o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[o.]

ja tematu śmierci w ogóle nie czuje i nawet gdyby mnie w tej chwili piorun trzasnął to bym chyba nie żałowała. Ale może to młodość wciąż, naiwność i brak zobowiązań w życiu. A jak zacznie za mną biegać sznur dzieci własnych to inaczej będę patrzyła na świat. Na pewno. W każdym razie dziś zdecydowanie bardziej wolę żyć i chyba rzucę tenm komputer w diabły i tę pracę mgr i pójdę na rower i walnę się gdzieś w jakimś parku i popatrzę na chmurki... o cholera, nie ma chmurek... no to na co się popatrzę??????

[KAMIL]

na panów na rowerach :P

[grzesiu]

a propos rowerów - to ja ide naprawiać swój...

[o.]

UWAGA, UWAGA! WRÓCIŁA SONIA, NAPIęCIE RO¦NIE.... WERBLE.....

[sonia]

Witam!!! wcale nie spałam tzn 3 godz od 3-6 rano a potem w droge po urzedach, notariatach....boze toz to katorga była...

.......co do MISS HIV...to kazdy musi sam zobaczyc i ocenic, ja po wygibasach Rafaela miałam tylko jedną myśl...bosze i ja dzieci moje wiozłam tu 300km ponad zeby sie pod okiem matki, nie Ciebie Matka, choc tez tam byłas, ale własnej , rodzonej w Dzień Matki demoralizowały!!!!!!!!!! no ale jak ochłonęłam to twierdze ze warto, aktorzy wspaniali!!!
Podziwaiac trzeba kondycje Rafaela (przesuperowy Tomek Tyndyk)w tym dusznym klimacie Le Madame.

..co do snów Matka to tez mi sie śnił Rafael,że gdy połozył nogę na kanapie ja podniosłam wzrok i ujrzałam...no nie oszczedze Wam szczegółow...dobze ze to tylko sen i na jawie miałam oczy zamknięte!!

[o.]

oj żałuj soniu, że miałas zamknięte oczy, choć ja miałam zapłakane ze śmiechu więc też wiele nie widziałam, ale za to słyszałam Agę "O jezu, biedna mama!!!!!!"
A co do Agi to chyba Jej się podobało, bo tylko podczas Miss słyszałam Jej okrzyki radości i zachwytu i śmiech, bo sama moja kochana wawa o dziwo Jej się zupełnie nie podobała. Bez łaski :P Ale sztuka sama w sobie jak najbardziej! Im mnie bardziej oczy ze zdziwienia wyłaziły tym Ona sie bardziej rozkręcała! Aga - Pozdrawiam, bo wiem, że tam matkę swą kontrolujesz na Forum ;)

[sonia]

:)))))))))))))

o. masz racje podobało sie, choc sam klub bardziej podobał sie synowi ...o jejuuuuuuuuu!!

[o.]

a ja własnie zauważyłam, że chodzę po domu z papierosami jak Rafael z komórką... hmm... i zupełnie nie wiem po co mi to...

[sonia]

.....hihi i chowasz ją też "tam" gdzie on??? no ale fryzu nigdy se tak nie wywiniesz jak on! i te figury akrobatyczne!!!!!!!!!

[Marysia]

Dziewczyny, widzę, że ktoś Was zahipnotyzował...te Wasze sny to juz nie żarty!!!

[o.]

Ha! i tu Cię mam! Zdziwiłabyś się, bo własnie fryz miałam taki jak wyszłam od fryzjera miesiąc temu! Niestety nie udało mi się już go samodzielnie powtórzyć! Ale następnym razem jak się spotkamy to celowo pójdę do tego samego i Ci pokazę! A kondycja fizyczna? No cóż, gdybym tak schudła ze 30 kg i poćwiczyła trochę to kto wie... świat stoi otworem ;)

[KAMIL]

ja mam od wczoraj potworny ból głowy. ma ktoś jakiś sposób pomijając tabletki?? i to nie jest kac

[sonia]

Marysiu!!! to było półjawa pół sen zdziwiłabys sie !!!!!!!!! Rafael wbił szpilke ( tzn obcas) do mojego programu leżącego na oparciu kanapy, trzymam ten "odcisk" na pamiatkę! hehe

A Marysia Seweryn ...no tego nie da sie opisac ..cudo!

[o.]

Marysiu, bo sny są odbiciem rzeczywistości i musiał na nas Rafael zrobić oooooooooooogroooooooomne wrażenie skoro śnił nam sie po nocach!!!!!! Tylko nie wiem jak ten sen swój interpretować. Uciekałam przed Rafaelem, a Kj mnie uratowała. Nie wiem co symbolizował Rafael, bo strach to już wiem, że to króliki są ;)

[sonia]

...ale one małe jak mrówki.... i to siostry króliki były....
...a ten pan to kulturalny był profesor........a jeju nie wytrzymam!

[o.]

Kamil, nie wiem co to jest, ale Cie pocieszę, że mnie też boli od jakiś 2 tygodni. Juz się wczoraj zaczęłam zastanawiać czy nie mam jakiegoś guza mózgu!

[sonia]

...Matka! jak Ty umiesz zagadać miło...no

[o.]

Alez ja niczego nie sugeruję!!!! Dzielę się tylko własnymi odczuciami! Takie rzeczy się zdarzają i mówię tu o swoim własnym prywatnym 2-tygodniowym bólu, a nie o Kamila 1 dniowym! Do zobaczenia po drugiej stronie Styxu. A narazie żyjmy i bawmy sie póki bal trwa!!!! Zapraszam na bal, który sobie urządziłam, a wraz ze mną połowie osiedla, starych włoskich ficiorów w stylu - Mamma Maria, L'Italiano, Ti Amo, Volare!

Czy świat nie jest piekny?

Felicita'
E' tenersi per mano, andare lontano
La felicita'
E' il tuo sguardo innocente
In mezzo alla gente
La felicita'
E' restare vicini come bambini
La felicita', felicita'

Felicita'
E' un cuscino di piume, l'acqua del fiume
Che passa e che va
E' la pioggia che scende, dietro le tende
La felicita'
E' abbassare la luce per fare pace
La felicita', felicita'

Felicita'
E' un bicchiere di vino con un panino
La felicita'
E' lasciarti un biglietto, dentro al cassetto
La felicita'
E' cantare a due voci, quanto mi piaci
La felicita', felicita'

Senti nell'aria c'e' gia'
La nostra canzone d'amore che va
Come un pensiero che sa

[sonia]

..no to słuchaj ...ja sie połoze bo spałam 3 godz. ..moze przysni mi sie ciąg dalszy....

[o.]

No tak, ja mimo wszystko chwilkę dłużej spałam. To śpi sobie, a ja chyba pobiegnę na bazar upolować coś na obiadek :)