Do Yaniny

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Do Yaniny

Postprzez Perliczka So, 20.08.2005 21:09

A dlaczego nikt tej młodej dziewczynie nie potrafił pomóc? Czy ona nie miała rodziny? Raz napisała tu dramatyczny list, ale nikt nie może pomóc via internet. To za poważnie brzmiało, żeby można było napisać kilka słów pocieszenia. Jak mogło dojść to takiej tragedii? Nikt nie widział smutku, załamania? Nie rozumiem tego...
Perliczka
 
Posty: 82
Dołączył(a): N, 03.07.2005 06:48

Postprzez Krystyna Janda N, 21.08.2005 04:49

Tutaj? To był jeden lakoniczny krótki list ...
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja