17 stycznia "Wassa.."

[marysias16]

Sam napis OCH-TEATR.wywołał u mnie dość niepochamowane emocje..to było silnijsze ode mnie. Wchodząc do teatru czułam powagę..zobaczyłam pięknie urządzony holek..i całe wnętrze , szatnie ,a w końcu i sala..Pani Krystyno muszę powiedzieć że jestem pod wielkim wrażeniem..Nie zdawałam sobie sprawy jaki to będzie dawało klimat..widownia po obu stronach..scena po środku..dla widza. Do tej chwili nie mogę wyjść z podziwu..Padam przed Panią na kolana..mój podziw sięga zeniutu a oczy nie mogą się napatrzeć.

A sama "Wassa.." jest to sztuka nie prosta..ale przepiękna. Nie mogłam się powstrzymać od łez..po prostu nie mogłam w pewnych chwilach patrzeć. Nie mam słów do tej chwili jestem oszołomiona. Wszystko tak dobrze ze sobą współgrało..treść ,muzyka..tak bardzo chciałam zobaczyć coś co wywoła u mnie takie emocje..Chciałam wreszcie zobaczyć sztukę która mną tak poruszy..i wiem że to była "Wassa.." Wielkie ukłony dla wszystkich aktorów..role nie łatwe..tematyka tak samo..chylę czoła przed Jerzym Trelą..wiedziałam że stać go na dużo ,wiedziałam że jest wspaniałym aktorem..ale nie wiedziałam że wywoła u mnie coś takiego co sprawi że będe czuła niechęć do niego..wyborażająć sobie że mam doczynienia...że stoi przede mną postać którą grał..To była całkiem przyjemna niechęć..uświadomiłam sobie że przemówiono do mnie do kości...I Pani Kochana Pani Krysiu..nie mam słów...cała ta rola..niesamowita! Wassa..silna kobieta a zarazem tak krucha..i śmierć..genialna..jeżeli w takich słowach można opisać śmierć..Mistrzowska..do łez.

Serdeczne Gratulacje..dla całego zespołu..dla Pani i dla Pani Marysi..Ten teatr stanie się moim trzecim domem..

[Krystyna Janda]

Dziękujemy. Tak ważne teraz wszystkie słowa , oceny, refleksje. Dziękuję.