fragment mojej książki "3 lata"

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez ignu Wt, 22.11.2011 14:35

nie masz racji
ignu
 
Posty: 1372
Dołączył(a): Cz, 07.02.2008 15:59

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez migotkaania Wt, 22.11.2011 17:32

kibic napisał(a):
migotkaania napisał(a):w Polsce wszyscy są tacy przez brak słońca! Słońce, by wszystko załatwiło. :D
to chyba nie o slonce chodzi
W Polsce jest duzo wiecej slonca niz w Skandynawii a jednak skandynowie nie sa tacy zajadliwi jak polacy

możliwe, ale sama po sobie wiem, że jak wychodzę jest ciemno jak wracam jest ciemno :!:
Dziś było słońce, widziałam je przez 5 minut podczas przerwy z okna.
"Atticus, on był naprawdę porządny..."
Avatar użytkownika
migotkaania
 
Posty: 1055
Dołączył(a): Śr, 14.09.2011 20:03
Lokalizacja: kosmos

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Beth Wt, 22.11.2011 17:46

Migotka ja w tym czasie spacerowałam z psem, korzystałam z resztek słoneczka :lol:

Jeżeli ktoś chce poczytać resztę to niech da znać na priv ;)
"Co jest Twoją pestką?
Miłość
A moją?"
Avatar użytkownika
Beth
 
Posty: 126
Dołączył(a): Wt, 07.07.2009 21:39
Lokalizacja: Otwock

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Beth Wt, 22.11.2011 17:46

Migotka ja w tym czasie spacerowałam z psem, korzystałam z resztek słoneczka :lol:

Jeżeli ktoś chce poczytać resztę to niech da znać na priv ;)
"Co jest Twoją pestką?
Miłość
A moją?"
Avatar użytkownika
Beth
 
Posty: 126
Dołączył(a): Wt, 07.07.2009 21:39
Lokalizacja: Otwock

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez migotkaania Wt, 22.11.2011 18:40

To tylko ja siedziałam cały dzień w biurowcu, chyba się załamię. Nie mam psa. Raz w życiu miałam chomika, przez rok a potem oddałam go znajomym. W ramach 'uczenia się odpowiedzialności z kogoś' kupiłam sobie kwiatka, jakieś trzy miesiące temu. Już ma ciemno brązowe kwiatki, pomimo że go podlewałam.
"Atticus, on był naprawdę porządny..."
Avatar użytkownika
migotkaania
 
Posty: 1055
Dołączył(a): Śr, 14.09.2011 20:03
Lokalizacja: kosmos

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez migotkaania Wt, 22.11.2011 18:44

Nikt mnie nie nauczył jak dbać o zwierzęta i kwiatki. Robię wszystko z intuicją i nie najlepiej mi to wychodzi. :cry:
"Atticus, on był naprawdę porządny..."
Avatar użytkownika
migotkaania
 
Posty: 1055
Dołączył(a): Śr, 14.09.2011 20:03
Lokalizacja: kosmos

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Nostalgija Śr, 23.11.2011 10:45

Beth napisał(a):Nostalgija prawo jest takie: Ty masz prawo mieć własne zdanie, ja mam prawo mieć je gdzieś


Jasne, pamiętaj tylko że to działa w dwie strony gdyż ponieważ każdy kij ma dwa końce, że tak rzucę porzekadłem na zakończenie tej owocnej konwersacji:lol:

Krys, bardzo mnie interesuje kim Twoim zdaniem jest krytyk literacki, w ogóle krytyk. Co czyni kogoś krytykiem?
Czy gdy po obejrzeniu filmu w kinie powiesz znajomym że był świetny/beznadziejny to będziesz krytykiem filmowym? Albo po przeczytaniu książki wyrazisz opinię na jej temat, będziesz krytykiem literackim?
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez kibic Śr, 23.11.2011 13:10

migotkaania napisał(a):możliwe, ale sama po sobie wiem, że jak wychodzę jest ciemno jak wracam jest ciemno :!:
latem bedziesz miala zupelnie odwrotnie
PS. mniej pracuj to zobaczysz slonce
Avatar użytkownika
kibic
 
Posty: 14495
Dołączył(a): Śr, 16.03.2005 16:28

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Nostalgija Śr, 23.11.2011 13:32

krys napisał(a):
roznica po miedzy mna a np: Toba jest taka, ze ja staram sie nie oceniac i przyjmuje to tak jak jest. Wy krytykujecie tu prawie wszystko


Ja bym się dopatrzyła większej ilości różnic no ale niech będzie. A Wy to znaczy kto?

krys napisał(a): Beth przeciez nie jest pisarka

To prawda

krys napisał(a):pisze to dla siebie i na swoj uzytek! to, ze dziewczyna chciala sie tu z nami podzielic tym co napisala -powinnismy to docenic a nie patrzec na kazde napisane przez nia zdanie oczami krytyka. moze napisz cos tworczego -jak ona?


Mam fałszywie i wbrew sobie powiedzieć że jest taaakie super i cudowne i w ogóle mimo że myślę to co myślę? Bić pokłony w celu wyrażenia wdzięczności że Beth obdarowała mnie tym zaszczytem pokazując swój tekst? No cóż, nie powiem i wykażę się bezczelnością nie doceniając zaszczytu. Kłamać nie będę, przykro mi.

Na własny użytek pisze się do szuflady, żeby podzielić się z kimś, publikuje się. To jest znaczna różnica. A kiedy wypowiadasz się publicznie, pokazujesz swoje dzieła musisz liczyć się z krytyką, odmiennym niż Twoje zdaniem. Na dobry początek poczytaj trochę forum.


krys napisał(a):nie wyraze. powiem tylko, ze cos mnie sie podobalo albo nie i nic wiecej nie dodam, bo to nie do mnie nalezy ocena a do krytyki.


Aaaa czyli "podobało się", "nie podobało się" to nie jest wyrażenie opinii? No ok. Masz prawo tak myśleć a ja mam prawo uważać Cię za ignoranta.
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez kibic Śr, 23.11.2011 13:36

Nosti - ja Cie prosze - nie unos sie bo pozniej moze to zle odbic na dziedzicu
Avatar użytkownika
kibic
 
Posty: 14495
Dołączył(a): Śr, 16.03.2005 16:28

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez ignu Śr, 23.11.2011 13:39

krys napisał(a):Wy krytykujecie tu prawie wszystko: a to, ze stylistycznie nie tak, a to, ze malo ciekawy temat w ktorym to autorka szuka taniej sensacji, a to, ze bledy ortograficzne.


mnie jeszcze uderzyla ta polonistyka.... 8)

krys napisał(a): moze napisz cos tworczego -jak ona?

nie, nie Nosti - zdecydowanie 'jak ona' nie pisz.
Rozwijaj to co robilas do tej pory :)
ignu
 
Posty: 1372
Dołączył(a): Cz, 07.02.2008 15:59

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Nostalgija Śr, 23.11.2011 13:58

Kibic, Ty się nie martw. Potrafię rozdzielić od siebie pewne sprawy. I wierz bądź nie ale żeby sprowokować mnie do uniesień zdecydowanie potrzeba czegoś więcej. :wink:

Ignu masz jak w banku.
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez kibic Śr, 23.11.2011 14:18

oj wiem wiem Nosti - tak sie tylko z Toba drocze
Avatar użytkownika
kibic
 
Posty: 14495
Dołączył(a): Śr, 16.03.2005 16:28

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Nostalgija Śr, 23.11.2011 15:23

to dobrze
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Beth Śr, 23.11.2011 15:25

ehhh
co by człowiek nie zrobił i tak już zawsze będzie krytykowany na "nie". Jeżeli kogoś nie interesuje tego typu tematyka - nie musi tego ani czytać, ani tym bardziej oceniać oraz zachować swoje myśli dla siebie. Jak widzę tytuł książki i wiem, ze nie odpowiada mi dana tematyka, odkładam na półkę i kupuję taką, jaka mi odpowiada, bez wydawania sądów i krytyki na temat tamtej. Po prostu - nie pasuje to nie czytam. Dla mnie człowiek, który czyta coś co go nie interesuje zawsze powie o tym, ze jest nieciekawe, nie napisane jak należy i ogólnie wszystko będzie na "nie", bo temat go absolutnie nie wciągnął.
Koniec moich wypowiedzi na ten temat
kropka
Amen
"Co jest Twoją pestką?
Miłość
A moją?"
Avatar użytkownika
Beth
 
Posty: 126
Dołączył(a): Wt, 07.07.2009 21:39
Lokalizacja: Otwock

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Milord Śr, 23.11.2011 15:39

Krytyka na nie. A jest krytyka na tak? :D
Przestań się już kompromitować, pani "polonistko" dla której komunikaty komputera
dot. pisowni więcej znaczą niż elementarna wiedza nt. polszczyzny z poziomu podstawówki.
To mówię ja - prof. dr habilitowany w 4 uczelniach świata.

Nosti napisała Ci wyraźnie: jak coś wystawiasz na widok publiczny to licz się z tym,
że będzie to oceniane i komentowane.
Nie podoba się - nie wystawiaj, albo dając swoje naszpikowane szkolnymi błędami "książki",
napisz na wstępie, że nie życzysz sobie krytycznych uwag.
Może ktoś wówczas okaże swoją łaskawość i spełni Twoje życzenie.

I tak jak Tobie nikt nie dyktuje co masz pisać i "publikować" - tak Ty pozwól innym
na wolność w podejmowaniu decyzji czy coś będą czytać czy nie.
Avatar użytkownika
Milord
 
Posty: 10354
Dołączył(a): Cz, 26.08.2010 18:12

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Nostalgija Śr, 23.11.2011 16:19

krys napisał(a):
ja nie oceniam taj jak wy! moja ocena konczy sie na tym, ze albo podobalo sie albo nie podobalo sie i tyle!!!

pozdrawiam.


to oceniasz czy nie oceniasz bo się pogubiłam. :lol:
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Milord Śr, 23.11.2011 16:21

Nostalgija napisał(a):
krys napisał(a):
ja nie oceniam taj jak wy! moja ocena konczy sie na tym, ze albo podobalo sie albo nie podobalo sie i tyle!!!

pozdrawiam.


to oceniasz czy nie oceniasz bo się pogubiłam. :lol:


Krucafiks, a myślałem, że Terenia to se jaja tylko zrobiła...
Avatar użytkownika
Milord
 
Posty: 10354
Dołączył(a): Cz, 26.08.2010 18:12

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Nostalgija Śr, 23.11.2011 16:23

Znam kilka Teresek i zauważyłam (może to tylko zbieg okoliczności) że one zazwyczaj wiedzą co mówią.
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: fragment mojej książki "3 lata"

Postprzez Nostalgija Śr, 23.11.2011 16:31

Matko... ciągle albo "WY" albo "ONI" ja zaczynam wyczuwać lekką manię u Ciebie Krys. To nie jest zbyt zdrowe.
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wasza twórczość