Naprawde Pani nie znaja???

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Naprawde Pani nie znaja???

Postprzez Monika (boston) Śr, 16.03.2005 23:29

Pani Krystyno,

Az sie wierzyc nie chce, ze ktos w Polsce moze Pani nie znac i o takie glupoty
pytac...Ze mlodzi do teatru nie chodza (ci z bankow), to jeszcze moge
zrozumiec, ale Pani przeciez i w telewizji, gazetach, ksiazki,internet, wiadomo-
wszedzie Pani pelno (tak trzymac).
Skoro Pani odsylaja z kwitkiem, jak ma Pani pomysl, to strach pomyslec, gdzie
laduja pomysly mlodych ludzi..Ech...Ja dzis w pracy poobjezdzalam 3 szpitale...
Wszedzie tyle doktorow, pielegniarek, pomocy salowej i wszystkich ludzi..
a odroznic jednego od drugiego mozna glownie po kolorze fartucha (zakamieniujcie
mnie, a nazwy technicznej sobie teraz nie przypomne...).
Pozdrawiam serdecznie i zycze rozpoznawalnosci w urzedach!!!!
Avatar użytkownika
Monika (boston)
 
Posty: 42
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 13:55
Lokalizacja: Boston

Postprzez Krystyna Janda Cz, 17.03.2005 09:13

Znaja , znają ale mają stosunek jak do Mieszka I. Serdeczności.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja