HYDE PARK 2005

[Ściana]

Kamil.....nie rozumiem, że nie rozumiesz, a to przecież bardzo proste - jak życie:
1. oddaję legitymację forumowiczki
2. przenoszę się li i tylko do dziennika
3. odmawiam czytania innych wypowiedzi
4. nie chce mi się i nie mam już sił
5. przechodzę na emeryturę
i tyle

[KAMIL]

1. Tu nie ma legitymacji.
2. Dziennik Cie nie zawiedzie.
3. Ja już wielu nie czytam.
4. Siła. Mogę Ci dać trochę swojej.
5. ¦wiadczenia emerytalne w postaci serca w kopercie wyślę co miesiąc pocztą - ale nie znam adresu.
będzie mi brakowało Twoich wpisów..i tyle

[Ściana]

1. ależ są
2. no i właśnie!
3. selekcja to nie ja
4. przydałoby się trochę siły w ścianie, bo ona właśnie pękła
5. przyjdą nowi - młodzi, gniewni.... o emerytach trochę niewygodna pamięć
PS dziękuję w imieniu swoim, czyli moim i ¦ciany, czyli jej.
Trzymta się i Róbta co chceta ;-)

[KAMIL]

1. to ja bezpartyjny
2. Dziennik ratuje zawsze
3. omijam robaczywki ale dobre owoce też znajduje na forum
4. Przesyłam energie. Dotknij palcem tej liniki <............zabobon..............>
5. nie lubię się przyzwyczajać
emeryci są drodzy materialnie ale i drodzy sercu :P

[Ściana]

1. ale ja dostałam legitymację, przynajmniej tak mi się śniło
2. zawsze i od zawsze!!!!
3. a ja zawsze zjadam jabłka z robakami....co się wegetariance na złość przytrafia...tak jak ślepej kurze ziarno
4. energia odebrana....niemal rażonam piorunem
5. ja też nie lubię, dlatego uCiEkAm
jeszcze trochę i mnie przekonasz....ja jestem bardzo naiwna, szczególnie w szale złości - wszystko mi można wmówić.
taka franca, przez małe p. (jakby co, to Marysia przetłumaczy)

[KAMIL]

1. Oddanie legtymacji nic nie da, musi być wyprowadzenie sztandaru :P
2. Skoro jest dziennik to na forum musi być.,..nocnik. Inaczej się nie da.
3. Musisz oglądać co bierzesz do buzi, jak dziecko... :)
4. Cieszę się.
5. Niektórzy wpadają i wypadają. Trzeba tolerować.
Ja nie przekonuje :P tylko opisuje sad z dobrymi jabłkami

[Ściana]

1. Sztandar wyprowadzony. Piątka z historii dla Ciebie, dla mnie wspomnienia z młodości.
2. Nocnik. Piątka od lingwistki.
3. Babcia emerytka właśnie zakupiła nowe okulary. Przygląda się światu i jabłkom oraz robakom z nie-ufnością dziecka.
4. Mała radość a cieszy.
5. Trzeba. Ale ja jestem starej daty. Kiedyś słowo "tolerancja" było tabu.
A gdzie ten sad? W nocniku? ....

[Ściana]

Dostałam list od Marysi. Dziękuję. Zostaję. Dla Ciebie. Pamiętaj, że dla Ciebie. Twoja Katona.

[KAMIL]

Wetne się między Was :)
Sciano. Bardzo się cieszę.
Marysiu dziękuję, że ją przekonałaś :P Ciebie tesh pozdrawiam mocno

[Ściana]

Maaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaarysiuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ratuj!!!!!
<j> gdzie jesteś???????????????????????????????????????????????????????

[KAMIL]

nie krzycz...

[Ściana]

W HP można krzyczeć ile się człowiekowi (albo ścianie) podoba......Kiedyś też katowali człowieka (albo ludzi) i nikt nie krzyczał.....Ja krzyczę.... nie wczoraj....nie jutro....ale dzisiaj... W ten Wielki Piątek. Krzyczę wołając o pomoc.....

[KAMIL]

.....

[MarysiaB]

Widze, ze musze zaistniec, choc nastroj lepiej nie mowic. U mnie sobota 1:36. Czarna, bezgwiezdna i ciepla noc za oknem, czyli znowu to co we mnie.
Sprawy rozne.
SCIANA! Widze, ze Ty taka sama twarda sztuka jestes jak ja. FORUM HARTUJE! Tego sie trzymaj i mnie przy okazji. Stan rozumiem. U mnie juz normalka. A co to wczoraj bylo: i...? Iii...Don Pedro z Krainy Deszczowcow. Pamietasz taka bajke? Co do epitetow, to ludzie tutaj niewinni. Niektorzy tez dzielnie walczyli i tez im sie dostalo.
MARIO! Kiedys pomoglas mi z sernikiem, co to paluszki lizac. Juz wtedy w tej trudnej chwili poczulam do Ciebie sympatie, ktora dzisiaj przerodzila sie w lubienie. Dziekuje!
KAMI! Mam nadzieje, ze mojego wczorajszego pojawienia sie w innym temacie, nie odebralas zbyt personalnie. Ciagle wierze, ze na tym forum nie chodzi tylko o bleblanie, ktore tez przeciez z radoscia uprawiam. Ale zdarza sie, ze mam jakies zdanie. Sorry, jesli urazilam.
WSZYSCY! Jestem dumna, ze jestem Polka /'p' bez znaczenia/. ON polaczyl nas kolejny raz, po smierci. Dziekuje Polakom, swoim Rodakom, ze tak pieknie, tak godnie, z takim poswieceniem pozegnali Jana Pawla II. U mnie relacja z Watykanu przeplatala sie z obrazami z Krakowa. Wszyscy mowili o Polakach! Duzo bialo-czerwonych flag i jedna duza z przodu z napisem: Bydgoszcz, a z drugiej strony przyczepiona mala - australijska...
I niech ta jednosc, ten szczegolny nastroj trwaja jak najdluzej!
Normalnie wstydze sie wielkich slow, ale dzisiaj uzasadnione. Serdecznie pozdrawiam.

[KAMIL]

Nie, tak tego nie odebrałem. Doceniam inne opinie.
Pozdrawiam i znikam

[Ściana]

Moja Droga M.
Dziękuję.
Za wszystko.

[grzesiu]

oj się tutaj dzieje...

[M.C.]

Egoistycznie. Odszedl Papiez, bardzo bliska mi amerykanska rodzina wyprowadza sie na drugi koniec Stanow, Sciana sie namysla czy tego forum nie rzucic. Nie znosze pozegnan i zmian tez nie lubie. Dzisiaj w San Francisco pochmurno i leje deszcz. MarysiuB zrob cos.

[Ściana]

Krzyki dotyczą korespondencji, a nie HP.

HP to cichy zakącik.
U nas tutaj nuda .... nic się nie dzieje.
Jak w polskim filmie.

Nikt się za nic nie obraża, nikt niczego nie rzuca.
To tylko epizody z cyklu "jak sie hartowała stal".

Marysiu - dzięki za przystań, którą stworzyłaś. Do jutra.

[M.C.]

No to moze jakos przetrwam ta moja dzisiejsza ulewe pod tym drzewem co to niedaleko fontanny. Byle do soboty.