HYDE PARK 2005

[maradali]

naturalnie ,... ja za duzo z tym winem..

[M.C.]

Musze sie pozbierac bo juz sie dzisiaj zaczelam rozlatywac na kawalki. Sciana, na grype pic mleko z czosnkiem-rada mojego ojca. Moja rada nigdy nie pic mleka z czosnkiem, co najwyzej herbate z cytryna i miodem. E tam, krnabrna jestes, i tak nie posluchasz. U nas dzisiaj piekne popoludnie, zza gor przyswieca jeszcze slonce.

[maradali]

Sciana.. SCIAAANA jeszcz raz prosze opowiedz cos o LUDZIACH Mara

[Ściana]

MC - Mleko z czosnkiem moge pic ale tylko w weekendy, no bo jak spojrzec ludziom w oczy (nie mowiac juz o rozmowie z nimi), po takiej dawce czosnku? Hi, hi.
Tak wiec jestem polowicznie krabna.
Hej M.C. Ty sie nie rozlatuj na kawalki, ja sie poskladalam dla Ciebie, a teraz Ty sie rozlatujesz. Co to za team work? Jakby co, to moge byc Twoja skala i opoka. Trzymaj sie! Twoj Piotr.

Mara - pytania mam dwa:
1. Jakie problemy HP?
2. O jakich ludziach mam opowiedziec?
czekam na odp.

[maradali]

m c Na grype tylko vit. C ale nie jakies blahostki , pisze i mowie do 6000 jednostek w pierwszy dniu,
a potem zo 4 godziny po 1500-2000 . Sprawdzone Mara

[maradali]

No o ludziach ktorzy pisza Haiku, ktorzy "mysla" Zen, ktorzy posiadaja sztuke strzelania z luku.
Problemy (?) H.P. z Julia5 ,Jej problemami i problemami ludzi, korzy staraja sie Jej pomoc. Mara

[maradali]

Wybaczcie, wybacz Sciano, przecenilam swoje sily , jutro musze jechac, jak pare godzin nie przespie
porobia sie problemy. Wracam za kilka dni, moze spotkamy sie znowu?

[Ściana]

Mara - smieje sie bardzo bardzo glosno....Haiku, Zen, strzelanie z luku. Fajnie to sobie wymyslilas....Tylko czy ja mam cos do powiedzienia w tym temacie?

My (HP) nie mamy zadnych problemow w zwiazku z problemami Julii5. Problemy Julii sa analizowane w Jej temacie "smutno-wesolo", a nie w HP. Przynajmniej tak mi sie wydawalo.... Kilka sztuk porwalo sie z motyka na ksiezyc, a wyladowalo na marsie, ale to przeciez zupelnie inna historia. Mozna ja miedzy bajki wlozyc.
Prosze Panstwa, czy mam racje?

I skoro byla mowa o Haiku, to prosze bardzo:

by Kato, Shuson

I kill an ant
and realize my three children
have been watching.

by Basho Matsuo

No blossoms and no moon,
and he is drinking sake
all alone!

[M.C.]

No ostatni kawalek zlozylam tylko ze musialam go odlupac od Piotra skaly-Sciany, bo moj wlasny gdzies sie zgubil w tej calej balandze. To jest powiedzialabym glowny problem, ciagle sie ostatnio wino lalo.

[Ściana]

Łup M.C. łup. My to przeciez pokolenie z epoki kamienia łupanego.

[M.C.]

No to pozwolisz Sciano ze sobie jeszcze kawakek uszczkne na strzale. Taka malutka co to tylko milosc nosi.

[Ściana]

a bierz sobie ile chcesz...ja wierze, ze to co oddam innym ludziom, kiedys wroci do mnie z podwojna sila....
Nic w przyrodzie nie ginie ;)
Spadam do roboty. Ciao.

[M.C.]

Wybacz mara dopiero teraz przeczytalam Twoj komentarz, nieco krytyczny musze stwierdzic, o 'blahostkach'. Wybacz jescze raz ale nie moge sie zgodzic, bo mnie juz Trzynastka przekonala zeby nowoczesnej medycyny miec sie na bacznosci. dzieci mnie wolaja. Bywajcie.

[Ściana]

no wlasnie Trzynastka - pomoz cos na grype..co tak cicho siedzisz?

[Ściana]

Nic nie pomaga. Ta grypa mnie zabije. To chyba jakas nowa odmiana - azjatycka.
Wkrecam sie w posciel i udaje ze spie. Dobranoc. Mam nadzieje, ze sie jutro obudze.

[sonia]

Zdrowia życze....:)

[KAMIL]

Sciana zdrowiej. bo w tej Azji i te kurczaki i w ogóle nie wiadomo co dają w sklepach

[Ściana]

Soniu - dziekuje, zyczenia jak najbardziej potrzebne.
Kamil - jakie kurczaki? kto ja? wegeta? A w sklepach, jak to w sklepach - do wyboru, do koloru. Moglabym zalozyc nowy temat o tutejszych sklepach i aptekach (!), ale obiecalam sobie, ze nosa poza HP nie wychyle. Boje sie.

[sonia]

Powiedz kogo my cie obronimy..:))) bo chyba nie nas???

[Ściana]

hmmm....jak to powiedziec i dobrze ubrac w slowa? hmmmmmm.....