przez Ewasza Pn, 08.08.2005 00:24
Jesli sie jeszcze nie zniechecilas do "przetworstwa" suszonych pomidorow, to proponuje co nastepuje: zanurz je na poczatek w goracym roztworze wody z octem (pol na pol, jesli spirytusowy 10% to 2/3 wodu i 1/3 wody). Potrzymaj az zmiekna (okolo 30 minut, albo i wiecej jesli byly wysuszone na wior), a potem osusz. Wsadz do sloika z paroma pokojonymy zabkami czosnku i suszonymi ziolami (co lubisz, tymianek, bazylia, rozmaryn). O dziwo, suszone lepsze, widac lepiej oddaja aromat oliwie. Zalej oliwa z oliwek tak, zeby byly calkowicie nia przykryte wstaw do lodowki na kilka dni. Nie polecam olivy extra vergine, po trzech dniach w lodowce, bedzie wygladalo, ze wsadzilas je do masla ;-) Zeby je przywrocic do stanu plynnego i spozytkowac w godziwych celach, trzeba je wczesniej wyjac, a o tym trzeba pamietac, etc, etc.
Pozdrawiam,
Ewa