnienia, wspolny smiech az bolaly brzuchy, no i jako ukoronowanie, w niedzielny wieczor – spotkanie z paroma przemilymi znajomymi z krwi i kosci, choc poznanych pod pseudonimami, zeby nie mowic nickami, to ma troche negatywne zabarwienie jakby, hihi: Sowus, Maszmunu oraz Bronia! Wyobrazcie sowie, ze nawet i pies Fiora tez byl, zamaskowany jako Felek... Albercia i Hobbitu byly rowniez obecne, a jakze! choc niestety tylko duchem, Albercia wolala byla cialem, ona to naprawde jest! Jejku jak bylo fantastycznie! Dziekuje Wam bardzo, Druhny mile, siedze sowie tu teraz pod moim osobistym bledzikiem, wsuwajac mieszanke wedlowska, zapijajac herbatka malinowa z kubka Jandy a za oknem burza (tak!) ulewa i koniec swiata i mysle, ze wczoraj o tej porze... ech! Ale coz - Na pewno bedzie nastepny raz. Na pewno! No bo jakby moglo nie byc, co ne?...
Tera ide pochlipac, a kiedys cos jeszcze wkleje, mogie? Albercia prosila...
Ps.
Maszmunku dzieki za maly bialy kosciolek. Acha.
Ps.4
Dolalam wisniowki do herbaty...
Ps 9
Malenstwo oburzylo sie, ze nie ma dokumentacji zdjeciowej. No przeciez mowie, ze musi byc nastepny raz!!!
Avatar użytkownika
An-dora
 
Posty: 318
Dołączył(a): Pn, 18.09.2006 15:57

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Wt, 24.11.2009 17:30

Następny raz musi być. Za dwa tygodnie i coś tam jeszcze, co ne?
I już osobiście dopilnujemy, żeby ten serniczek się pojawił! No!
Zjadłabym coś słodkiego swoją drogą.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Wt, 24.11.2009 18:18

A ja przeczytalam "maly bialy kociolek" i juz zaczelam Andorci zazdroscic unikatowego upominku, hihihi...
Ciesze sie, ze Druhny dotarly na kolejny szczyt!!! No i Andorciu, fajnie, ze Boska Ci podeszla bo teraz maMY rownowage w HalYnce. Ying-Yang. Hihihi...

Gocha, polecanego przez Ciebie Serdara Ozkana sprawdzalam, w mojej bibliotece jeszcze go nie ma. Hihi...moze to i lepiej bo ja rzeczy ala Coelho tez toleruje w umiarkowanych ilosciach...A "The Museum of Innocence" to mi zaczyna teraz przypominac "Lolite", jestem na poczatku wiec moze sie zmienic nastroj..., oddaje wiec na te ksiazke jeszcze raz moj glos!

Sowus, czy to pan Suzin na gornym zdjeciu? Luuuudzie przeciez to jeszcze czasy Gaski Balbinki!

Teremi, dobre! Usmialam sie z "Mam Talent". Myszka tez jak widac ma talent, hihi, Jack Sparrow, czili Johnny Deep, czili "Pirat z Karabean" przy niej wysiada!

I jeszcze DruhnOM powiem, ze Didel pojawi sie w nowym musicalu!!!!!! Ale bedzie prezent na X-mas!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=y_5_lzags3I
P. mi podeslam wiadomosc o powyzszym, bo ja ostatnio ciagne po tylach jezeli chodzi o nowosci filmowe.

Niech zyje Swieto Indyka, juz za pare dni pare dni wolnego. Uffff....
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Wt, 24.11.2009 18:36

Emciu, a ja sprawdzałam i mi wychodzi, że tego Pamuka, o którym piszesz to po polsku jeszcze nie ma. U nas teraz wyszedł Biały zamek. W kolejce do czytania.
Didel w musicalu? O matko.... no to będzie przeżycie!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez An-dora Wt, 24.11.2009 23:49

No ale jak to Emciu?! No ale jak? Komu mogla sie nie podobac Boska!!! No w zyciu never! Nawet S. byl w szoku. Pozytywnym, dodam, dla jasnosci. No a w razie gdyby co to jeszcze byl Macius. Jejku, jak on sie usmiecha... No ale to tylko taki bonus jakby! Szczegolnie jak sie siedzi w drugim rzedzie!!!
A tak wogle to ja niby ten ying czy yang? Tak chcialabym sie upewnic, no co.

A tego sernika to nie moge przezyc. Nawet wspomnienia o wszystkich pierogach tego weekendu nie zaglusza tej pustki po niezjedzonym serniku... chlip. Tak, tak, dwa tygodnie z hakiem.

U&U - a specjalne U dla Myszki Teremi. To ci dopiero kocia Albercia!
Ps.
czy ktos z Was jeszcze czytuje Lysiaka?
Avatar użytkownika
An-dora
 
Posty: 318
Dołączył(a): Pn, 18.09.2006 15:57

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Śr, 25.11.2009 18:06

Taaaa... komu się Boska nie podobała? hihhihi.... no przyznam się, że niespecjalnie. Ale to dlatego, że nie lubię farsy jako gatunku. Po pierwsze. Po drugie, nie śmieszy mnie nabijanie się z ludzkich słabości i wad, jednym słowem nie mój rodzaj ph. A cała ta idea, że spektakl miał pokazać jak ważne są w życiu marzenia, i że trzeba je spełniać ze wszelką cenę to już zupełnie mi nie leży. Jedyny ciekawy jak dla mnie wątek to pianista i jego przemiana, ale za drugim razem jak widziałam przedstawienie (bo mimo tych wszystkich wad widziałam Boską dwa razy!) Maciej Stuhr zagrał końcówkę z przymrużeniem oka i już zupełnie spektakl poległ. Nie wiem jak to teraz gra??? Ale KJ fałszuje świetnie i za ten dystans też do samej siebie, bardzo ją lubię. Także zobaczyć Boską na pewno warto. No ale daleko tej sztuce do Ucha czy Wątpliwości czy smutnego Dancingu. Ale to tylko moje skromne zdanie, bo bilety na Boską sprzedają się jak szalone. No i na zdrowie.

Spadam. Też do teatru. Fedra z Danutą Stanką, którą uwielbiam.
PS Łysiaka nie czytałam nigdy!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne