Gratuluję, gratuluję, gratuluję

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Gratuluję, gratuluję, gratuluję

Postprzez kundzia85 Pn, 09.06.2014 11:07

Dzień dobry Pani Krystyno!

Na wstępie mojego listu chciałam serdecznie pogratulować Pani tytułu "Człowieka wolności" , wczorajszego występu w Opolu i platynowej ( jak

mi się zdaje?) Telekamery, którą nie wiedzieć czemu wręczono Pani w przerwie, na schodach. Gratuluję także setnych 32 Omdleń i wczoraj

upływającego dziesięciolecia istnienia Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury- jak to dobrze że jesteście. Ja, po mało przyjemnej przerwie

w szpitalu wracam powoli do zdrowia a niebawem pewnie i do ulubionych teatrów. Bardzo żal mi ostatniego Dowodu, byłam bardzo zdeter-

minowana aby dotrzeć, jednak nie udało się a następnego dnia byłam już na stole operacyjnym... Bywa i tak, teraz się uśmiecham, bo niezła

ze mnie wariatka, żeby jechać w takim stanie, ale wtedy tak wesoło nie było...

A do gratulacji wracając bardzo, bardzo gratuluję Medei. Niesamowity spektakl. Bracia Mateccy w rolach Leona i Teosia ujmujący od

pierwszej do ostatniej minuty, to niezwykłe, że udało się uchwycić taką dziecięcą naturalność, prawdę a jednocześnie to były jednak role

teatralne- świetnie sobie chłopcy poradzili- a ten moment kiedy jeden drugiemu podpowiadał kwestie- niesamowite :). Dodatkowym plusem

był z pewnoscią fakt, że grają dwaj bracia, tę więź było widać także na scenie. Było kilka takich naprawdę wzruszających momentów.... Sam

tekst bardzo oryginalny, wplecenie mitu o Medei we współczesną historię dwóch chłopców, dla których świat rozstających się właśnie rodziców

pozostaje niedostępny, niezrozumiały i to jak próbują sobie poradzić z tą sytuacją, tłumacząc ją sobie nawzajem, bo mama (Medea) być może

nie jest w stanie z nimi rozmawiać a tata ( Jazon) w ogóle się nie zjawia.... Bardzo dobra w swej roli także Magdalena Boczarska. Jej Medea

choć może bardziej uwspółcześniona, pozostaje posągowa i nie potrafi do końca porozumieć się z chłopcami. I myślę, że właśnie o to tu chodzi, aby

ukazać samotność dziecka, pewnego rodzaju opuszczenie, w trudnej, nie tylko dla dorosłych, ale i dla dzieci sytuacji.... No ale chłopcy nie są

sami- mają siebie, swój dziecięcy świat, swój język, czy niezwykłą grę w uczucia....Naprawdę ujmująca to historia, świetnie przedstawiona.

Życzę chłopcom powodzenia i wybieram się zobaczyć drugi duet- Jasia i Adasia. Ciekawe jak oni to przedstawili.... Piękna jest też scenogra-

fia dziecięcego pokoju i muzycznie bardzo dobrana "Senna kołysanka". Bardzo się cieszę, że zdecydowała się Pani na tak odważny krok,

pokazania świata oczami dzieci, z dziećmi w rolach głównych. Bardzo wartościowa i cenna rzecz, spektakl tak inny od tego, co widywałam w

teatrach do tej pory. Bardzo byłam tego ciekawa i nie zawiodłam się. Zresztą Teatr Polonia i Och Teatr są niemal niezawodne. Fundacji i

wszystkim Państwu w niej działającym życzę kolejnych 10, 20 a nawet 30 lat wspaniałej pracy, tak jak dotąd, w atmosferze wzajemnej serdeczności, nie tylko

względem siebie, lecz także wobec nas- widzów.

Pozdrawiam bardzo serdecznie
Ewa Sobkowicz
kundzia85
 
Posty: 238
Dołączył(a): Cz, 26.11.2009 10:32

Re: Gratuluję, gratuluję, gratuluję

Postprzez Krystyna Janda Wt, 10.06.2014 23:03

Pani Ewo, przede wszystkim życzę zdrowia i dużo siły. Tak mi miło, wszystkie Pani obecności u nas i listy są dla nas bardzo cenne. I ja jestem dumna z naszej MEDEI, mam nadzieje ze spektakl będzie miał długie życie i swoją publiczność.
Zdrowia i dużo nie tylko teatralnych radości. Powodzenia . Wysyłam serdeczności.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja