HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pt, 06.07.2012 17:27

Andorciu, lodowka bym sie zdecydowanie nie przejmowala. Balaganem tez nie. Zawsze mozna to wytlumaczyc specyfika zycia na innym kontynencia. Taki rozgardiasz ala Europa, hihi...Trzymam zdecydowanie kciuki za Twoj kregoslup. Wiersze na ladnym papierze przewiazane tasiemka tez pamietam! Moze by tak wierszenke do niego zrobic? To juz przeciez tworczosc archiwalna, ne?

A ja jeszcze o czyms.

SOS, czili sygnaly dla Druhen rozwalonych na lozkach ewentualnie szezlongach.

Sygnal pierwszy. Czy Druhny juz czytaly nowa ksiazke Marka Haddona, pt "The Red House" czili "Czerwony Dom"? Ja jeszcze nie, ale wlasnie zamowilam do sluchania.

Sygnal drugi. Albercia juz wypicowania idzie na seans filowy "To Rome with Love" wg Woodiego, dzisiaj zaczynaja grac, czy bedzie lepiej niz w Paryzu i Barcelonie? I czy Woodi przebije Tomka Hanksa? Druhny obstawiajO?
To Rome with Love

I sygnal ostatni. Najwazniejszy. Prosto z rewirow pana Fizyka. CERN-isci zdobyli dowody na istnienie nieuchwytnej dotad czateczki czili bozonu Higgsa. Swiat zatrzasl sie w posadach. Albo raczej osadzil sie w swoich posadach znacznie pewniej. O wytlumacznie istoty bozonu Higgsa prosze sie bezposrednio zwracac do pana Fizyka jakby co. Bedzie Oscar, tfu..., Nobel! Tutaj jednoglosnie obstawiaMY pania Fabiole. BUM!
Obrazek

DOBREGO!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2012 12:52

Emciu, z tym bozonem Higgsa to jest trochę jak z tym clitorisem, co ne? Mówiom Ci, że to masz, nie wiesz gdzie, hi hi… Od kilku dni światowe media euforycznie donoszom o tym wiekopomnym, przełomowym odkryciu na miarę teorii ewolucji w biologii, ale jak ktoś naukę fizyki zakończył wraz ze zdaniem matury, to może mieć problem. Od dziecka fascynuje mnie kosmos (może dlatego nie najgorzej sowie radzę w dzisiejszej rzeczywistości, hihi), więc się cieszę jak ta gupia na to odkrycie, ale zaraz mnie wkurza, że właściwie to nie za bardzo wiem, z czego. Nie ma wyjścia, trza zgłębić temat. Wzięłam się za spacerki po Internecie. Przeważają niestety opisy w tonie naukowym a la Pan Fizyk, ale znalazłam taki opis, że Druhny padnom i pojmom wsjo w try miga, a może nawet i szybciej. Ale o tym za moment, najpierw krótkie wprowadzenie:

Naukowcy CERN (Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych) ogłosili w środę przełomowe wyniki badań przeprowadzanych z użyciem Wielkiego Zderzacza Hadronów. Odkryli nieznaną dotąd cząstkę, która może być poszukiwanym od kilku dekad bozonem Higgsa. Fizycy nie są pewni, czy to rzeczywiście on, czy też całkowicie nowa cząstka. Zaznaczają jednak, że posiada cechy, którymi według modelu powinna charakteryzować się cząstka Higgsa. Bozon, czyli cząstka Higgsa to ostatni, brakujący element Modelu Standardowego, teorii opisującej podstawowe elementy i czynniki budujące Wszechświat. Dotąd zidentyfikowano już 11 pozostałych opisanych przez niego cząstek. Brakuje tylko bozonu - jego odnalezienie potwierdziłoby prawdziwość Modelu Standardowego. Według naukowców w pierwszej miliardowej części sekundy po Wielkim Wybuchu Wszechświat był gigantyczną zupą cząsteczek pędzących z prędkością światła i nie posiadających masy. Zyskały ją dzięki interakcji z polem Higgsa, co w efekcie doprowadziło do powstania obecnego kształtu Wszechświata. Pole Higgsa to teoretyczne istniejące niewidzialne pole energetyczne przenikające cały kosmos. Na niektóre cząstki, np. fotony tworzące światło, pole Higgsa nie działa i dlatego nie mają one żadnej masy. Ale są też takie, które je przyciągają.

I teraz uważajcie, najlepsze jest wytłumaczenie powyższego:

Można to wytłumaczyć na przykładzie sceny z udziałem znanego gwiazdora, np. George'a Clooneya. Kiedy aktor (cząsteczka, np. atom) pojawia się na ulicy, szybko otacza go grupa paparazzich (pole Higgsa). Skupiają się wokół Clooneya nadając mu masę, natomiast takie zainteresowanie nie spotka innych, zwykłych śmiertelników na tej samej ulicy (fotonów).Popularność aktora, jego wagę w Hollywood, można oceniać m.in. obserwując, jak bardzo jest popularny wśród paparazzi. Podobnie w świecie cząstek elementarnych - im większa interakcja z polem Higgsa, tym większa ich masa. Zgodnie z teorią pole Higgsa wypełnia całą przestrzeń, ale nie można go obserwować bezpośrednio. Dowodem jego istnienia są właśnie poszukiwane przez naukowców bozony Higgsa.

Żródło: Reuters

No i co Druhny na to? ZAJARZYŁY?

Nie ma za co.

Wasz foton.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2012 13:09

Za godzinę (dokładnie o 15 czasu polskiego) finał Wimbledonu kobiet w Londynie. Halynka wstrzymuje oddech. TrzymaMY kciuki za naszą Isię!
Transmisja na żywo w Polsacie Sport i Polsacie Sport HD.

Jeśli ktoś nie ma, to polecam tę stronę. Należy kliknąć na wybrany mecz, a następnie próbować udostępnione linki (z wyjątkiem tych pierwszych, wymagających rejestracji). Po ogarnięciu wyskakujących reklam można już oglądać bez przeszkód:

http://www.lshunter.tv/tennis-live-streaming-video.html

Obrazek
Fot. Jonathan Brady/PAP/EPA
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez Rfechner So, 07.07.2012 17:18

Ogladalam bez odchodzenia od telewizora . Dzielna ta nasza Agnieszka :D Jeszcze przyjdzie jej czas :D
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 07.07.2012 18:02

Agnieszka Radwańska została dzisiaj wicemistrzynią najbardziej prestiżowego turnieju tenisowego na świecie!

Reniu, też oglądałam bez odchodzenia od telewizora! Oczywiście całym sercem byłam za Agnieszką i w duchu życzyłam jej wygranej, choć rozum mówił, że będzie to bardzo trudne, ale ani przez chwilę nie myślałam, że niemożliwe, nawet po pierwszym secie. Wierzyłam do końca, bo Agnieszka do końca dawała na to nadzieję i trzymała w napięciu. Jestem pewna, że wielu opadła szczęka, bo spodziewali się wygranej Williamsówny już w 2 setach, i to pewnie jeszcze do zera, a gdyby ktoś im powiedział o wygranym przez Agnieszkę drugim secie, to pewnie by się pukali w czoło. Przecież Wiliamsówna ograła wcześniej samą Azarenkę tylko w 2 setach! Jeśli ktoś myślał, że dla Williamsówny mecz z Agnieszką to będzie spacerek, to się grubo pomylił. Jestem pod wielkim wrażeniem gry Agnieszki i chyba nie widziałam takiej jej gry do tej pory z zawodniczką tej klasy, co Serena. Biorąc pod uwagę jej chorobę oraz atomowe uderzenia Sereny, naprawdę zagrała bardzo dobrze. Można przegrywać na wiele sposobów. Agnieszka przegrała w wielkim stylu i nie oddała zwycięstwa łatwo, a Ci, którym się zdawało że znalazła się w tym finale tylko dzięki łutowi szczęścia, będą teraz patrzyli na nią z większym szacunkiem. W końcu dzięki osiągnięciom w tegorocznym Wimbledonie została drugą rakietą na świecie. To były naprawdę wspaniałe emocje podczas oglądania i liczę na następne. Czekam na kolejne jej sukcesy. Wimbledon może już za rok...? Życzę jej tego mocno. Miło było widzieć, a zwłaszcza słyszeć, jaki miała ogromny doping i wsparcie na widowni. No, kurczę, to był piękny mecz. Mimo przegranej, bo jak mówisz - ma jeszcze czas.

Obrazek
Fot. Kirsty Wigglesworth AP

A teraz w naszej dziuplowej strefie kibica szykujemy się na mecz naszych siatkarzy z Bułgarią.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 08.07.2012 14:00

A po Bułgarii czas na Hamerykę w finale! Transmisja w Polsat Sport i w Polsat Sport HD o 19:45.

W internecie proponuję tę stronę:
http://www.lshunter.tv/volleyball-live- ... video.html
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB N, 08.07.2012 16:04

Andy, jesli teraz, w przerwie po drugim secie zajrzysz do HP, to taki przekaz mam dla ciebie:
Andy, ty ślimonie, cymbale jeden, siroto zamazana, graj!!!

Po trzecim secie mialam napisac: Tragedyja, szkoda nerwow na tego patałacha.
Po meczu powiem tak: Zal mi serce sciska.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 08.07.2012 18:43

Co się dziwić Agnieszce, że wczoraj żal jej gardło ściskał i ledwo mówiła nie mogąc ukryć wzruszenia i łez, jak dziś dorosły facet nawet bał się odwrócić do boksu, gdzie siedzieli jego najbliżsi, żeby całkiem nie wybuchnąć płaczem.

Mecz rewelacja. Andy'ego żal...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz N, 08.07.2012 21:59

Nasza brzózka i sposób na upał.
Obrazek

Pomidor na balkonie z nasionka, które przyleciało z Kalifornii! :P
Obrazek

POZDRAWIAM
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. N, 08.07.2012 23:13

Czolem Bozony!

Uwazam, ze do pomidorow musza byc ogorki. Nasionka z Persji. U nas w Rabarbarowie pierwsze ogorki juz sie kisza.
Obrazek

Hobbitu znowu si tarmosily i nie wygladzily poslania. Oj, bo bedzie ban na lozko!
Obrazek

PS Sowus oczywiscie, ze zajarzylam, ale mnie by osobiscie pasowala badziej analogia z KJ i forumem jako polem magnetycznym, hihi.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pn, 09.07.2012 22:34

Teoria powstania wszechświata na przykładzie KJ i forumu? Dobre, Emcia, dobre! Niech zgadnę, kto jest brakującym ogniwem, czyli boskom cząstkom...? Hi hi...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Wt, 10.07.2012 19:28

Dzien dobry.

A Sowus, juz wyjasniam i od razu zaznaczam, ze Albercia nie nalezy do modelu, hihi...poszla WON! O, i juz si obrazila. Pole Higgsa to oczywiscie KJ. Przenika nasz forumowy wszechswiat, KJ-zone, czek. Pedzace czasteczki to ci wszyscy ktorzy TU zagladaja. Niektorzy rozpedzeni, jako te fotony, nie zostawiaja sladu i nie posiadaja masy czili obecnosci forumowej. Inni pod wplywem odzialywania z polem forumowwym nabieraja wiekszej lub mniejszej masy czego rezultatem jest zaistnienie na forumie w postaci postow. Proste ne? Sowus, wg modelu KJ-bozon Ty nie jestes fotonem, hihi.

I jeszcze dwa linki. Pan Tomek pojawil sie wczoraj w programie Davidka Lettermana i reklamowal pewne urzadzenie, druhny wrazliwe na gryzonie niech sowie ten link daruja.
Pan Tomek i urzadzenie do tego, no...

A tu wytep pana Tomka, na perkusji syn pana Tomka, gabarytowy Casie zdaje sie, ekhm..ekhm...To juz mozna ogladac bez zatykania uszu.
"Chicago"


Dobrego!

PS Wszystko w tych linkach po angielsku, na co nie mam wplywu. I w pierwszym jest niestety reklama, na co tez nie mam wplywu.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Wt, 10.07.2012 22:14

A u mnie nie ma reklamy, ja się tak nie bawię!!!
Pierwszy raz widzę zwyczajnie gadającego Pana Tomka i nawet się go nie boję, hihi...Zabytkowa pułapka na gryzonie - aż przysiadłam z wrażenia. Ja gupia też myślałam, że te dziurki, to żeby sowie oddychał, hihi...Dobre, Emcia! Przypomina trochę jaskiniowe wynalazki Flinstonów, których uwielbiałam oglądać.
Emciu, przetrzymałam też jakoś "Chicago", auć! Kurczę, band rewelacyjny!

To ja nie jestem fotonem? No, nie wiem, czy się cieszyć, bo to znaczy, że mam masę :)

A ja się dzisiaj uśmiałam jak rzadko, gdy przeczytałam, że 19 lipca zostanie wystawiony na aukcji tost niezjedzony przez księcia Karola w dniu ślubu z Dianą 31 lat temu (bo podobnież z nerwów nie mógł zjeść) i może nawet osiągnąć 500 funtów!!! Matko, to do ilu by doszedł, gdyby był zjedzony?

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... cego-stolu
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Cz, 12.07.2012 18:29

Hellol. Od razu taki problem, ktory chodzi za mna od dawna. Piszac gleboka noca, jak powinnam sie witac? Dobra noc? Noc dobra? A teraz do rzeczy, czyli do tenisa. W tym roku pierwszy raz dosc intensywnie ogladalam Wimbledon, bo od cwiercfinalow. Transmisje na zywo wypadaly w godzinach przyzwoitych, miedzy 22 a 4. Stary obrzydzal turniej, szydzil z prestizu i Pomow, na poczatku, bo ostatecznie kompletnie stracil zainteresowanie Wimbledonem. Szkoda, bo lubie jego celne komentarze, wysoko oceniam zdolnosci parodystyczne (naprawde swietny w nasladowaniu akcentow), poza tym na finale z Na Li okazalo sie, ze nawet zna chinski. Najbardziej go chyba podkurzalo, ze czesto trudno bylo stwierdzic w Najwyzszej Loży Sędziowskiej, znaczy na kanapce, czy out, czy nie out. Musze przyznac, ze tez mi sie to nie podobalo. Po drugie, przerwy z powodu deszczu. Na poczatku podkurzaly, a na finalach juz tylko glupawka. Pa-da, pa-da, pa-da..., paaaaada! Chlopaki, skladajcie i suszcie kort!
No i calkiem obiektywnie :D porownujac z AO, wszystko jakos inaczej – nie ta oprawa, nie ta atmosfera i nie ta pogoda. I to ‘inaczej’ jednak bardziej mi odpowiada. Moze jak na mnie po prostu za duzo tego prestizu, napuszenia, celebry i skostnienia. Ale biore tez pod uwage, ze australijscy kamerzysci zgodnie z odgornymi zaleceniami byc moze pokazuja w tv co innego, a angielscy, co innego.
Mecz Radwanska – Williams. Radosc przeogromna, ze rodaczka dopykala do finalu. Chcialam nawet napisac o tym do KJ, ze taka nadzwyczajna, wspaniala, fantastico wiadomosc, ale se pomyslalam: A jak odpisze: Ale nie wiem, o co chodzi?
Piotrek zwial do swego pokoju juz przy stanie 2:0. Bo spodziewal sie pogromu i nie chcial na to patrzec. Czlowieku malej wiary! A matka musi siedziec na kanapce i szarpac nerwy, nie ma zmiluj.
Mecz byl dobry i godny finalu. Z lekka tylko irytowaly mnie dropszoty Polki. Jak sama pozniej mowila – jej ‘bron”, tyle ze w starciu z Serena nie wypalila chyba ani razu, wiec moze po piatym trzeba bylo sobie dac spokoj. Amerykanka nie tylko je odbierala, ale i czesto obracala w punkt dla siebie, wiec moze nie na nia taka amunicja. No ale wiadomo, z Najwyzszej Lozy Sedziowskiej zawsze wszystko lepiej widac i oceniac, a i nerwowka mimo wszystko mniejsza.
Jeszcze raz ogromne brawa dla Agnieszki Radwanskiej za wole walki i emocje.
Bardzo, bardzo podoba mi sie w niej spokoj i opanowanie (machniecia rakieta czy stukanie nia w kostke/but po zlym zagraniu, miny rozczarowania/niezadowolenia/zrezygnowania itp. zupelnie sie nie licza). Nie widac bylo po niej tych strasznych nerwow, ktore na pewno ja zjadaly. Cicha, a skuteczna i waleczna zawodniczka. Bije z niej godnosc. I pieknie bedzie reprezentowala Kraj-Raj, niosac polska flage na olimpijskiej defiladzie. Taki polski Federer:
http://www.youtube.com/watch?v=T-4Uc_yNfsE
No i radosc wielka, miod na serce, ze ten tenis tak sie wysforowal. Wiadomo: krolowa, znaczy krol sportu.
O Serenie Williams mam zdanie mozna powiedziec wrecz odwrotne. I nie raz sie nim tutaj dzielilam. W sumie to chyba nic mi sie w niej nie podoba, a juz na pewno jej gra i wystepy na korcie, okolo- i pomeczowe. Do szalu doprowadzaja mnie komentatorzy, ktorzy wynosza ja na tenisowy Olimp, jak niedawno cytowany w "Herald Sun" J. McEnroe, ktory nazywa Serene „the greatest female player that's ever played this game” i twierdzi, ze jest ona czescia „an elite, exclusive and an amazing club”, przywolujac m.in. takie nazwiska jak M. Seles i S. Graff. A mnie tenis w wykonaniu S. Williams zwyczajnie meczy i boli. Do tego zawodniczka znana jest z wielu calkiem niesportowych zachowan podczas turniejow, raz po raz wylazi z niej cos, czego juz nie bede nazywac po imieniu, wiec moze troche umiaru w tym wazeliniarstwie. Kurcze, czy naprawde chodzi tylko o tytuly, puchary i kase?

Obrazek

Obrazek

Mecz Federer – Murray. Jak chyba jasno wynika z pozostawionego tu podczas finalu przekazu, kibicowalam Szkotowi (postawa hopeful). Niechby ta sirota zamazana w koncu wygrala jakiegos szlema i przestala dzwigac na swoich barkach marzenia i nadzieje calego krolestwa. I myslalam (postawa realistic), ze tym razem ma szanse. Bo polfinal Federer – Djokovic byl bezbarwny i niemrawy. Po meczu Novak powiedzial, ze Roger gral przecudnie, ale moim zdaniem to Novak byl zupelnie nie w formie. I stad wlasnie moje nadzieje. No niestety, jak wiadomo, Andy znowu polegl i chlipal, a moje serce lkalo razem z nim. Federer zrobil sporo jak na niego dziwnych i niepowaznych bledow, ale poza tym gral jak opetany. Nie jest to moj najulubienszy tenisista i w sumie trudno byloby mi powiedziec dlaczego. Bo przeciez wszyscy kochaja Rogera F. Nigdy mu nawet nie kibicowalam, tak jakos wyszlo. Moze za bardzo przewidywalny. :D Obiektywnie, jest to Olimp Olimpu, mysliciel, intelektualista tenisa (na jego drugim biegunie nurt fizolski), maestro, krol i bozon.

Obrazek

Obrazek

Pozdro i dobranoc.
(zdjecia z mojego AO 2012)
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pt, 13.07.2012 18:35

Uwazam Kangusiu ze powinnas sie witac z pelnia animuszu i originalnie. Jestem z Piotrkiem!!!! Ja WOGOLE nie ogladalam Wimbledonu tego roku. Tylko w doskokach miedzy praniem a zasmazka sprawdzlam wyniki. I dzieciom tez obwiescilam, ze nie stac mnie od strony emocjonalnej na uczestnictwo w ich jakichkolwiek rozgrywkach sportowych, niech wybieraja albo wierny roztrzesiony kibic na widowni, albo opanowana matka-kura witajaca ich ciepla strawa w drzwiach, hihi...

MASZMUNIU!!!! Udanego swietowania dzisiaj! Niech Twoje lato nadal obfituje w piekne wrazenia kulturalno-podroznicze i inne tez, ekhm ekhm...U&U.
Obrazek

PS Imieninowy bukiet troche uciety od strony prawej, no trudno.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pt, 13.07.2012 23:58

Małgoś, wszystkiego najlepszego i niech Ci gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie. BUM!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi So, 14.07.2012 16:14

Maszmunku choć z opóźnieniem, to wielu kwiatów na balkonie, wielu wycieczek i sił oraz czasu na wszelkie kulturalne atrakcje
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz So, 14.07.2012 22:10

Ostatnio edytowano So, 14.07.2012 22:11 przez Małgosia Sz, łącznie edytowano 1 raz
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 14.07.2012 22:46

O matko, Malgoś, coś niesamowitego, ale się uśmiałam! Czy może być coś piękniejszego niż zdolne dzieciaki?

Kangurzyco, pisząc głęboką nocą witasz się „Głęboka noc”, proste. Nic nie kombinuj. Szanse na to, że u mnie też będzie wtedy głęboka noc lub wogle jakakolwiek noc są żadne, więc jak będziesz coś kręcić, to od razu zauważę. Czy ja dobrze zrozumiałam, że godziny między 22.00 a 4.00 rano to dla Ciebie są przyzwoite godziny na oglądanie meczu? No, proszę Cię… A Staremu przekaż, że ja też znam chiński, tylko po prostu jak dotąd nie było jeszcze okazji, żeby to się „okazało”. Zgadzam się z Tobą w stu procentach co do tego ”prestizu, napuszenia, celebry i skostnienia” Wimbledonu. Ja myślę, że to miało duży wpływ na Agnieszkę. Wprawdzie sama mówiła tylko o prestiżu, ale cała reszta też na pewno nie była bez znaczenia. Dobrze zrobiłaś, że nie pisałaś o meczu do KJ. Ja myślę, że mogłaby Ci nawet tak odpisać: „Nie wiem o co chodzi, ponieważ spałam wtedy na łóżku w lesie”. A jak by Tobie nagle przyszło do głowy wziąć przykład z Gwiazdy i wyprawiłabyś się z wyrem do australijskiego buszu? Tyle byśmy Cię widziały. To już lepiej oglądaj mecze o przyzwoitych godzinach. Natomiast nie zgadzam się co do tych dropszotów. O ile pamiętam, to co najmniej jeden wypalił i to bardzo efektownie! Poza tym grając z taką armatą jak Serena, to na pewno trzeba grać w sposób urozmaicony i próbować wszystkiego. Z pewnością siła i prędkość uderzeń Sereny jest jej skuteczną bronią, ale moim zdaniem dość szybko gra przez to robi się przewidywalna i mało widowiskowa (mimo wszystko), a co za tym idzie – nudna (czytałam tę wypowiedź McEnroe o Serenie, też mnie wkurzył). Nie bez powodu obawiano się, czy ten mecz będzie godny finału, czy dostarczy oczekiwanych emocji. Mimo przegranej bardzo się cieszę, że Agnieszka sprawiła taką niespodziankę. Aha, mnie się też podoba jej uderzanie rakietą w but! Fajne jest jeszcze gmeranie w naciągu!

U nas jutro na Stadionie Narodowym Superfinał Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego, czyli najprawdziwszy Super Bowl! Słyszysz, Emcia? Warsaw Eagles i Gdynia Seahawks! Oczywiście kibicuję Warsaw Eagles, a co! Hi hi, pojęcia o tym nie miałam, a tu się okazuje, że futbol amerykański to jedna z najszybciej rozwijających się dyscyplin sportowych w naszym kraju w ostatnich latach. Zaskok nad zaskokami. Nie wiem o co tam chodzi, Emcia będzie wiedziała, ale podobają mi się stroje zawodników! W takim stroju pewnie niejedną sprawę można by było przepchnąć w naszych urzędach. Podobno jutro na pikniku z tej okazji będzie można się ubrać w taki strój. Kurde, korci mnie. Byłam już czołgistkom mogę też być futbolistkom hamerykańskom w Polsce, co ne?

Dobrej nocy!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi N, 15.07.2012 08:45

Sowa mam nadzieję, że będzie dokumentacja z tego przebrania?
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne



cron