13 stycznia 2001

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

13 stycznia 2001

Postprzez o So, 13.01.2007 11:29

13 stycznia to dla mnie dzień szczególny. Dzień który zmienił bieg mego życia. Sięgnęłam dziś do minionych 13 stycznia. 13 stycznia 2001 roku. Ja się zakochiwałam ten jeden jedyny prawdziwy raz w życiu własnie na premierze Opowiadań zebranych. A Pani wtedy pisała tak -

13 stycznia, sobota

Hilarego, Weroniki.

Hilaris - pogodny radosny, wesoły. Do św. Hilarego modlą się ukąszeni przez węże. Piszę Wam o tym choć do niczego akurat to Wam się nie przyda.
Weronika, z greckiego Bere-mike - przynosząca zwycięwo. To mnie się przyda dziś bardzo, bo dziś premiera! Błogosławiona Weronika Nagroni była mistyczką. Słyną z mądrości, proroctw oraz daru czytania w ludzkich sercach. Do niej powinnam się dziś zwrócić o pomoc. A więc się zwracam.

Wczoraj już była pierwsza sala ludzi. Zaskakujące reakcje, wiele błędów i potknięć z naszej strony. Ale chyba będziemy miały z grania tej sztuki radość. I to już niedługo, jesteśmy blisko. A ja, jak zapomnę to moje dziecko, jak przestanę mówić z nią bezgłośnie jej tekst, liczyć jej pauzy, będąc na scenie zastanawiać się tylko nad tym, czy zdążyła się przebrać za kulisami, czy o czymś nie zapomni, czy wszystko tam u niej dobrze to kiedyś zrobię własną rolę. Na razie myślę tylko o niej, patrzę tylko na nią, przejmuję się tylko nią. Do tego stopnia, że mówię za cicho, w wielu miejscach, ja nie mogę głośno, specjalnie, żeby nie zwiększyć kontrastu, z miłości. Paranoja. Panie Boże, moim największym marzeniem jest tym razem jedno, żeby zagrała tak dobrze, że mnie nie będzie widać. Żebym mogła tylko dyskretnie jej partnerować. To olbrzymia i trudna rola, naprawdę trudna, a ona zmaga się z takim zadaniem w teatrze pierwszy raz.
Ale wydaje mi się że wczorajszy wieczór był dla niej bardzo, bardzo ważny, dużo zrozumiała, publiczność odpowiedziała jej na wiele pytań, wątpliwości, a resztę dziś jeszcze poprawimy. ¦w. Weroniko bądź więc z nami.
Dobrego dnia.




Wczoraj również premiera. Czy to sa takie chwile które się pamięta do końca życia? Czy pamięta Pani każdą premierę?

Pozdrawiam serdecznie
Avatar użytkownika
o
 
Posty: 2373
Dołączył(a): N, 24.04.2005 15:00

Postprzez Krystyna Janda N, 14.01.2007 06:49

Czy pamiętam każdą? Chyba tak. Ale z jednej szczegóły a z innej tylko atmosferę. To pewnei tak jak ze wszystkim innym , wszytsko zależy od indywidualnego przypadku - jak mówi moja Winnie. Wszytskiego dobrego.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja